Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Platynka92 pisze:Update.
My już po rezonansie i eeg, pobrali dodatkowo płyn mózgowo-rdzeniowy.
Wyniki z płynu są - wszystko dobrze. Na resztę opisów muszę czekać 2 tygodnie.
Co do kota - dalej pojawiają się ataki, najczęściej jak się liże w okolicach tylnich łap oraz jak zobaczy coś nowego (ostatnio dostał ataków jak zobaczył nową zabawkę).
Na szczęście daje nam przespać parę godzin w nocy, ale nie będę oszukiwać. Dalej jest ciężko i nie wiem kto już bardziej przyzywa. Czy ja, czy kot.
mimbla64 pisze:Platynka92 pisze:Update.
My już po rezonansie i eeg, pobrali dodatkowo płyn mózgowo-rdzeniowy.
Wyniki z płynu są - wszystko dobrze. Na resztę opisów muszę czekać 2 tygodnie.
Co do kota - dalej pojawiają się ataki, najczęściej jak się liże w okolicach tylnich łap oraz jak zobaczy coś nowego (ostatnio dostał ataków jak zobaczył nową zabawkę).
Na szczęście daje nam przespać parę godzin w nocy, ale nie będę oszukiwać. Dalej jest ciężko i nie wiem kto już bardziej przyzywa. Czy ja, czy kot.
Twój kitek nie ma tego samego, co moja.
Ale po luminalu ataki ustały natychmiast u niej.
Wetka ordynując lek powiedziała mi, że zaczynamy od luminalu, a gdyby nie pomogło, to będzie fluoksetyna.
Może ten seronil nie jest trafiony, skoro ataki są cały czas?
mimbla64 pisze:Super, że macie mniej ataków.
Oby to się utrzymało.
mimbla64 pisze:Tak, moja koteczka od początku brała luminal (ludzki lek), a po zmianie przepisów bierze phenoleptil (weterynaryjny).
Zareagowała bardzo dobrze, jej podstawowe ataki, te które przypominały omamy połączone z silnym lękiem i agresją, ustały natychmiast i już 8 lat koteczka ich nie miała.
Leczenie zaczęliśmy w maju 2014 roku.
Natomiast falująca skóra i mimowolne ruchy ogona pomimo leków od czasu do czasu występują, ale w niedużym nasileniu.
Jak się nasilały, to najpierw zwiększaliśmy dawkę luminalu, tak było przez 6 lat.
Potem już nie można było zwiększać, dlatego doszedł drugi lek.
Tak jak pisałam wcześniej gabapentyna, ale ona się nie sprawdziła, a potem 1/8 tabletki seronilu.
Seronil mamy od dwóch lat i na razie jest w porządku.
Kotka dostaje cały czas osłonowe na wątrobę.
Wyniki ma w miarę dobre.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 180 gości