Strona 1 z 1

Jaki lek moczopędny?

PostNapisane: Pon lut 07, 2022 21:36
przez AMJun
Witajcie. Jakiś czas temu prowadziłem na forum wątek o kotce - staruszce cierpiącej na niewydolność trzustki. Od pewnego czasu kotka ma też duszność i katar oraz nie może spać. Sądziłem, że to objawy zaostrzenia choroby trzustki, więc zamówiłem wizytę weta, który wykonuje w domu usg. Okazało się, że brzuch jest w dobrym stanie, ale w płucach jest płyn (czyli to nie katar, tylko woda). Więcej lekarz nie ustalił, bo kotka się wyrywała i nie mógł dokładnie obejrzeć płuc. Nie wiem więc, czy kotka ma w płucach guza (odpowiada za 90 proc. przypadków płynu), czy może ma bakteryjne lub wirusowe zapalenie płuc. Lekarz zbagatelizował problemy kotki z oddychaniem, bo uznał, że w trakcie badania nie dyszała. Niczego mi nie zalecił, a jedynie zasugerował, aby zrobić rtg i przekonać się czy jest w płucach guz (jak jest to nic się nie poradzi...).

Będę szukał sposobu, aby staruszce pomóc, planuję zrobić gdzieś rtg (mieszkam pod Warszawą, gdzie nie ma wiarygodnych wetów, którzy mają rtg, a kotka bardzo źle znosi wyjścia z domu na badania), lecz zanim wymyślę dokąd jechać, czym, z kim oraz kiedy, mogą minąć jeszcze dwa - trzy dni. Chciałbym kotce jakoś przez ten czas pomóc doraźnie. Normalnie kotom na wodę w płucach podaje się furosemid, ale podobno przy chorej trzustce nie wolno podawać tego leku (boję się ciężkich wymiotów).

Mam więc pytanie: czy zaryzykować i spróbować podać kotce furosemid? A może znacie inne leki moczopędne, które nie szkodzą na trzustkę?

Będę też wdzięczny za inne rady, jak pomóc kotce z stanem zapalnym w płucach, bo nie wiem np., czy mam ją trzymać w cieple, czy też wietrzyć dom, aby miała więcej tlenu. I czy ewentualnie podawać jakieś witaminy?

Re: Jaki lek moczopędny?

PostNapisane: Pon lut 07, 2022 21:54
przez Blue
Jeśli mieszkasz pod Warszawą - zapisz się na cito do Vetcardii - specjalizują się w chorobach serca i płuc, mając cały potrzebny sprzęt diagnostyczny na miejscu.
Trzeba szybko zdiagnozować co się dzieje w klatce piersiowej a tam są specjaliści od tego. U starszej kotki znacznie bardziej prawdopodobna jest choroba serca niż nowotwór. Albo infekcja.
Samodzielne podawanie leków moczopędnych może kotkę dobić jeśli np. ma niski potas lub jest odwodniona (to szczególnie groźne przy chorej trzustce a prawdopodobne u kociej staruszki).
Bez sensu że wet kotkę z takimi objawami zostawił samą sobie :( Leczenie moczopędne prawdopodobnie jest wskazane ale musi być pod okiem weta :( - i do jego oceny czy zastosować takie leczenie tylko do czasu diagnozy czy także ewakuację płynu.

Re: Jaki lek moczopędny?

PostNapisane: Pon lut 07, 2022 22:46
przez AMJun
Blue pisze:Jeśli mieszkasz pod Warszawą - zapisz się na cito do Vetcardii - specjalizują się w chorobach serca i płuc, mając cały potrzebny sprzęt diagnostyczny na miejscu.
Trzeba szybko zdiagnozować co się dzieje w klatce piersiowej a tam są specjaliści od tego. U starszej kotki znacznie bardziej prawdopodobna jest choroba serca niż nowotwór. Albo infekcja.
Samodzielne podawanie leków moczopędnych może kotkę dobić jeśli np. ma niski potas lub jest odwodniona (to szczególnie groźne przy chorej trzustce a prawdopodobne u kociej staruszki).
Bez sensu że wet kotkę z takimi objawami zostawił samą sobie :( Leczenie moczopędne prawdopodobnie jest wskazane ale musi być pod okiem weta :( - i do jego oceny czy zastosować takie leczenie tylko do czasu diagnozy czy także ewakuację płynu.


W Vetcardii 2,5 roku temu wykryli raka płuc u 17-letniego syna mojej kotki. Niedługo po tym była eutanazja. Kotka zaczęła chorować po jego śmierci. Pojechałem z nią do Vetcardii 1,5 roku temu, bo miała podobne objawy do dzisiejszych (tylko mniej uciążliwe), ale lekarze stwierdzili, że płuca są czyste, a serce zdrowe (lokalny wet twierdził, że na 100 proc. jest choroba kardio...). W innej klinice odkryli chorą trzustkę i do teraz sądziłem, że wszystko co złe, jest przez ten narząd.

Tak dalekie podróże z kotką (na Pragę) już odpadają, bo po serii wyjazdów na badania i kroplówki od pewnego czasu ona wymiotuje w aucie ze stresu. Szukam pomocy bliżej domu i bez kolejek w poczekali, aby załatwić sprawę szybko, wrócić i kurować dziewczynkę w domu :)

No właśnie, nie chcę sam dawać leku moczopędnego, ale domyślam się, że są różne, mniej szkodliwe, może naturalne (ziołowe) :roll:

Re: Jaki lek moczopędny?

PostNapisane: Pon lut 07, 2022 23:08
przez ana
Są różne leki moczopędne, ale działają na różnych etapach zagęszczania moczu w nerkach, w związku z czym trzeba je odpowiednio dobrać do choroby.
W przypadku zalania płuc stosuje się furosemid. Mam nadzieję, że wiesz, że musisz działać szybko. Tzn. najdalej jutro rano.
Płyn w płucach to stan zagrożenia życia.