[*] jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 01, 2022 7:03 [*] jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

od świąt opiekuję się kotką w bardzo, ale to bardzo złym stanie.
Poza wszystkim, co jej dolega, przede wszystkim ma kosmiczną biegunkę, której niczym nie można zatrzymać, w zasadzie wszystko przez nią przelatuje natychmiast. Przez to ma potwornie podrażnione ogon, okolice odbytu, srom itp.
od wczoraj jest u mnie i staram się chociaż trochę jej te okolice podleczyć.

Przed chwilą, gdy miałam ją na rękach i smarowałam dupkę, zaczęła mi sie na rękach załatwiać. I razem z kałem z odbytu wyszła jej jakaś struktura- taki bardzo jasny cielisty paseczek o szer. ok 2mm, wyszło tego ze dwa cm i w miarę skurczów odbytu zaczęło się cofać. W pierwszym odruchu nawet chciałam to wyciągać, no ale błysnęła mi myśl, ze to jelito
Poprzeglądałam zdjęcia w necie i to kompletnie nie wygląda jak wypadająca odbytnica, raczej jak gumka recepturka wysuwająca sie i chowająca do odbytu.
Czy to w ogóle możliwe, by dalsze części jelita tak się przesunęły, ze wypadły przez odbyt? Kotka jest naprawdę w masakrycznym stanie, ma FIV, odwodnienie na poziomie ok 15%, od poniedziałku próby nawodnienia- 2 dni kropłowek dożylnych, 1 dzien ringer z duphalytem, 2 dzien tylko ringer, a następne dwa dni podskórnie po 500-600 ml ( dożylne tylko wzmagały biegunkę i nie przyswajała nic ) W środku stan zapalny jelit, prawdopodobnie guz na nerce, baaaardzo powiększone wszystkie węzły chłonne- podejrzenie chłoniaka. Gdy ją znalazłam z oczu leciała jej czysta, żywa ropa ( taka, jak leci np z zamkniętego wrzodu po otwarciu ), same oczy nie są w złym stanie, więc to jakieś wydalanie ropy z innego powodu, niż kk.
Opisuje to wszystko, bo widzę, jak jest zbudowany układ pokarmowy i wydaje mi się niemożliwe, by jelito cienkie wydostało się odbytem, ale może jej stan jest tak tragiczny i ma tak zmasakrowane wnętrze, że to jednak się zadziało u niej?
Ostatnio edytowano Sob sty 01, 2022 17:38 przez maczkowa, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 8:43 Re: jelito wypadające przez odbyt? możliwe?

A nie jest to tasiemiec?
Straszny ten opis :cry:

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 01, 2022 10:13 Re: jelito wypadające przez odbyt? możliwe?

To jest na pewno wysuwająca część jelita spowodowana właśnie ciągłą biegunką.Miałam taki przypadek u kociaka.Na pewno kotka nie może jeść teraz suchej karmy bo jeszcze bardziej podrażnia.Wetka dała mi wtedy antybiotyk w tabletkach i syrop stosowany u dzieci na podobną przypadłość.Po około tygodniu stosowania jelito się cofnęło.Ale póki nie wyleczy się biegunki ten stan będzie trwał.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30714
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 01, 2022 10:48 Re: jelito wypadające przez odbyt? możliwe?

ewar pisze:A nie jest to tasiemiec?
Straszny ten opis :cry:

tasiemiec.
Od napisania posta sytuacja sie rozwinęła, bo chwilę potem weszłam do łazienki i zastałam kicię całą w kupach i 20-30 cm "jelita na wierzchu. Byłam pewna, że umiera, ale była całkiem kontaktowa jak na umierającą, wiec zaczęłam próbować robić zdjęcia, film itp, zeby wetce wysłać, w tym czasie większość gnoja zdołała wrócić w nią :((( i zobaczyłam, ze koncówka żyje własnym życiem, wiec zaryzykowałam i pociągnęłam, niestety urwało się tylko trochę, nadal żywe i w tym momencie na mnie spłynęło olśnienie..a miałam szanse dużo więcej gnoja z niej wyciągnąć :(
Tak naprawdę nie wiem, czy podawaniem wczoraj takich naturalnych środków typu węgiel, smecta, taninal w dwóch postaciach stworzyłam dla niego niekorzystne środowisko, czy po prostu opuszcza tonący okręt :((( Jest jeszcze jedna możliwość- stosuję na niej terapię częstotliwościami, która też oczyszcza organizm, można tymi metodami odrobaczać, moze to? Chociaz robiłam jej bardziej programy p-bólowe i na takie ogólne wsparcie organizmu.

