Problem z kocurkiem oznaczającym teren w domu.

Mam w domu 6 kotów: 4 kotki i 2 kocurki. 3 kotki z 4 są wysterylizowane (z wyjątkiem najmłodszej bo jest jeszcze mała, ma rok ale jest malutka), kocurki nie są sterylizowane. Żaden z kotów nie ma problemu z załatwianiem się, jedynie jeden kocurek (wiek: 1 rok) stale podsikuje mi meble (i nie tylko, sika też na tv, okno balkonowe, buty). Czytałem że kot może być zestresowany, szuka bezpieczeństwa. Koty wiodą raczej spokoje życie: jedzenie, picie, spanie, głaskanie. Mają swoje czyste miseczki, mają stały dostęp do karmy suchej i mokrej oraz wody, maja stałe godziny jedzenia. Mają swoje legowiska, a raczej miejsca gdzie mogą się bez obawy, bezpiecznie położyć. Co zrobić aby kotek przestał podsikiwać? Czytałem że po sterylizacji koty również podsikują, Może jakiś koci psycholog?
Co powinienem zrobić?
Co powinienem zrobić?
