Kotowi dziura

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2021 13:52 Kotowi dziura

O tę klapkę w drzwiach chodzi, u mnie na wątkach od dawna to się nazywa kotowi dziura :wink: .
Czy ktoś zna taki model, przez który nie wieje???? :evil:
Mam taką:
https://www.maxizoo.pl/p/staywell-petsa ... oEQAvD_BwE
I wieje. Koniec kropka wieje bokami albo dołem. I nie mogę mieszkania nagrzać, rachunki za gaz mnie zabiją niebawem. Czy ktoś przetestował inny, szczelny model? Ratunku!!!!!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 14:06 Re: Kotowi dziura

Jak chciałam jakoś zabezpieczyć okienko do piwnicy, żeby nie wiało, to Wiesiek on Ingi zrobił mi taki wiatrołap - za wejściem do piwnicy (od środka) zamontował ściankę ze styropianu. Kot wchodzi w dziurę, potem musi skręcić w bok (u mnie - w prawo) na jakieś 40 cm i dopiero ma właściwą dziurę do piwnicy. Rzeczywiście - bardzo to ograniczyło "wianie". U Ciebie można by postawić przed drzwiami jakąś szafkę (w takiej odległości, żebyś sama mogła przejść :wink: ).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2021 16:14 Re: Kotowi dziura

Ja mam trzy różne i z każdej wieje. Jedyne co chyba może pomóc to zrobienie korytarza, albo tak jak jolabuk5 pisze, albo ściana z regipsu i korytarz w korytarzu.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 16:42 Re: Kotowi dziura

Dzięki, no to mam problem :( . Nie bardzo sobie technicznie wyobrażam te korytarze i tunele w przedpokoju albo nie mam wyobraźni :( . Chyba jednak totalnie przegwizdane, w części przedpokoju mam aktualnie 16 stopni, a mrozy jeszcze nie przyszły :( Wszystko przez Mami, bo ona w nocy przychodzi i musi wejść z tego przedpokoju do pokoi i całe mieszkanie się wychładza. Chociaż w dzień wszyscy wchodzą i wychodzą...
Coraz mniej się te koty opłacają :evil: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 16:46 Re: Kotowi dziura

A np. ciężka kotara powieszona np pół metra od drzwiczek? Można coś takiego zamontować na szynach od zasłon, po suficie lub od bcznych ścian.
No chyba że Mami i kotar nie lubi. :wink:

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 17:05 Re: Kotowi dziura

O. kotara to chyba dobry pomysł!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2021 17:26 Re: Kotowi dziura

O, zapytam :ok: !
Mami to bardzo sympatyczna, spolegliwa i kontaktowa koteczka.
Obrazek
:evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 19:39 Re: Kotowi dziura

czitka pisze:O, zapytam :ok: !
Mami to bardzo sympatyczna, spolegliwa i kontaktowa koteczka.
Obrazek
:evil:

Widać, jaka kontaktowa :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2021 19:53 Re: Kotowi dziura

czitka pisze:O, zapytam :ok: !
Mami to bardzo sympatyczna, spolegliwa i kontaktowa koteczka.
Obrazek
:evil:

Śledzę regularnie wyskoki Mami, bo najbardziej lubię cudze koty. A już szczególnie podwójnie cudze :D

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 20:25 Re: Kotowi dziura

czitka pisze:O, zapytam :ok: !
Mami to bardzo sympatyczna, spolegliwa i kontaktowa koteczka.
Obrazek
:evil:

:1luvu:
Jakie cudne zdjęcie mojej Mamy :1luvu:
I wypiękniała tak jakoś i futerka nabrała.

Chikita

 
Posty: 6401
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pt lis 26, 2021 21:26 Re: Kotowi dziura

Ciocia Chikita, to nie jest aktualne zdjęcie, z wiosny chyba. Najnowsze dzisiejsze w moim wątku na NK, paskudna jest, okrągła jakaś, ma wyraźne cechy otyłości i do tego przypięła ten sztuczny ogon, ogólnie fuj :evil: .
Fhranka, przybywaj obejrzeć, zakochasz się na bank! Oddam w prezencie świątecznym z przyległościami, bo Mami bez Chłopaków to bolioliboli...Masz trzy kotowi dziury (więc akurat!) i super ogrodzony ogród, wszystko podglądam 8) , ja Ci oddam w ciemno, będziesz miała na wyciągnięcie ręki :dance2: , szkoda czasu na grzebanie w komputerze, tak to każdy potrafi :smokin: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 21:36 Re: Kotowi dziura

Brałabym, ale nie mogę, bo Mami straci swój największy atutu, przestanie być cudzym kotem, a zostanie moim.
I bardzo stresuje mnie ten jej ogon, co go sobie przypina.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 21:56 Re: Kotowi dziura

A, no to powolutku. Trzeba przepracować traumę. Jak odepnie na wiosnę, to podrzucę Ci tylko ogon, musisz się oswoić. Gdyby były problemy z ogonem luzem to go forumową metodą izolować w małym pomieszczeniu albo klatce kennelowej do upadłego a sama w tym czasie przemieszczasz się w obroży z feromonami trzymając blisko kontaktów z feliwayem. Będzie dobrze! :ok:
Ostatnio edytowano Pt lis 26, 2021 21:58 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 21:57 Re: Kotowi dziura

czitka pisze:Ciocia Chikita, to nie jest aktualne zdjęcie, z wiosny chyba. Najnowsze dzisiejsze w moim wątku na NK, paskudna jest, okrągła jakaś, ma wyraźne cechy otyłości i do tego przypięła ten sztuczny ogon, ogólnie fuj :evil: .: .

:evil:

Chikita

 
Posty: 6401
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pt lis 26, 2021 22:28 Re: Kotowi dziura

czitka pisze:A, no to powolutku. Trzeba przepracować traumę. Jak odepnie na wiosnę, to podrzucę Ci tylko ogon, musisz się oswoić. Gdyby były problemy z ogonem luzem to go forumową metodą izolować w małym pomieszczeniu albo klatce kennelowej do upadłego a sama w tym czasie przemieszczasz się w obroży z feromonami trzymając blisko kontaktów z feliwayem. Będzie dobrze! :ok:

Sprawdza się też spirytus, bez rozcieńczania. Spożywany od rana do rana.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 449 gości