Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 17, 2022 8:02 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Niestety nakaz szczepienia dotyczy również kotów domowych niewychodzących. Po zaszczepieniu Falki na wscieklixne lata temu wylysiala w miejscu szczepienia i przez wiele lat było tam zgrubienie, guzek. Nie chcę swoich szczepić właśnie ze względu na ryzyko mięsaka i nie jest ono wcale małe. Moje koty mają zerowe szanse na to, żeby spotkać inne zwierzę, które jest zarażone wścieklizną. Jak wy to widzicie? Będziecie szczepić domowe niewychodzące?

Falka

 
Posty: 32538
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon sty 17, 2022 10:20 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Jednego kocurka, zdrowego, odrobaczonego, zaszczepionego przeciwko kocim chorobom mogę spokojnie zaszczepić.
Jeśli można, to poproszę o szczepienie w powłoki brzuszne.

Z dwoma kotami mam problem.
Jedna kotka na tymczasowym tymczasie, w lutym wróci do domu, jest nieoswojona.
Zabranie jej do weta to wyzwanie, opiekunka ma ją od czerwca i jeszcze tego nie robiłą, przy okazji powrotu do domu zamierza ją zawieźć do weta i zaszczepić przeciwko kocim chorobom.
Kotka do tej pory tylko wykastrowana, przetestowana i u mnie odrobaczona.
Ale to będzie już luty, a obowiązek do 30 stycznia.
Poza tym szczepienie przeciwko kocim chorobom i wściekliźnie razem?

Moja kotka chora psychicznie.
Na kontroli poziomu barbituranów i badaniu krwi byłyśmy w grudniu.
Obsługa jej to hardkor, torba iniekcyjna, trzy osoby, gabapentyna, a i tak wetka i techniczka poranione.
Jak nic się nie dzieje, to chcą mnie widzieć z kotką u weta w sierpniu.

Będę dzwonić do wetów i pytać o konsekwencje, gdyby przyjechać z kotem później niż 30 stycznia.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 17, 2022 10:33 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

konsekwencje, w sytuacji oczywiscie gdy kot jest niewychodzący i nie ma ryzyka ugryzienia go/zarażenia przez obce zwierzę, są jedynie finansowe

w najgorszym przypadku, bo to mało prawdopodobne, żeby ktoś sprawdzał -akurat twojego kota, bo nawet psy, które wychodzą i tez jest obowiązek ich szczepienia sa rzadko kontrolowane pod tym względem,
https://www.wiw.mazowsze.pl/index.php/c ... lko-chwila
Z danych statystycznych, które od Powiatowych Lekarzy Weterynarii wpływają do Mazowieckiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii wynika, że w ubiegłym roku, na terenie województwa mazowieckiego zostało zaszczepionych tylko ok. 32 proc. psów.


więc brak szczepienia kota niewychodzacego ( czyli z prawdopodobieństwem bliskim 0, że kot zostanie pogryziony przez obce zwierze, lub sam kogoś pogryzie i ten ktoś zgłosi kota do obserwacji na wsciekliznę)
skutkuje, ewentualnie karą w wysokości do 500 zł
gdyby ktoś kiedykolwiek zainteresował się akurat twoim kotem, co jest bardzo mało prawdopodobne.



https://www.gov.pl/web/wsse-warszawa/ob ... ciekliznie
Brak szczepienia psa (i kota, którego właścicielem jest mieszkaniec terenu objętego obszarem zagrożonym wystąpieniem wścieklizny u zwierząt) jest wykroczeniem, za które grozi mandat karny w wysokości do 500 zł.


a dodatkowo jest to "wykroczenie" czyli liczy się stan zawinienia/ w tym możliwość zaszczepienia zwierzęcia i jego stan zdrowia
Ostatnio edytowano Pon sty 17, 2022 10:39 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 10:39 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Patmol oczywiście, że takiego ogólnego sprawdzania się raczej nie obawiam, szczególnie, że kotów się nie rejestruje.
Ale zastanawiam się, czy weci nie będą mieli obowiązku zgłaszania.
No bo wszystkie te moje koty tak czy siak do weta trafią w tym roku.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 17, 2022 10:45 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Mimbla, czemu w powłoki brzuszne?
Taką rekomendację w artykule o mięsakach u kotów znalazłam:
"Środki zapobiegawcze
Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy Kotów (ang. The American Association of Feline Practitioners) w 2006 roku ustanowiło wskazówki dotyczące podawania szczepionek. Wszystkie szczepienia należy stosować podskórnie, gdyż podanie domięśniowe zmniejsza szanse wczesnego wykrycia zmian.

