Strona 1 z 1

Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 19:07
przez pepik
Witajcie wszyscy, to mój pierwszy post na tym forum

Początkiem listopada zaadoptowaliśmy małą, wtedy jeszcze 2-miesięczną kotkę. Nasza radość trwała krótko, bo ledwo ze 2 dni i od tamtej pory zaczęło się wyłącznie zamartwianie. Zanim zdążyliśmy z małą na odrobaczanie ta zwymiotowała nam glistami. Odrobaczanie, od tamtej pory mała ledwo co jadła. Wyraźny dyskomfort gdzieś w pyszczku, dziwny dźwięk jakby tarcia i chrząkania przy gryzieniu. W międzyczasie z sierści wyczesaliśmy pchłę (po 2 tygodniach!!!), dorzuciliśmy stronghold, całe mieszkanie spryskane flee, od tamtej pory ani jednej pchełki.
Kolejne wizyty u weta i kolejne odrzucane diagnozy. Mała dosłownie nie przybierała na wadze mimo że zaczęła trochę więcej jeść. 720g, tydzień później 730 mimo w miarę okej jedzenia. Kupy małej miały blady kolor, momentami jasnobrązowy, momentami wręcz szarawy, momentami nawet różowawy- zupełnie jakby nie przyswajała nic z tego co szamała i wydalała jeszcze nie do końca strawioną karmę.
Badanie kału w kierunku pasożytów i lamblii, czysto.
W końcu podany antybiotyk - synergal wsparty osłonowymi - i tu nastąpił przełom. Poprawa widoczna już następnego dnia, od tamtej pory mała pochłaniała wszystko jak leci jak odkurzaczyk. Powiedziałbym że wręcz niezdrowo i w granicach absurdu - mała wyła w kuchni przy misce non stop, nawet tuż po jedzeniu. Przez 10 dni antybiotyku kupy stopniowo brązowiały i ciemniały, jedne były luźniejsze, jedne twardsze- do tego doszły wzdęcia i załatwianie się nam na łóżko (siurała tylko tam ale tylko przez parę dni- to już ustało tydzień temu) ale przy takim rozstroju jelit i antybiotyku udaliśmy te kupy i wzdęcia z wetką za normalne. W 8 dni kot z 820g wskoczył na 1070g, w międzyczasie masowanie brzusia i espumisan, czułem też jak jej tam bulgocze. Jednak dziś mija 3 dzień od zakończenia antybiotyku, mała zaczęła jeść dużo wolniej i widać że wraca jej ten dyskomfort pyszczkowy, buźka wydaje charczący dźwięk jakby trzeszczenia zębami. Dziś rano zrobiła dość mokrą kupę ze sporą ilością śluzu, na dodatek wczoraj (co ważne po wizycie u weta- bardzo późnym wieczorem) strasznie spuchło i zaczerwieniło jej się jedno oko które na dodatek mocno drapała. Trzecia powieka nachodziła momentami do połowy oka, mocny wypływ był w pewnym momencie. Zakropiliśmy floxalem który mieliśmy z niedawnego zapalenia spojówek drugiego grubaska. Rano oko mniej spuchnięte, głównie zaczerwienione. Dziś byliśmy znów u wetki- obejrzała i zbadała oba oczęta i nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości poza lekkim dyskomfortem, zaczerwienieniem i światłowstętem na jednym z nich. Poleciła kropić dalej floxalem 3-4 razy dziennie. Idealnie weszliśmy do domu i mała zaczęła się drapać po drugim, starałem się ją powstrzymywać (ale nie da się kota pilnować- jeszcze w ten sposób- non stop) i od razu zakropiłem floxalem. Dzwoniłem do wetki i poleciła tylko kropić tym floxalem. Mała non stop tyka to oko które jej dziś wyskoczyło.

Moje pierwsze pytanie to czy może ktoś mieć jakieś sugestie odnośnie tych jej nieszczęsnych problemów gastrycznych, nie mam już siły ani nerwów (wszystkie zjadłem). Biję się już z tym od 1,5 miesiąca i mam wrażenie że to znów wraca po odstawieniu antybiotyków...
Drugie pytanie to czy ma ktoś pomysł co może być jej z tymi oczami. Co ciekawe i na jednym i na drugim oczku pojawiło się to po wizytach u weta- około 10- minutowe spacery. Czy mógł to wywołać stres? Może uczulenie na jakiś smog? Nie będę ukrywał że jakość powietrza w ostatnich dniach nie była najlepsza ale nie wydaje mi się żeby coś takiego mogło wywołać tak silną reakcję w oczach kici.
Błagam pomóżcie, nie mam już sił. 1,5 miesiąca biegania, użerania się, stresu i walki a mam wrażenie że niczego to nie dało i jak diagnozy nie było tak nie ma.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 19:40
przez pepik
update: Mała zasadziła w ciągu ostatnich ~6 godzin 2 dość mokre brzydkie kupy, obawiam się bardzo że chyba zaczynamy wracać powoli do stanu sprzed antybiotyku... Kupki dość często robiła ale patrząc na ilość i częstotliwość posiłków wydaje mi się że to normalne.

