Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 04, 2022 12:00 Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Od 1 stycznia 2022 w części okołowarszawskich powiatów i niektórych dzielnicach Warszawy wprowadzono obowiązek szczepienia kotów.

http://edziennik.mazowieckie.pl/WDU_W/2 ... 7ZK2sDGVCY

Macie doświadczenie z tym konkretnym szczepieniem? Któraś szczepionka lepsza, któraś gorsza z jakichś względów? Frajda dopiero kończy antybiotyk po sanacji, więc i tak chwilę jeszcze poczeka, ale resztę wypadałoby zagnać do weta.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Wto sty 04, 2022 17:41 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Podrzucę, ważny temat!
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7755
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 04, 2022 17:54 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

A ludzi nie szczepia? Bo ci sa najczesciej wychodzacy a koty forumowe najczesciej nie.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4236
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto sty 04, 2022 19:42 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Przeraża mnie ten przepis.
A raczej jego skutki w gminach wiejskich. Bardzo łatwo będzie można eksterminować koty, podejrzewając je o zachorowanie. Przeganiać, odstrzelać we własnym zakresie. O zwiększeniu liczby szczelnie zamkniętych worków wrzucanych do rzek czy porzucanych w lesie nie wspomnę. I to wszystko w imię troski o najbliższych, chroniąc ich przed chorobą śmiertelną, z pełnym poparciem lokalnych społeczności.
Ludzie, którzy karmią i leczą koty, to po wsiach niewielki ułamek. Reszta nie karmi wcale albo nieregularnie. I na pewno nie będą szczepić. Prędzej załatwi sprawę spuszczając psy z łańcucha, czy wypuszczając z kojca.
Jak chronić bezdomniaki? Nie wyłapię ich teraz ponownie.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Wto sty 04, 2022 22:55 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Masz absolutną rację. Kolejny nieprzemyślany przepis :(
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7755
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2022 9:36 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Na Ursynowie na razie nie ma obowiązku szczepień, ale to pewnie kwestia czasu. Mamy tu gotowy przepis na katastrofę: Las Kabacki; leśnym zwierzętom zdarza się zawędrować między bloki; kuny to wiadomo, że są; całe mnóstwo wlaścicielskich kotów wychodzących i oczywiście koty wolno żyjące.
Martwię się, wiadomo,że nie sposób wyłapać kotów, żeby je zaszczepić.
Mam pytanie, może ktoś wie. Skoro szczepionka dla lisów jest rozrzucana w lasach i one ją zjadają, to czy można kotom wolno żyjącymi podać szczepionkę w jedzeniu? Oczywiście nie wiadomo wtedy, który ile zjadł, który wcale nie zjadł, ale tak samo jest z lisami. Czy to możliwe? Czy to byłoby dla kotów niebezpieczne (jak za dużo tego zjedzą)?

uga

 
Posty: 787
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Śro sty 05, 2022 9:49 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

tutaj jest Komunikat Głównego Lekarza Weterynarii dotyczący stwierdzenia 98-100 przypadku wścieklizny u zwierząt w 2021 r
https://www.wetgiw.gov.pl/main/komunika ... r/idn:1920

Zestawienie dotyczące stwierdzonych przypadków wścieklizny u zwierząt innych niż nietoperze w Polsce w 2021 r. (stan na 02.12.2021 r.) znajduje się w poniższej tabeli.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 05, 2022 11:16 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

uga pisze:Na Ursynowie na razie nie ma obowiązku szczepień, ale to pewnie kwestia czasu. Mamy tu gotowy przepis na katastrofę: Las Kabacki; leśnym zwierzętom zdarza się zawędrować między bloki; kuny to wiadomo, że są; całe mnóstwo wlaścicielskich kotów wychodzących i oczywiście koty wolno żyjące.
Martwię się, wiadomo,że nie sposób wyłapać kotów, żeby je zaszczepić.
Mam pytanie, może ktoś wie. Skoro szczepionka dla lisów jest rozrzucana w lasach i one ją zjadają, to czy można kotom wolno żyjącymi podać szczepionkę w jedzeniu? Oczywiście nie wiadomo wtedy, który ile zjadł, który wcale nie zjadł, ale tak samo jest z lisami. Czy to możliwe? Czy to byłoby dla kotów niebezpieczne (jak za dużo tego zjedzą)?

