Po raz kolejny ci powtarzam - poproś weterynarza o tabletki na przetwarzanie rujki. Większość znanych mi kotek* kończy już "przerwę zimową" i będzie radośnie rujkować aż do lata
. Oczywiście z przerwami, ale zazwyczaj taka przerwa trwa maksymalnie tydzień
.
Czekanie, aż kotka skończy rujkę, żeby dopiero ją umawiać nie ma najmniejszego sensu. Zanim doczekacie sterylizacji to kotka zacznie zabawę na nowo... a dobry weterynarz nie zgodzi się ciąć w trakcie kotki domowej bez bardzo poważnej przyczyny
. Jak się zgodzi - zmień weterynarza.