Pchly...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 06, 2022 10:50 Pchly...

Witajcie, wczoraj wylany Stronghold Plus na dużego kota, a dzisiaj widzę że pchły popylasz sobie. Co robić??? Bo jak zapchlę zwierzaki i chałupę to będzie dopiero.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 06, 2022 11:25 Re: Pchly...

martka pisze:Witajcie, wczoraj wylany Stronghold Plus na dużego kota, a dzisiaj widzę że pchły popylasz sobie. Co robić??? Bo jak zapchlę zwierzaki i chałupę to będzie dopiero.

Spoty nie tłuką od razu towarzystwa. Ogłupiają je, spowalniają i wreszcie padną ale może to trwać około 5-7 dni. Dlatego nie kapie się czy nie przeciera kota i izolacja winna być zachowana.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie mar 06, 2022 16:21 Re: Pchly...

Dodam, że pchły to dziady paskudne i potrafią dłuuuugo siedzieć schowane (w jajkach) w przeróżnych zakamarkach. Sama walczę z tym dziadostwem od czerwca :placz: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie mar 06, 2022 16:44 Re: Pchly...

Nowy kotk przyniósł towarzystwo .Stronghold ubił dziadostwo.Faktycznie jeszcze dzień po podaniu widziałam pchełkę .Potem tylko mega sprzątanie .

luty-1

 
Posty: 1133
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Nie mar 06, 2022 18:47 Re: Pchly...

Z własnego, bardzo wkurzonego, doświadczenia zalecam dodatkowo przestrzegania zakrapiania kotów co 4 tygodnie przez co najmniej pół roku. Ja znajdowałam pchłę (dosłownie, sztuk 1) średnio co 2-2,5 miesiąca, bo myślałam, że jednokrotne zakrapianie wystarczy.
Co gorsze mam wybitnie ofutrzone koty i pchły świetnie się w ich sierści kryją :evil: .

Od 2 miesięcy śladów pcheł nie mam, ale... Przez 2 miesiące 4 raz w tygodniu wyparzałam cały dom parownicą, spryskiwałam materac, kanapę i fotele sprayem przeciw pchłom (obecnie materac i kanapę wymieniłam, akurat się przeprowadzam), a wszelkie materiały piorę co tydzień w 90 stopniach (za wyjątkiem tego, czego NAPRAWDĘ nie można).

Obecnie mam zamiar pozostać przy praniu i regularnym zakrapianiu.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie mar 06, 2022 23:25 Re: Pchly...

No cóż trzeba porządnie wyczyścić/odkurzyć chałupę. Co można to przeprać, a resztę wygazować preparatem na pchły (zwierzęta na czas działania środka muszą być w innym pomieszczeniu). U mnie krople się nie sprawdziły. Dopiero jak kupilam obrożę na pchły znanej firmy problem zniknął. Sierra współczuję :strach:
...

Tamis

 
Posty: 325
Od: Pt lut 07, 2020 17:48
Lokalizacja: PL

Post » Pon mar 07, 2022 9:07 Re: Pchly...

Polecam ocet, dodany do prania, czy wody do mycia podłogi, albo odzyskanie jego roztworem, tego czego nie da się wyprać, powinien uśmiercić wszystko.
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Pon mar 07, 2022 20:18 Re: Pchly...

Też polecam ocet, raz przeżyłam inwazję pcheł i więcej nie chcę. Ja odkurzałam całe mieszkanie centymetr za centymetrem ( drewniana podłoga stuletnia z desek sosnowych) i wszystko łącznie z meblami pryskałam octem, koty dostały Advocate na kark. Koszmar.

aania

 
Posty: 2756
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pon mar 07, 2022 22:34 Re: Pchly...

Dzięki za podpowiedzi. Kot świeżo złapany, oklatkowany zatem mam nadzieję, że jednak nie rozprzestrzeni mi się to dziadostwo bo już dzisiaj śnięte pchły w całej klatce, czyli chyba? Stronghold Plus zaczął działać :D
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 13, 2022 16:35 Re: Pchly...

martka pisze:Dzięki za podpowiedzi. Kot świeżo złapany, oklatkowany zatem mam nadzieję, że jednak nie rozprzestrzeni mi się to dziadostwo bo już dzisiaj śnięte pchły w całej klatce, czyli chyba? Stronghold Plus zaczął działać :D

Za 3-4 tygodnie powtórz oprysk kota
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 02, 2022 10:12 Re: Pchly...

Podepnę się pod ten wątek, żeby nie mnożyć tematów :) A temat dotyczy oczywiście pcheł. Mam dwa koty, niewychodzące. Ale już drugi raz mamy inwazję pcheł (wcześniej w mieszkaniu, teraz w domu). Jest dramat, bo dom jest duży, a do tego są małe dzieci.
Na początku puściliśmy bomby na owady, podłogi (drewniane ze szparami) spryskałam Flee. Koty dostały najpierw Fiprex, który niewiele zmienił, potem Frontline i poszły na izolację do piwnicy (piwnica duża, czysta, z oknami). W tym czasie co drugi dzień odkurzałam podłogi odkurzaczem na zmianę z mopem parowym. Mebli tapicerowanych mamy mało, też je "zrobiłam" mopem parowym. Koty nie mają legowiska, najchętniej śpią na krzesłach. Wyprałam pościele, narzuty, poduszki itp.
Mimo to nawet po 3 tygodniach znajdowałam pojedyncze pchły na podłodze (codziennie przemierzałam podłogi na kolanach w poszukiwaniu robactwa). Teraz wydaje się, że pcheł już nie ma - przynajmniej od kilku dni nie widziałam żywej pchły na podłodze. Więc koty dostały kolejną dawkę Frontline'u i po przeglądzie futra wróciły wczoraj "na pokoje". No i dzisiaj się drapią, a w futrze widziałam pchłę.
Podpowiedzcie, co ja mam jeszcze zrobić? Bo już jestem naprawdę załamana...

kot_kreskowy2021

 
Posty: 3
Od: Wto cze 22, 2021 12:56

Post » Nie paź 02, 2022 12:31 Re: Pchly...

Radzę zmienić preparat przeciwpchelny.
Substancją czynną Fiprexu i Frontline jest fipronil, na który pchły często okazują się uodpornione.

Z własnego doświadczenia mogę polecić Advantage
(nie mylić z Advantix przeznaczonym dla psów, który zawiera trującą dla kotów permetrynę!).

Skuteczny jest też Advocate, który tłucze również pasożyty wewnętrzne (oprócz tasiemca).
W tym przypadku można zgrać zwalczanie pcheł z odrobaczaniem kotów, jeśli od poprzedniego zabiegu minął odpowiedni czas.

Obydwa preparaty są w postaci kropli na kark (spot-on).
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4565
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Nie paź 30, 2022 17:49 Re: Pchly...

U mnie krople Fiprex Duo doskonale sie sprawdzają u psa i u kotków zero pcheł i kleszczy nawet teraz jest tak ciepło nadal ich kropię bo kleszcze dalej buszują.

uladela

 
Posty: 2
Od: Śro sie 31, 2022 16:29




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 195 gości