Strona 1 z 1

Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 10:20
przez nikolanick
Witam kochani .. dzisiaj w nocy moja kotka urodzila male, ale nie jestem pewna czy urodzila ostatnie lozysko, poniewaz widze kawalek lozyska wystajacego ... kotka jest bardzo oslabiona i nie wiem czy bedzie w stanie urodzic to lozysko .. kotka przestala miec skurcze ... czytalam gdzies, ze nieurodzone lozysko rozklada sie samoistnie ale sama nie wiem, wiec pytam sie tutaj kogos na forum czy mial taki przypadek ... bardzo prosze o odpowiedz ...

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 12:17
przez Blue
Kotka absolutnie wymaga pomocy lekarza weterynarii! Nie powinna być bardzo osłabiona, nic nie powinno jej wystawać - to może być ostatni kociak. Coś poszło bardzo nie tak!
Kotka zajmuje się kociakami? Coś zjadła? Chodzi? W jakim stanie są kociaki?
Szukaj szybko pomocy lekarskiej dla niej, bo możesz za chwilę zostać z kociakami bez mamy. Wymagają wtedy karmienia i oporządzania co 3 godziny całą dobę.
Decydując się na rozmnożenie kotki warto mieć świadomość zagrożeń i być w gotowości by udzielić kotce natychmiastowej pomocy.
I nie chodzi tu i zadanie pytania na forum :(
Ratuj kotkę póki czas!

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 12:19
przez nikolanick
Kotka pije wode i zjadla, teraz karmi ..

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 12:27
przez Myszorek
Dobrze Blue radzi , szybko do weta.Nie ma na co czekać

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 12:31
przez Blue
Idealnie byłoby gdyby wet przyjechał do Was. Nawet jeśli kotka poczuje się lepiej po jedzeniu i odpoczynku (super że zjadla) musi sprawdzić czy wszystko się urodziło i czy z kotka jest wszystko ok.

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 14:03
przez Sierra
W rzadkich sytuacjach kotki potrafią zrobić sobie przerwę w porodzie, ale powinny być wtedy pod czujnym okiem weterynarza! Poród jest z założenia niebezpieczny, lista komplikacji jest długa i nawet natychmiastowe zabranie kotki do weterynarza nie gwarantuje przeżycia kociąt i matki!

A łożysko "samo się rozłoży"... I na 90% wywoła ropomacicze :strach: .

Re: Kotka nie urodzila lozyska

PostNapisane: Wto sty 18, 2022 15:03
przez Blue
Niestety utarł się stereotyp kota niemalże nieśmiertelnego. Zawsze spada na cztery łapy (więc po co siatki w oknie), rodzi bez problemów (bo kto pomaga bezdomnym kotkom?), kociaki niemalże rozejdą się jak świeże bułeczki trafiając z automatu w doskonale ręce.

Mam nadzieję że koteczka, bohaterka tego wątku, po tym ciężkim porodzie, powikłanym, wyczerpującym do granic, nie dokończonym, uzyska pomoc a nie straci życie przez sepsę lub ropomacicze osierocając nowonarodzone maluchy :(

Nikolanick - nawet jeśli koteczka odzyska siły musisz ją koniecznie pokazać wetowi. Jeśli został w niej martwy kociak lub jakieś pozostałości inne niż fizjologiczne po porodzie, to po chwilowej poprawie kotka może zacząć umierać i bardzo trudno będzie ją uratować bo w jej wnętrzu będzie gnijące mięso które ją zatruje.

Ty jesteś pełnoletnia?
Spytam się na wszelki wypadek.