nie mogą koty chyba tego jeśc. u nas jak wysypują lisom są ogłoszenia ,żeby przez kilka dni nie wypuszczac zwierząt .
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro sty 05, 2022 16:29 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Jeszcze przed tym przepisem zaszczepiłam dwa wolno żyjące koty, które przychodzą do mnie na michę, żeby je chronić. Jednemu spadła odporność, dostał nadżerek na języku, zmniejszył mu się apetyt. 10 dni antybiotyku, na razie się wykaraskał.
Szczepionka Rabisin.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sty 05, 2022 16:35 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Tylko jak kot ma się wylegitymować, że jest zaszczepiony? :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34251
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro sty 05, 2022 16:40 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Można wpisać w bazie danych w danych czipa. Ale raz że trzeba wtedy każdego kota czipować, a to nie takie proste z różnych, w większości wiadomych, względów, a dwa mało kto z kontrolujących w ogóle będzie miał przy sobie czytnik, że o wejściu w bazę i sprawdzeniu danych nie wspomnę. Niestety służby mają to często gdzieś :? A czytnik drogi nie jest, tylko jakoś nawyku brakuje :?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sty 05, 2022 16:52 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Mój pies dostał od weta blaszkę, ale koty obroży nie noszą.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34251
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro sty 05, 2022 20:09 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Moja piesa nie dostała.
Blaszki to dodatek. Podstawą jest książeczka zdrowia z pieczątką weterynarza, numerem szczepionki, którą wet musi zgłosić powiatowemu. Kotom można założyć takie książeczki, kwestia jest tylko tego, że nie ma ich jak identyfikować bez obecności opiekuna. Dlatego dane w czipie byłyby niezłym wyjściem, GDYBY służby korzystały z tego systemu we właściwy sposób. No i gdyby wszystkie wolno żyjące koty były zaczipowane, ale to jest niemożliwe z powodu nieudolności władz oraz służb i idiotyczności przepisów :? I nieudolność służb będę tu bardzo podkreślać, bo to właśnie one mnie mocno blokują. Chociaż weci też nie są bez winy w tej kwestii, niestety...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sty 05, 2022 21:27 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

Ja wiem że blaszka to dodatek, ale ucieszyłam się, bo od razu widać.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34251
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro sty 05, 2022 21:41 Re: Szczepienie przeciw wściekliźnie obowiązkowe okolice Wwy

megan72 pisze:Przeraża mnie ten przepis.


Sam przepis nie jest przerażający.
Przerażające jest to że wścieklizna powraca i to tak dosyć z przytupem.
A przecież stwierdzone przypadki to tylko część prawdy. Jest ich dużo więcej, tylko nikt tych zwierząt nie zbadał.

Każdy zaszczepiony wychodzący kot to mniejsze ryzyko jej rozprzestrzeniania i zachorowania kotów - co przełoży się na ich bezpieczeństwo wielotorowo. Bo gdy zaczną chorować koty w jakiejś okolicy (poza pechem samego chorego kota) - to dopiero nakręci ich eksterminację i wrogość ludzi :(
Dodatkowo gdy w jakiejś okolicy zostanie znaleziony wściekły lis czy jenot - weterynarz powiatowy może wydać nakaz uśpienia wszystkich kotów i psów które są nieszczepione a które mogły mieć z nim kontakt. Wyobraź sobie takiego lisa na podwórku w środku wsi.
Przymus zaszczepienia jeśli zadziałał sprawi że pewna część kotów w okolicy będzie zaszczepiona.
Nie wydaje mi się by nakaz szczepienie spowodował jakieś większe problemy (choć z człowiekiem to nigdy nie wiadomo :(), z kotem łatwo powiedzieć - to nie mój.
Bardziej boję się kocich problemów w związku z samą wścieklizną :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Silverblue, Szeska i 277 gości