Przygarnięte kociaki- problemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 14, 2022 21:49 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Miesiąc temu przywieziono do mnie kotkę (zgarniętą z ulicy). Wygląda na to, że ma około trzech miesięcy. Bardzo źle się odżywiał, prawie nie przybierał na wadze. Proszę o poradę jakiejś dobrej karmy dla kociąt i dobrego weterynarza we Wrocławiu.

AndrianaGor

Avatar użytkownika
 
Posty: 1
Od: Pon lut 14, 2022 21:28
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Wto lut 15, 2022 12:44 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Zacznij od wizyty u weterynarza i solidnego odrobaczenia kociaka.
Co dostaje jeść?
Maluchy generalnie mają nieograniczony apetyt i potrafią zjeść tyle co dorosły kot.

Nie powinno mu się ograniczać ilościowo jedzenia. Kilka posiłków w ciągu dnia, bo jedząc "do wypęku" może wymiotować.

Mały kociak ze słabym apetytem to syrena alarmowa, że coś się dzieje.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13117
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lut 15, 2022 13:13 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Tak tylko wtrącę (bo kociaki już raczej powyżej tego wieku :wink: ), że z mojego doświadczenia kot w wieku 4-6 miesięcy potrafi jeść więcej niż dorosły kot. To studnie bezdenne, nigdy nie nasycone, które potrafią przeżreć pensję właściciela, dom i wszystkie oszczędności :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro lut 16, 2022 5:35 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

U nas już wszystko wiadomo. Wizyta weterynaryjna potwierdziła zapalenie gardła i tchawicy Lunki. Dostała antybiotyk i w drugiej dobie rzuciła się na jedzenie, do tego miała robale i jest już po kolejnym odrobaczeniu, do tego doszedł ogromny stres kotki bo bardzo się biedna nas bała i całego otoczenia. Nabiera masy ale powolutku No i sierść pieknie odrasta. Po Waszych wskazówkach odnośnie jedzenia duzo miałam do czytania i już powoli rozumiem o co chodzi. Sucha karma została zmieniona na purizon ryba jagnięcina, Mjamjam zostaje i fajnie ja jedza. Ale mamy kolejny problem. Łapanie Lunki do transportera, Lord wchodzi bez problemu za jedzeniem ale z nią nie jest już tak łatwo. Może macie jakieś wskazówki jak to robić umiejętnie przy małym stresie dla kotki?

Lordluna

 
Posty: 7
Od: Nie sty 09, 2022 12:03

Post » Śro lut 16, 2022 7:33 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Można kocyk w transporterze spryskać jakimś intrygującym / uspokajającym dla kota zapachem no. Feliway.

U mnie wszystkie wchodzą chętnie bo transportery na codzien stoją otwarte w ich pokoju i koty czasami w nich śpią.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5997
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro lut 16, 2022 9:10 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Przygotować transporterk. Poczekać aż zadowolony kot przyjdzie na tulaski. Wsadzić na spokojnie kota do transportera, jednocześnie wpychając w oburzoną paszczę najlepsze, najbardziej zakazane i najmocniej pożądane smakołyki. Jak smakołyki się skończą - wypuścić kota. Transporter ma być fajnym miejscem, gdzie dzieją się fajne rzeczy.

Powtarzać tak często jak tylko się da. Po tygodniu - dwóch będziecie stawiać transporter, a koty będą się kłócić kto pierwszy tam wchodzi :ryk: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro lut 16, 2022 14:45 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Przy wsadzaniu kota do transportera lepiej trzymać transporter pionowo.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 16, 2022 17:22 Re: Przygarnięte kociaki- problemy

Purizon jest tak atrakcyjny dla kotów, że te potrafią na nim bardzo tyć. Niektórzy nawet mówią, że jest uzależniający.
Jeśli macie możliwość, przeszłabym na inną dobrą suchą karmę, jakąś mniej atrakcyjną. Choćby N&D o tym samym smaku. Droższa a mniej smaczna, a skład w opisie niemal identyczny ;)
Bo jak się koty rozsmakują w Purizonie, to mogą zacząć bojkotować karmę mokrą.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, KevinWaf, korbacz9 i 446 gości