I tak :( straszne. stykam się z kotami w różnym stanie, czy osobiście, czy z opisów i niewiele kotów w takim stanie się widuje :/ Nie wykluczam, ze bardziej miłosierne byłoby dla niej uśpienie. Ale nie wygląda na kota, który chce już odejść, pochłania niesamowite ilości jedzenia ( fakt, przelatują przez nią, ale widac, ze chce jesc, jak jest jej ciepło, nie męczymy kroplówkami, zastrzykami, czy wycieraniem z kup, to potrafi sie wtulic w rękę, usnąc mrucząc, jak jej dobrze, to ugniata łapkami...i jest strasznie zainteresowana moimi kotami, ciągle próbuje sie z łazienki wydostać, teraz ubrałam ją w szelki, żeby trochę poleżała i nie zasr..ła mim całej łazienki
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 10:55 Re: jelito wypadające przez odbyt? możliwe?

iza71koty pisze:To jest na pewno wysuwająca część jelita spowodowana właśnie ciągłą biegunką.Miałam taki przypadek u kociaka.Na pewno kotka nie może jeść teraz suchej karmy bo jeszcze bardziej podrażnia.Wetka dała mi wtedy antybiotyk w tabletkach i syrop stosowany u dzieci na podobną przypadłość.Po około tygodniu stosowania jelito się cofnęło.Ale póki nie wyleczy się biegunki ten stan będzie trwał.


Tylko Ty pewnie piszesz o wypadającym odbycie, to wiem, jak wygląda i od razu wiedziałam, ze nie to. już sie wyjasniło, obce życie wylazło w znacznej krasie, niestety, dałam się mu z powrotem schować.
Z suchą karmą też tak mi sie wydawało..ona na początku dostawała tylko mokre weterynaryjne gastro, recovery, gastro kitten, ale potem wetka stwierdziła, ze trzeba dać jej suche, bo mokre tylko napędza biegunkę. 1 dzien dostawała suche z mokrym mieszane i bez zmian.
Trochę mam nadzieje, ze jak sie tego gnoja pozbędziemy, to może trochę ją zatrzyma z biegunką, bo jeśli nie.to ona umrze z wycienczenia. Jelita nie pracują, nic nie przyswaja, nie przyswaja sterydu, który ma ustnie na te węzły podawane...
muszę jeszcze podpytać kilka osób o te leki
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 11:25 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

A miała od tego poniedziałku badanie kału?
Wszystkie pasożyty mogą spowodować silny stan zapalny z taką uporczywą biegunką, ale jednak najbardziej to kokcydia i lamblie.
Jakie dostaje antybiotyki na tę biegunkę?

Z "zatrzymywaczy" to jeśli już, najlepiej byłoby wprowadzić taki, którego działanie polega na wchłanianiu toksyn - np enterosgel. Ale to raczej po odrobaczeniu, żeby nie zatrzymywać martwych pasożytów w środku.

Dodatkowo na pewno dolaczyłabym dobre enzymy trawienne (lypex, amylactive digest) i glutaminę - z weterynaryjnych jest chyba tylko w preparacie Colaid, ale jest drogi bardzo, można dać jakiś ludzki suplement (po względnym ustabilizowaniu biegunki).