Jeśli są dostępne, zalecane są szczepionki bez adiuwantu, szczególnie w przypadku wirusa wścieklizny oraz białaczki kotów (FeLV), gdyż dowiedziono, że w ich przypadku reakcja zapalna może prowadzić do rozrostu nowotworowego.1 Szczepienie przeciwko wściekliźnie należy podawać w prawą kończynę miedniczną poniżej stawu kolanowego, natomiast w przypadku białaczki wybieramy tę samą okolicę lewej kończyny miednicznej. Szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu nosa i tchawicy u kotów (z kaliciwirozą lub bez niej) powinno się podawać w prawą kończynę piersiową poniżej stawu łokciowego.1 Trzeba pamiętać, że istnieją kontrowersje na temat wyżej wymienionych zaleceń, a w literaturze można spotkać odmienne poglądy."


Cały artykuł: https://magwet.pl/wpd/25014,miesaki-pos ... o-usuwania

Wynika z tego, że Rabisin to nienajlepsza opcja...

megan72

 
Posty: 3471
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon sty 17, 2022 10:45 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

mimbla64 pisze:Patmol oczywiście, że takiego ogólnego sprawdzania się raczej nie obawiam, szczególnie, że kotów się nie rejestruje.
Ale zastanawiam się, czy weci nie będą mieli obowiązku zgłaszania.
No bo wszystkie te moje koty tak czy siak do weta trafią w tym roku.


gdyby tak było teraz -to nie byłoby takiego niskiego poziomu zaszczepienia psów - a psy sa większym zagrożeniem, bo częściej gryzą -ludzi, inne psy, koty. ( w mazowieckim mimo wścieklizny jest zaszczepionych tylko 32 procent psów)

a dodatkowo jeśliby nawet został nałożony taki obowiązek na vetow , i jeśliby nawet weci rzeczywiście dokładnie tego przestrzegali i to sprawdzali i przesyłali takie informacje
to tych informacji byłoby bardzo dużo -ktoś by musiał je przerabiać administracyjnie, więc pewnie najpierw by się czepiali psów.
w taki mandat trzeba wpisać imię, nazwisko itd i trzeba go wręczyć osobiście.

ale nawet jeśliby powołali specjalną jednostkę, ktora dniami i nocami by szukała niezaszczepionych psów i kotów i wręczała mandaty, w co serio watpię
i akurat pechowo by trafili na Ciebie i twojego kota -co jest wyjatkowo mało prawdopodobne
i by odrzucili kwestie trudności w zaszczepieniu kota itd

no to byś dostała karę w wysokości do 500 zł/ czyli pewnie ok 50 zł i nakaz zaszczepienia

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 10:51 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Patmol pewnie rację masz.
Zadzwoniłam i się dowiedziałam, że w Warszawie nie wszystkie rejony są objęte obowiązkiem, mój jeszcze nie.
No i zgłaszać nie będą.
Dla właściciela i kota może być problem, gdyby coś się stało, zagubienie np.

Małgosia to jest fałd skóry pomiędzy brzuchem a kończyną.
W razie nowotworu dobrze się wycina.
Tak rekomendowała już kilka lat temu Kaczmarska i u mnie tak teraz szczepią.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 17, 2022 10:57 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Problem byłby gdyby zwierzak naprawdę się zaraził.
Lub kogoś pogryzł -i został zgłoszony na obserwacje.

Nie jestem przeciwko szczepieniom -moje dwie suki są szczepione co roku, dokładnie w odpowiednim czasie.
Ale czy warto szczepić przeciw wściekliźnie problematycznego, niewychodzącego kota? to już kwestia własciciela.

straszeniem karami przekonają tylko tych którzy swoich kotów/psów i tak pilnują - oni je dodatkowo zaszczepią, bo jest "kara".
skuteczniejsze może byłoby wprowadzenie bezpłatnych szczepień na terenach zakażonych - dla wszystkich właścicielskich psów i kotów.
Plus wyznaczeni weterynarze, którzy by przyjechali zaszczepić psa czy kota-jeśli własciciele nie sa w stanie/ nie chce im się/ nie panują nad swoim psem/nigdy nie byli z nim u weta. Ale tez bez kar i opłat, ale profilaktycznie -bo to są podwórkowe burki -czyli zagrożone.
czyli w interesie gminy jest zaszczepić jak najwięcej zwierząt.

