Kotka - ataki bólu

Hej,
Witam wszystkich, jestem tu nowy (wcześniej czytałem forumjako gość).
Proszę Was o poradę lub podzielenie się doświadczeniami jeśli ktoś miał podobny do naszego problem. Mamy w domu 2 kotki Serwatkę i Maślankę. Dziewczyny są siostrami i mają ok 1,5 roku, mimo iż nie są typowymi przytulasami to są bardzo łagodne i kochane
. Jedna z nich Serwatka ma ogromny problem z wrażliwym przewodem pokarmowym. Od małej kici prawie wszystko co je wywołuje luźne kupy oraz krew z odbytu (nasza lekarka powiedziała, że to prawie stan stałej biegunki) po przerobieniu ogromnej ilości karm w końcu trafiliśmy na karmę mono białkową, która w miarę pozwala regulować kupy (na początku było mega zaparcie, ale się dało to ustawić mieszając 2 karmy). Natomiast mamy z nią jeszcze jeden problem - prawdopodobnie powiązany z poprzednim otóż w ostatnim miesiącu mniej więcej raz w tygodniu kicia podczas snu zrywa się z krzykiem i okazuje się, że jest posikana a z pyska leje jej się ślina. Po kilku minutach jej wszystko mija. Dodam, że kiedyś też to się zdarzało, ale nie tak często. Serwatka jest poza tym zdrowym i żywym kotem, ma bardzo duży apetyt (jest sporo większa od swojej siostry). Nasza lekarka zrobiła morfologie (był niedobór potasu już wyrównany), USG brzucha bez zastrzeżeń, RTG również w normie. Głowiło się nad nią już kilka lekarek i nikt na razie nie ma pomysłu skąd to jest.
Może ktoś z was miał takie problemy albo ma jakieś doświadczenia i pomysły co dalej powinniśmy zrobić?
Będę wdzięczny za pomoc.
Grzesiek
Witam wszystkich, jestem tu nowy (wcześniej czytałem forumjako gość).
Proszę Was o poradę lub podzielenie się doświadczeniami jeśli ktoś miał podobny do naszego problem. Mamy w domu 2 kotki Serwatkę i Maślankę. Dziewczyny są siostrami i mają ok 1,5 roku, mimo iż nie są typowymi przytulasami to są bardzo łagodne i kochane

Może ktoś z was miał takie problemy albo ma jakieś doświadczenia i pomysły co dalej powinniśmy zrobić?
Będę wdzięczny za pomoc.
Grzesiek