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob sty 01, 2022 11:48 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Nie, nie miała. W sumie, że biegunka jest takim podstawowym problemem na już to się okazało przedwczoraj, wcześniej to było masakryczne odwodnienie, potem w usg guzy i węzły, a dopiero jak zaczęła mieć podawane te kroplowki, to się okazało, ze ma taką paskudną biegunkę. Jak sie przy mnie pierwszy raz załatwiła, jeszcze zanim ją wzięłam, to nawet nie było tak tragicznie, trochę rozlużniona kupa - pewnie z odwodnienia ją trzymało "w kupie".
A potem te 3 dni to była jazda bez trzymanki i u mnie i w całej lecznicy i mi nawet do głowy nie przyszło. Teraz wiem, ze wetki rozważały odrobaczenie ale się obawiały krwotocznego zapalenia jelit i generalnie, ze kot w strasznym stanie. Z nią naprawdę jest niefajnie :( bardzo niefajnie.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 12:11 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Wystarczy mi ten opis, żeby sobie wyobrazić w jakim stanie jest koteczka :(
A badania krwi udało się zrobić? Żeby określić rokowanie i ewentualne leczenie?
Węzły chłonne i jelita mogą być od potężnego stanu zapalnego i zarobaczenia, nie wiem tylko jak bardzo nieciekawie wygląda ten guz przy nerce....

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob sty 01, 2022 12:14 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Jakbyś robiła badania kału na pierwotniaki, to może warto sprawdzić też trichomonas.
Tylko to w dość rygorystyczny sposób musi być kupa zebrana i dostarczona, poczytaj.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 01, 2022 12:26 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Nie wypowiadam się w kwestiach weterynaryjnych, bo się na tym nie znam, polegam na wetach, ale ja bym ją odrobaczyła( delikatnie,może pastą?), bo robaczyca bardzo ją osłabia, daje często objawy bardzo groźnych chorób. Tak wyniszczona kotka może mieć zafałszowany wynik testu na FIV. Kilka moich kotów tak miało, między innymi Orlando( wynik niepewny). Renia mu zrobiła powtórny test po jakimś czasie i już nie było wątpliwości. Bardzo też wierzę w l`lizynę.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 01, 2022 12:33 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

dzięki za wszystkie rady i podpowiedzi.
Na razie więcej nie piszę, bo..nie wiem, czy kotka jednak nie postanowiła zrezygnować ....jeszcze w nocy miała epizod, ze wstała, właśnie się załatwiła z tym tasiemcem, a w zasadzie od tej pory leży, nawet nie próbuje wstać, leci przez ręce...
Gdybym miała czynnego weta, to nie wiem, czy nie pomogłabym jej, ale jechanie 50 km z nią do sąsiedniego miasta wydaje mi się męczeniem.

na razie dziękuję wszystkim. Muszę sama sie odrobinę przespać, bo od poniedziałku prawie nie spałam, a ostatnia noc 3h snu przetykane wstawaniem i ogarnianiem jej, żeby w swoich kupach nie leżała :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 17:37 Re: jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Tasiemiec to był chyba taki szczur z tonącego okrętu.
Kitka właśnie odeszła w mojej łazience, zabezpieczona p-bólowo, na podkładzie grzewczym, mam nadzieję, że nie cierpiała w tych ostatnich chwilach.
Muszę iść spać. Zacznę błagać kogoś, kto tym światem zarządza o dar niewidzenia :/
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 01, 2022 17:44 Re: [*] jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Przykro bardzo tulaka przesyłam. Dobrze, że trafiła na Ciebie i nie umierała na zimnie, samotnie.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sty 01, 2022 17:51 Re: [*] jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Kiciu (**)(**)...
maczkowa, stoczylas potezna, nierowna walke, przytulam mocno , tak bardzo zal biedactwa.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35324
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 01, 2022 18:11 Re: [*] jelito wypadające przez odbyt? update-obcy w kocie

Zrobiłaś dla niej wszystko, co można było zrobić. Dziękuję Ci, że próbowałaś, ze jej nie zostawiłaś.
Koteczko...[*][*][*]
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KennethsFreet, nfd, włóczka, Zeeni i 196 gości