Metoda, ze macie zrobić to i to, a jak nie to kara -i łup kara coraz większa i większa, bo nakaz/nie działa - ma bardzo niska skuteczność.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 12:08 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Wariantu, że moje niewychodzące koty zarażą się wścieklizną lub kogos pogryzą, to ja w oóle nie rozważałam.
Dla mnie problemem są konsekwencje dla opiekuna.
Wobec tego, czego się dowiedziałam, szczepień przeciwko wściekliźnie nie będzie u mnie.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 17, 2022 12:47 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

mam znajomego, który nie szczepił swoich dzieci nigdy i na nic (nie popieram -tylko stwierdzam fakt),
jego córka już chodzi do szkoły.

Dostał jedno pismo, kilka lat temu, wzywające go do zaszczepienia córki pod groźbą kary -kara jest do 50 tys. To znaczy dwa pisma -bo takie samo dostała jego zona.
Odpisał, że nie zaszczepi - grzecznie i z podstawami prawnymi rożnymi, żeby ładnie wyglądało (sama pisałam to pismo, bo poprosił -więc podstaw prawnych było naprawdę dużo, ale w sumie wszystkie bez sensu tak naprawdę)
i temat się urwał.
Nie zaszczepił i nie wymierzyli mu kary.
Coś mu odpisali, ale nic z tego konkretnie nie wynikało.

a to jest dziecko które chodzi i do szkoły i do lekarza -nie jest zamknięte w domu na klucz, jak niewychodzący kot.

Więc nie namawiam do rezygnacji ze szczepień na wściekliznę -to straszna choroba.
Mnie kilka razy pies ugryzł, jak byłam dzieckiem -nikomu sie nie przyznałam ( co było głupie) ale miałam farta i każdy z tych psów był zdrowy.
Ale raczej bez sensu jest szczepić niewychodzącego kota, trudnego w obsłudze -tylko z uwagi na konsekwencje wobec opiekuna.
na pewno warto jeśli kot wychodzi, bo jest ryzyko, że się zarazi wścieklizną.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 17, 2022 12:51 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Też tak myślę, gdyby koty były wychodzące, to po prostu byłyby szczepione przeciwko wściekliźnie.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 17, 2022 13:45 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Mam niewychodzące, zabezpieczony balkon....nie zaszczepię.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13696
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2022 16:42 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Na Onecie jest wywiad z Mazowieckim Wojewódzkim Lekarzem Weterynarii, który tłumaczy, że koty niewychodzące trzeba szczepić, bo przecież wychodzą na balkon, a tam może się trafić chory nietoperz, a właściciel nawet nie będzie wiedział, że kot miał kontakt. No ale umówmy się, jakoś to tłumaczyć musi. Niestety ludziom nie można ufać i jak nakaz by był tylko dla wychodzących, to zaraz by się okazało, że same niewychodzące w województwie.
Miałam sąsiadów w bloku, którzy twierdzili, że ich kot jest niewychodzący i że mają zabezpieczony balkon. Balkon zabezpieczony do poziomu barierki, więc kot nie mógł nic zobaczyć, dlatego wskakiwal na barierkę i schodził po drzewie. Wieczorem przynosili go do domu. I tak bywa.
Moje koty są niewychodzące, a w zimie balkon w ogóle ich nie interesuje, więc nawet na balkon nie wychodzą (zabezpieczony tak na serio, nie jak u sąsiadów). Ja ich nigdy nie szczepiłam na wściekliznę, na Ursynowie jeszcze nie ma nakazu, ale jak będzie? Nie wiem.

uga

 
Posty: 785
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon sty 17, 2022 16:50 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Jest jeszcze mozliwosc zrobienia testu na obecnosc przeciwcial. Raz zaszczepiony kot (ew ze szczepieniem przypominajacym) zyskuje zwykle odpornosc na wiele lat a nawet na cale zycie.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4206
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon sty 17, 2022 17:25 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Informacja o poziomie przeciwciał może być istotna dla właściciela, ale nie ma znaczenia, jeśli chodzi o nakaz szczepień. Nakaz nie przewiduje wyjątku dla kotów, które mają przeciwciała. Rozporządzenie określa teren, na którym w ciągu 30 dni mają być zaszczepione wszystkie koty.
Jest mniej rozmów na ten temat niż się spodziewałam, chyba ludzie nie zamierzają szczepić i niechętnie o tym mówią. Jak pisałam: w mojej dzielnicy jeszcze nie ma obowiązku, ja kotów szczepić nie chcę, ale nie wiem,czy będę taka twarda, jeśli i tu dotrze nakaz.

uga

 
Posty: 785
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasik66 i 77 gości