» Śro mar 29, 2023 12:38
Re: kot okresowo zatacza się i nie panuje nad odruchami
Tabo10 ma oczywiscie rację, że to nie jest normalne, zdrowe żywienie, ale Sabci uratowało życie, bo ból przy jedzeniu czegokolwiek innego pojawiał się szybko, jako nagły atak i powodował, ze kotka głodna umarłaby z głodu. Żaden mus, żadna saszetka z sosem - wszystko wywoływało ataki bólu.
Najważniejsze, żeby kotka jadła. Pasty miamora rzeczywiście mogą powodować biegunki - Sabcia ich na szczęście nie miała, ale np. Usia ma, i to po znacznie mniejszej ilości.
Pamietam, jak odmawiająca innego jedzenia Sabcia zjadła miamorka, a ja podałam jej drugia porcję - zjadła szybko, dałam trzecią - zjadła, podałam czwartą - też zjadła. Bidulka, była po prostu bardzo, bardzo głodna! Zjadała zwykle ok. 5 past 2 razy dziennie, czyli ok. 2 opakowań na dobę. Ale bywało, że miała ochotę np. na 10 albo więcej na jeden raz. Strasznie drogo, ale najważniejsze, że jadła i żyła, zaczęła przybierać na wadze.
Rzeczywiście, jak pisze Bastet - pasty w Maxizoo bywały sporo tańsze, ale w pewnym momencie cena się wyrównała. Moze teraz Maxizoo znowu ma lepszą cenę, trzeba sprawdzić.