Hej!
Od dłuższego czasu myślałem nad adopcją kota i po długim oczekiwaniu, w środę (29.12.21) zamieszkała ze mną 3-miesięczna kotka - Stella. Poprzedni właściciel zachęcał mnie także do wzięcia jej siostry, ale jako że nigdy wcześniej nie miałem kota, stwierdziłem że na razie pozostanę przy jednym. Stella zaaklimatyzowała się wyjątkowo dobrze, jest u mnie dopiero cztery dni, a już kompletnie się mnie nie boi, przychodzi prosząc żeby ją głaskać, często biega za mną po mieszkaniu, kiedy gdzieś idę i nawet w nocy kładzię się przy mnie na łóżku. Z tego powodu postanowiłem, że wezmę takżę jej siostrę, którą nazwałem Gaia. Dzisiaj (02.01.22) zawitała ona w moim mieszkaniu.
Jedyne co mnie martwi, to że Gaia syczy na Stellę kiedy tylko ona do niej podejdzie lub nawet na nią spojrzy. Zdaję sobie sprawę, że jest ona w nowym miejscu i wciąż się aklimatyzuje, ale od poprzedniego właściciela wiem, że u niego nie było takich sytuacji między nimi.
Chciałem się tylko zapytać czy mam się o co martwić i czy ktoś ma jakieś rady co mogę zrobić aby polepszyć ich relację?
Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi