Po kolejnej wizycie, dziś wybrałam się z nim (w tygodniu nie mogłam, szedł mąż i niczego się nie dowiedział). Dostałam wydruk informacji o dotychczasowym leczeniu i tak:
6 grudnia - temperatura 38,2l, lekarka osłuchała i stwierdziła, że zdrowy (?), dostał tylko Vetomune i odrobaczenie. Waga 800g
10 grudnia rano kontrola - dostał tolfine 0,1 i lydium 0,2.
10 grudnia wieczorem - podeszliśmy, bo wymiotował i nie jadł - dostał: Synulox 0,1 Vetemex 0,08, Helicid 40 0,2 Duphalyte 12ml, Sterofundin iso 50ml, Lydium 0,2. Tolfy nie dostał tym razem, bo doktor podejrzewał, że to mogło spowodowac wymioty. Waga 700g
11 grudnia rano na czczo - pobrana krew i kał do analizy, bo kocio był łaskaw zrobić kupę w lecznicy
wyniki:
pasożytów brak, lamblii brak
morfologia
za niskie: mcv (32) mch (10,2) PLT (231k);
za wysokie: erytrocyty (10,47k), leukocyty (40k), MID (3,6k) GRA (29,4k)
reszta w normie
biochemia:
za niskie: TPP (Białko całkowite) 4,1; Glukoza (90), Kreatynina (0,58), Cholesterol (55,4)
za wysokie: alfa-amylaza (1248), AST 94,5
reszta, w tym ALT, mocznik, bilirubina i inne w normie
fosfor, wapń, magnez - wszystko w normie
widząc powyższe doktor orzekł, że stan zapalny plus jakiś problem z trzustką.
leki: Synulox 0,1 Helicid 0,2 Lydium 0,2, Duphalyte 12ml
12 grudnia - je, nie wymiotuje, samopoczucie lepsze, bawi się
dostał: synulox, helicid, lydium, duphalyte, dawki jak wczoraj, plus Vigophos 0,2
13 grudnia - synulox, helicid, duphalyte, lydium, dawki bez zmian
14 grudnia - jw plus Vigophos 0,2. Waga 800g, temp 38,2
15 grudnia - synulox, helicid, lydium. Temp 38,7
16 grudnia - jw plus Vigophos 0,2
17 grudnia - tylko synulox. Waga 900g
18 grudnia - synulox, helicid, lydium, vigophos 0,5
przeciwbólowych nie dostał, bo z tego co doktor mówi, nie wygląda na to, żeby go coś bolało jakoś mega bardzo - bo je. z uwagi na to, że wymiotował po Tolfie, a dziś ma luźny kał, zaproponował włączenie jej od poniedziałku.
w górnych drogach oddechowych mu świszcze.
ogon może boleć, może też boleć kościec - w przyszłym tygodniu RTG. USG jak będzie nieco większy.
Dostał dziś drugą dawkę odrobaczenia po czym jak tylko wróciliśmy do domu to wyrzygał to razem z częścią śniadania
cd jutro, idziemy rano,
boberek