Dodam też że weta już zmienialiśmy, bo poprzedni w ciemno wstrzykiwał przeciwbólowe i coś na pobudzenie apetytu. Czy powinienem znów zmienić weta? Straszna diablica z tej kitki też jest, praktycznie nie idzie jej utrzymać czy to do jakiegoś badania czy podania leku, po prostu nie idzie jej unieruchomić. Zawsze wyrwie jakimś cudem łapę, wierzgnie czy dziabnie wszystkich dookoła.
Długo tak nie pociągnę, jeszcze trochę tej katorgi i realnie wpadniemy w problemy finansowe 8O

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 20:16
przez ASK@
Kot ma problemy zdrowotne. Wyraźnie.
Wklej wyniki badań. Bo chyba wet zalecił!? Nie leczy w ciemno!?
Wyniki ułatwią pomoc.
Morfologia, pełna biochemia, rozmaz manulany, lipaza też by się zdała bo takie kupy mogą świadczyć o problemach z trzustką (ale to chyba wet wie?). Przemyślałabym usg jamy brzusznej. Odrobaczać należy ostrożnie bo można kota wykończyć. Jego wątrobę też!
Jesli antybiotyk pomógł to MUSI się coś dziać w kocie i trzeba diagnozować.
Oczy, ich stan, to może być objaw infekcji która sie szykuje.
Czym kota karmisz i jak? Chodzi o częstotliwość. Mały kot pożre smoka i raczej nie ma ograniczeń.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 20:38
przez Patmol
wklej wyniki
i napisz w tytule/ zmień tytuł na

kociak 3,5 miesiąc problemy Blue proszę zajrzyj

bo chyba pw nie mozesz jeszcze napisać?

czym karmisz?

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 20:54
przez pepik
Sugerowałem krew na jednej z wizyt ale mała nie była wtedy na czczo, potem jeszcze poruszałem temat i po antybiotyku jakoś to się rozpłynęło, z zaufania do profesji nie naciskałem już potem bo wychodzę z założenia że nie wiem lepiej od kogoś kto się w tym specjalizuje :')
Jutro przycisnę jak najszybciej to badanie i wkleję od razu jak tylko będę mieć wyniki, karmię animondą carny.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 23:01
przez Myszorek
Animonda ma duzo podrobow,niektodw koty po prostu jej nie toleruja.Sa inne lepsze karmy dla kociat,np.Tundra kitten,Gussto.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto gru 14, 2021 23:24
przez Blue
Myślę że/troszkę powtorzę się po ASK@- konieczne jest zrobienie badań krwi i to takiego szerszego profilu diagnostycznego, koniecznie z oznaczeniem globulin i albumin. Do tego testy na FeLV i FIV. Ze względu na biegunki i teraz taki objaw oczny ja bym jeszcze koniecznie zrobiła przeciwciała na toksoplazmozę. To już tak dla pełnej diagnostyki.
Poza tym jeszcze jedno badanie kału w kierunku pierwotniaków (to co robiliście było z trzech próbek?) - nie tylko lamblii, trzeba się upewnić czy laboratorium wykluczy także kokcydia - różnie bywa. Badanie trzeba koniecznie powtórzyć bo ilość pierwotniaków w kale jest zmienna w ciągu cyklicznych okresów.
Oraz badanie kału PCRem na rzęsistka. Niestety jest to taki pasożyt który bardzo szybko umiera w kale poza organizmem, chłodniejącym, błyskawicznie się rozkłada, bardzo trudno go wyłapać zwykłym badaniem parazytologicznym. Te badania zrobiłabym koniecznie bo taki szarawy kał często towarzyszy pierwotniakom a są one podstawową przyczyną przewlekłych biegunek u kociaków.

Także niestety chorobom wątroby i trzustki.
I innym problemom.
Dlatego usg byłoby bardzo wskazane.

Idealnie byłoby dać kał na posiew skoro był taki spektakularny efekt po podaniu antybiotyku, może jej się namnożyła jakaś paskuda, ale to raczej dodatkowa sprawa wtórna, jednak warto to sprawdzić skoro objawy powróciły. Jednak to badanie można zostawić na koniec, jeśli finansowo masz ogaraniczenia - najważniejsze są badania krwi, następne w kolejności - usg.

Czym odrobaczaliście? W jakim cyklu? Odrobaczanie było powtórzone?
Przez pierwsze dwa dni u Was kociak załatwiał się normalnie?
Kociak od początku je tą jedną karmę?
Sugerowałabym ostrożne i spokojne przejście na coś innego - najlepiej o innym składzie.
Bo może przyczyna jest prozaiczna - nietolerancja karmy lub jej składników.

W jakiej formie poza tym jest kociak?
Jakie ma objawy poza tymi oczkami teraz i rozwolnieniami?
Jest wesoły, aktywny, nie męczy się łatwo?

