Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 07, 2022 17:37 Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Jestem przykładem bezradności, którą się odczuwa kiedy przychodzi się zmierzyć z dzikim kotem, którego leczymy w domu. Stąd chęć podzielenia się tym czego, dzięki Forumowiczkom, udało mi się nauczyć. Opis dotyczy sytuacji kiedy już kot został złapany, był u weterynarza i wrócił do domu, z którego nie można go już wypuścić dopóki nie wyzdrowieje. To jest dzika kotka, którą karmiłam pół roku, a następnie zamieszkała w garażu, gdzie spała i jadła. Pewnego dnia okazało się, że psika, kicha, chrypi i nie wygląda dobrze. Wobec tego została podjęta decyzja: weterynarz i leczenie. A poniżej jak się sprawy miały.

1. Dziki kot jest przerażony dlatego należy mu zapewnić spokój w określonej przestrzeni. Jeśli istnieje możliwość wydzielić pokój, jeśli nie to wolierę, w której będzie miał wszystko a przede wszystkim kąt, w którym będzie mógł się schować. W moim przypadku to był pokój, w nim kuweta, jedzenie, i spanie.
2. Na początku kot nie będzie wychodził w ogóle z ukrycia, nie będzie pił, jadł ani odwiedzał kuwety. Nie należy się tym zamartwiać, to normalne i może potrwać kilka dni za wyjątkiem siusiania. Zbyt długa przerwa, ponad dzień, powinna wzbudzić niepokój.
3. Z czasem kot będzie wychodził się posilić, napić lub załatwić kiedy nikt nie będzie widział, nikogo nie będzie w domu.
4. Kiedy kot poczuje się lepiej (w moim przypadku kotka była chora na zapalenie oskrzeli) zacznie wychodzić częściej z ukrycia, będzie zwiedzać otoczenie i zaglądać z różne kąty (jeśli to pokój).
5. Kiedy kot poczuje się lepiej i bezpieczniej zacznie wokalizować. Terroryzowanie uczuciowe czyli miauczenie pełne żalu, cierpienia i pretensji będzie się nasilało wraz ze wzrostem poczucia bezpieczeństwa i zdrowienia. W miarę zdrowienia i odzyskiwania sił kot będzie próbował się wydostać z "więzienia". Trzeba bardzo uważać, aby mu się to nie udało. To nawet nie jest potrzeba wolności, tylko strach przed nowym, a więc nieznanym i potencjalnie niebezpiecznym. Właśnie z tego powodu wynika wspomniana wyżej wokalizacja. Jeśli chcemy kota zatrzymać w domu, trzeba to przeczekać, choć to czasami szereg nieprzespanych nocy.
6. Kiedy kotka zaczęła miauczeć wypuściłam ją z pokoju, żeby pochodziła po większej przestrzeni. Nie należy się z tym spieszyć, ponieważ nowa przestrzeń = nowy strach. W efekcie sama wróciła do swojego pokoju.

... będę wdzięczna jeśli uzupełnicie ten wpis. Ja jestem na etapie szóstym i nie wiem co będzie dalej. Byłoby super gdybyście się podzieliły swoimi doświadczeniami.
Ostatnio edytowano Pon lut 07, 2022 18:46 przez Brumka, łącznie edytowano 2 razy

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 215
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pon lut 07, 2022 18:36 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

W miarę zdrowienia i odzyskiwania sił kot będzie próbował się wydostać z "więzienia". Trzeba bardzo uważać, aby mu się to nie udało. To nawet nie jest potrzeba wolności, tylko strach przed nowym, a więc nieznanym i potencjalnie niebezpiecznym. Właśnie z tego powodu wynika wspomniana wyżej wokalizacja. Jeśli chcemy kota zatrzymać w domu, trzeba to przeczekać, choć to czasami szereg nieprespanych nocy.

Co do poprzednich punktów - trzeba uważać z czasem niesiusiania - nie może być zbyt długi, aby nie doszło do trwałych uszkodzeń. Kilka dni to za długo, moim zdaniem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2022 18:47 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Jola, dziękuję bardzo, pozwoliłam sobie wkleić Twoje uwagi do mojego postu, może tak być?

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 215
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pon lut 07, 2022 18:47 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Oczywiscie, bardzo mi miło :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2022 18:48 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Dziękuję. :D

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 215
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Pt maja 06, 2022 7:40 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Dzień dobry, ja przygarnęłam roczną kotkę zgarniętą z działek, wyleczona, zachipowana, wykastrowana. Miało to miejsce w marcu. Przeszłam już przez wszystkie etapy, nocne miauczenie było najcięższe, aktualnie jest spokojniej. Jednak kota nadal ucieka do "swojej kryjówki", czasem wychodzi kiedy nie śpię, ale pod warunkiem, że się nie będę ruszać. Jest nadal bardzo płochliwa. Moje pytania - co dalej? Czy mogę próbować inicjować jakiś kontakt? Może lepiej dać jej spokój? Boje się, że już jej tak zostanie.

Klapcia

 
Posty: 2
Od: Pt maja 06, 2022 7:31

Post » Pt maja 06, 2022 14:11 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Nie zostanie. Ale zmiany mogą zachodzić bardzo, bardzo wolno. Raczej nie próbuj dotykania. Ja bym spróbowała działać przez zabawę. Zabawki gotowe, typu "Koci łowca" mogą się przydać
https://www.karusek.com.pl/produkty/spo ... kota-22087

Ale na początku spróbowałabym laserek (działa z dużej odległości). Tylko nie wszystkie koty za nim ganiają. Za to większość daje się namówić na zabawę wędką.
Tu masz różne wędki:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... i_dla_kota

A poza tym znakomita do oswajania jest zabawa w myszkę uciekającą do dziury. Najlepsza jest do tego najprostsza wędka:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ota/403188

Trzeba ją ułożyć pod czymś (jasiek, złożony koc, poduszka) i wysunąć trochę od strony, którą kot widzi. Wysunąć, poruszać troszkę - i schować. Tak jakby myszka wyjrzała z nory, chwilę powęszyła i schowała się z powrotem. I tak powtarzać wiele razy.
Obrazek
Ja jeszcze nie widziałam kota, który by na taką sytuację nie zareagował i nie próbował 'myszki" złapać. Sprawdziło mi się to nawet przy strasznie płochliwej kotce, która bała się, kiedy po prostu machałam tą wędką z piórkami, starając się zachęcić kotkę do zabawy.

Poza tym warto do kotki mówić, koty bardzo reagują na ton głosu. Możesz też głośno czytać, recytować wiersze. Nieważne, co, ważne, żeby to było wyraźnie w stronę kotki (ale z odpowiedniej odległości, żeby nieczuła się zagrożona), mówione łagodnie, spokojnie, niezbyt głośno.

Kotka może nigdy nie będzie miziakiem, ale na pewno nawiążecie bliższy kontakt!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 06, 2022 20:58 Re: Instrukcja jak postępować z dzikim kotem w domu

Laser mam, bawi się ze mną, wędką ją czasem dotykam, ale zawsze po dostaje kąski, mówię do niej dużo i często. Uciekającej myszki nie znałam. Bardzo dziękuję za rady. Uzbroję się w cierpliwość. :)

Klapcia

 
Posty: 2
Od: Pt maja 06, 2022 7:31




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 409 gości