Kotka nie urodzila lozyska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 18, 2022 10:20 Kotka nie urodzila lozyska

Witam kochani .. dzisiaj w nocy moja kotka urodzila male, ale nie jestem pewna czy urodzila ostatnie lozysko, poniewaz widze kawalek lozyska wystajacego ... kotka jest bardzo oslabiona i nie wiem czy bedzie w stanie urodzic to lozysko .. kotka przestala miec skurcze ... czytalam gdzies, ze nieurodzone lozysko rozklada sie samoistnie ale sama nie wiem, wiec pytam sie tutaj kogos na forum czy mial taki przypadek ... bardzo prosze o odpowiedz ...

nikolanick

 
Posty: 2
Od: Śro sty 12, 2022 19:24

Post » Wto sty 18, 2022 12:17 Re: Kotka nie urodzila lozyska

Kotka absolutnie wymaga pomocy lekarza weterynarii! Nie powinna być bardzo osłabiona, nic nie powinno jej wystawać - to może być ostatni kociak. Coś poszło bardzo nie tak!
Kotka zajmuje się kociakami? Coś zjadła? Chodzi? W jakim stanie są kociaki?
Szukaj szybko pomocy lekarskiej dla niej, bo możesz za chwilę zostać z kociakami bez mamy. Wymagają wtedy karmienia i oporządzania co 3 godziny całą dobę.
Decydując się na rozmnożenie kotki warto mieć świadomość zagrożeń i być w gotowości by udzielić kotce natychmiastowej pomocy.
I nie chodzi tu i zadanie pytania na forum :(
Ratuj kotkę póki czas!
Ostatnio edytowano Wto sty 18, 2022 12:22 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 18, 2022 12:19 Re: Kotka nie urodzila lozyska

Kotka pije wode i zjadla, teraz karmi ..

nikolanick

 
Posty: 2
Od: Śro sty 12, 2022 19:24

Post » Wto sty 18, 2022 12:27 Re: Kotka nie urodzila lozyska

Dobrze Blue radzi , szybko do weta.Nie ma na co czekać
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4789
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto sty 18, 2022 12:31 Re: Kotka nie urodzila lozyska

Idealnie byłoby gdyby wet przyjechał do Was. Nawet jeśli kotka poczuje się lepiej po jedzeniu i odpoczynku (super że zjadla) musi sprawdzić czy wszystko się urodziło i czy z kotka jest wszystko ok.

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 18, 2022 14:03 Re: Kotka nie urodzila lozyska

W rzadkich sytuacjach kotki potrafią zrobić sobie przerwę w porodzie, ale powinny być wtedy pod czujnym okiem weterynarza! Poród jest z założenia niebezpieczny, lista komplikacji jest długa i nawet natychmiastowe zabranie kotki do weterynarza nie gwarantuje przeżycia kociąt i matki!

A łożysko "samo się rozłoży"... I na 90% wywoła ropomacicze :strach: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto sty 18, 2022 15:03 Re: Kotka nie urodzila lozyska

Niestety utarł się stereotyp kota niemalże nieśmiertelnego. Zawsze spada na cztery łapy (więc po co siatki w oknie), rodzi bez problemów (bo kto pomaga bezdomnym kotkom?), kociaki niemalże rozejdą się jak świeże bułeczki trafiając z automatu w doskonale ręce.

Mam nadzieję że koteczka, bohaterka tego wątku, po tym ciężkim porodzie, powikłanym, wyczerpującym do granic, nie dokończonym, uzyska pomoc a nie straci życie przez sepsę lub ropomacicze osierocając nowonarodzone maluchy :(

Nikolanick - nawet jeśli koteczka odzyska siły musisz ją koniecznie pokazać wetowi. Jeśli został w niej martwy kociak lub jakieś pozostałości inne niż fizjologiczne po porodzie, to po chwilowej poprawie kotka może zacząć umierać i bardzo trudno będzie ją uratować bo w jej wnętrzu będzie gnijące mięso które ją zatruje.

Ty jesteś pełnoletnia?
Spytam się na wszelki wypadek.

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar i 118 gości