Dziwne objawy u kota

2,5 miesięczny kocur syjamski, nagle dostał gorączki prawie 42 stopnie, do tego boli (kuleje) na lewą łapę. Kot był u weterynarza, który nie za bardzo wie co mu dolega, podał mu kroplówkę i leki na ropień i tyle. Kot po wizycie odżył i przestał kuleć, lecz w godzinach wieczornych znowu podejrzewamy gorączkę oraz widać, że znowu go boli łapa. Spotkał się ktoś kiedyś z takimi dolegliwościami?