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Śro gru 15, 2021 0:15
przez Sierra
Kurczę, trzymam kciuki, żeby to była zwykła nietolerancja i przypadkiem infekcja oczek, a nie coś poważniejszego.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Śro gru 15, 2021 0:22
przez Blue
Sierra pisze:Kurczę, trzymam kciuki, żeby to była zwykła nietolerancja i przypadkiem infekcja oczek, a nie coś poważniejszego.


Takoż do kciuków się przyłączam!

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Śro gru 15, 2021 10:03
przez pepik
Odrobaczane pastą i milpro. Potem Stronghold na karczek ze względu na te pchły jako że działa też na glisty które mała miała. Pierwsze dni u nas załatwiała się normalnie. Kotka je animonde na przemian ze smillą, myślę że to też nie pomaga.
Na początku gdy nie chciała jeść była osowiała, aktualnie biega i terroryzuje inne koty, po zasadzeniu mokrej kupy ze sporą ilością śluzu od godziny biega teraz po mieszkaniu i się bawi także choć tyle. Poza tym rozwolnieniem, wzdęciami po jedzeniu i oczkami nic jej właśnie widocznie nie dolega.
Nasz drugi 1,5 roczny kocur zaczął nam ze 2 tygodnie temu robić mokre kupy ale w częstotliwości 1 dziennie, po antybiotyku wróciło do normy i po odstawieniu parę dni temu jest póki co ok. Kotka 2,5 roku nie miała ani razu żadnych objawów czegokolwiek odkąd mała jest u nas. Czy robić coś też w kwestii pozostałych dwóch grubasów?

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Śro gru 15, 2021 13:49
przez Blue
Powiem szczerze że miałam nadzieję że Milpro nie była odrobaczana... Ale odnośnie tego powiedz mi - koteczka nie ma ostatnio stale powiększonego obwodu brzuszka? Przy tych swoich biegunkach - jest szczupła?
Ile ona dziennie je i ile razy?

Zrobiłabym badania o których napisałam.
Z dorosłymi kotami nie mieszałabym póki co skoro jest dobrze :)
Jelita kociaka zniszczone jakaś przewlekłą infekcją nie regenerują się tak łatwo jak te u kota dorosłego który o wiele lepiej sobie radzi z patogenami.
Chyba ze wyjdą jakieś lamblie np. - wtedy trzeba będzie leczyć całe towarzystwo.

Kotka tak naprawdę powinna być od nich odizolowana do czasu wyjaśnienia sprawy, jest z nimi już półtora miesiąca i to mając biegunkę, raczej wszystkim się już z nimi podzieliła.
Jednak do momentu zrobienia testów i ponownego badania kału - jeśli masz taką możliwość, dobrze byłoby ją odizolować. Jeśli ma jednak jakieś pierwotniaki lepiej by przebywała na ograniczonym terenie (latwiej go sprzątnąć) a dla pozostałych kotów lepiej by miały kontakt z mniejszą ich ilością niż większą.
Teraz najważniejsze to wyjaśnić co jest przyczyną problemów koteczki, nie ładować w nią leków w ciemno, im bardziej będą celowane tym lepiej.
Kotkę bym stopniowo - choć na trochę,do czasu wyleczenia a najlepiej na stale - przestawiła na karmę lepszej jakości, mniej podrobową. Póki co - jeden rodzaj (firma i smak). Można też na jakiś tydzień, półtora przejść na samego rozdrobnionego gotowanego indyka z odrobiną dobrej jakościowo karmy, stopniowo przechodząc potem tylko na tą karmę, jesli maluch będzie chciał to jeść.
Przy poważnie zaburzonej florze jelitowej im mniejsza zmienność pokarmów tym lepiej, więc nie powinno się dawać jednego dnia tego, drugiego dnia czegoś innego a trzeciego jeszcze czegoś innego, nawet jeśli jest tej samej firmy.

Masz możliwość pokazania kotki okuliście lub choćby wetowi który potrafi dokładnie oczy zbadać?
Trzeba sie nimi zająć prawidłowo w zależności od tego co się dzieje, trzeba też przede wszystkim właśnie ocenić co się dzieje, czy to tylko zapalenie spojówek (też groźne ale miejscowe), czy dzieje się z gałką oczną coś poważniejszego, w jej głębi (to zwykle oznacza ogólnoustrojową chorobę).

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Śro gru 15, 2021 15:01
przez fili
U mojego Tośka, jak był mały, pomogła w opanowaniu biegunek i śluzowatej kupy karma gastro intestinal z Royala. Droga niestety, ale kupy były ładne na niej i po pewnym czasie udało się ją stopniowo wycofać i zastąpić normalną karmą. Jak jestem sceptyczna do takich karm specjalistycznych, to ta karma w naszym przypadku się sprawdziła. Może to jakaś opcja do rozważenia.

Re: Mała kotka 3,5mc dziwne objawy brzuszkowe i oczy

PostNapisane: Wto sty 04, 2022 12:49
przez Bulka93
Hej. I jak? Wiadomo co było przyczyną tych dziwnych kupali? Teraz dopiero wpadłam na post, a u moich kociaków wygląda to podobnie i też lambli nie widać