Miau.PL

Proszę o jakies rady.Sprowadziłem do domu kota 8 miesięcznego z domu tymczasowego.jest juz u mnie inny kot ,też młody.Nowy kot jest zamknięty w pokoju od 24 godzin,ma tam, wszystko,wodę jedzenie,kuwetę,zabawki z kocimiętką i walerianą.Niestety kot sie chowa ciągle pod łozko,praktycznie nic nie jadł i nie pił, do kuwety sie nie załatwil, jedynie troche reaguje na wędkę i proboje sie bawic-ale martwi mnie to ze nie jadl nie pil i nie sikal tyle czasu.Kot mnie się nie boi ale z rąk ucieka.zamówilem felway friends w dyfusorze ale to dopiero bedzie we wtorek .jakies inne pomysły?

na razie zostaw go w spokoju, nie próbuj brac na rece. Zostaw kotu jedzenie, kuwetę, nic na siłe. Mozesz posiedzieć z nim w pokoju, ale nie zwracaj na niego uwagę, mozesz np. poczytać książkę. proc es oswajania kota do nowego domu jest czasem trudny i długi. Jednak jesli przez trzy dni nie bedzie jadł, korzystał z kuwety to trzeba weta odwiedzić.Jak długo on juz jest u Ciebie?

teraz mija 24 godziny.rano w koncu zrobil siku.

Myszorek, przemo1970 napisał, o 9,10 że kot jest od 24godzin.

Jedna doba, i kot już próbuje się bawić.
Dla mnie to dobry znak.

A co oznacza "praktycznie nic nie jadł i nie pił" ?

Jeszcze bym nie panikowała.
Będzie dobrze

egwusia pisze:Jedna doba, i kot już próbuje się bawić.
Dla mnie to dobry znak.

A co oznacza "praktycznie nic nie jadł i nie pił" ?

Jeszcze bym nie panikowała.
Będzie dobrze

tzn zjadl parę kawałków smaczka i dzis trochę gourmeta- ale tak minimalnie.

przemo1970 pisze:teraz mija 24 godziny.rano w koncu zrobil siku.

przemo1970 pisze: ,,,
zjadl parę kawałków smaczka i dzis trochę gourmeta- ale tak minimalnie.

Będzie dobrze

egwusia pisze:Myszorek, przemo1970 napisał, o 9,10 że kot jest od 24godzin.

czytałam z telefonu. Nie doczytałam. jednak jak siku było i cos skubnął to jest ok. Gorzzej gdyby nic , a nic nie jadł. Musisz stopniowo kotka do siebie przekonywac, fajnie , że sie wedka z nim bawisz. jak na razie na rece nie chce, to nic na siłę. Możesz ewentualnie podczas zabawy spróbować go lekko dotknąć, pogłaskac, zobaczysz jak zareaguje, jesli bedzie ok. to próbowac cos dalej na ręce, na kolana. Tylko wszystko z wyczuciem i na spokojnie. ważne, że cos zjadł i kuwetę odwiedził

kot od początku daje się głaskac ale z rąk ucieka, jest jakis minimalny postep-zaglądam do niego co pol godziny.zostawiam mu drzwi otwarte na chwile ale na razie nie wychodzi.drugi moj mlody kotek głosno miałczy ,chyba wyczuwa intruza.

Lepiej zamknij drzwi, chyba jeszcze za wcześnie na poznanie kotów, nowy jest zbyt zestresowany.

Przeczytaj sobie o dokoceniu, koty od razu nie nalezy ze soba poznawac, tylko stopniowo. najpierw wymieniamy zapachy, posłanka. Potem koty mogą się widziec przez siatke np. w drzwiach, mozna suszarke wstawic. Tak daje sie im jeść aby jeden drugiego widział. gdy obydwa jedzą , nie wykazują oznak stresu, agresji, próbujemy łaczyć < Nowy kot jest zestresowany, a ty jeszcze dokładasz mu stresu pokazując innego kociaka. daj mu czas na oswojenie się z nowym miejscem, potem poznaj go z rezydentem.

Jest poprawa.kotek się wysikał i zrobil pierwsze kaka do kuwety zaczął tez jesc trochę wiecej.Widać poprawę.Niestety drugi młody kot posikuje mi kanapę- jest zaborczy i przerazliwie miauczy jak go zamykam w innym pokoju.

Pierwsza zasada - WIĘCEJ UWAGI dla rezydenta.

Czy koty są wysterylizowane?

Posikiwanie może być objawem niepewności, czy lęku. Zadbaj aby nie musiał się bać.
Na razie nie przenoś zapachów. Np. jak dotykasz Nowego, umyj ręce .
Teraz więcej pieszczot i zabawy z rezydentem, ZERO kontaktów międzykocich.

juz jest luuuz,koty sie gonią w zabawie-zero agresji.

To świetnie. A są kastrowane? Bo przy braku kastracji mogą pojawić się problemy w miarę dojrzewania.