Mało aktywny kot - czy to normalne?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2021 21:00 Mało aktywny kot - czy to normalne?

Cześć!
Przeszperałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie, więc pozwolę sobie je zadać :).

Tydzień temu przygarnęłam kota. Jest młody, ale już nie kociątko - ma podobno około 10 miesięcy, mniej więcej na tyle wygląda. Do tej pory mieszkał na wsi, w jakiejś stodole, dokarmiała go moja koleżanka, która ma już cały zwierzyniec i nie mogła go wziąć do domu, więc namówiła mnie :).

Kociak jest wspaniały: bardzo lubi głaskanie, je bez wybrzydzania, pije wodę, tylko raz załatwił się na dywanie i raz na łóżku ;), a potem załapał, o co chodzi z kuwetą i w ogóle. Nie wydaje się zestresowany ani nic, nie miauczy, chodzi swobodnie po mieszkaniu (mieszkam w mieście i planuję, że będzie niewychodzący). Niepokoi mnie to, że jest mało ruchliwy. Przygotowałam się do tego, że ze mną zamieszka, kupiłam dwa drapaki, wędkę, piłki, kocimiętkę, zrobiłam zapas kartonów - i w ogóle go to nie interesuje (poza kocimiętką :)). Cały dzień by leżał, jadł i się miział. Czy to normalne? Czy powinnam go jakoś zachęcać do zabawy? I jak? Moje subtelne próby obudzenia w nim instynktu łowcy raczej ignoruje, choć po głaski zawsze do wyciągniętej ręki przychodzi, pozwala się miąchać po brzuszku, więc chyba się nie boi.
W domu rodzinnym na wsi miałam zawsze koty - kotkę, która przeżyła prawie 20 lat i jeszcze kilka innych krócej żyjących - i nie dość, że traciły energię, biegając po podwórku i po drzewach, to nigdy nie odmawiały pogoni za piłeczką czy zabawką na sznurku (nawet ta staruszka, nie mówiąc o młodych kotach). Jestem więc teraz trochę zaniepokojona, chociaż kot nie wygląda na osowiałego, nieszczęśliwego itd. Czy to możliwe, że ma po prostu taki kanapowy charakter?

Z góry dzięki za odpowiedzi i rady :).

EwaMag

 
Posty: 9
Od: Czw lis 25, 2021 20:34

Post » Czw lis 25, 2021 22:34 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Może się adaptuje w nowym środowisku i dopiero się rozkręci? Albo nie zna zabawek?
Spróbuj się z nim na początek bawić zwyklym sznurkiem, mało który kot się temu oprze.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 25, 2021 22:37 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Możesz zrobić morfologię dla spokoju sumienia, ale opcja, że kociak potrzebuje czasu też jest bardzo możliwa :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw lis 25, 2021 22:55 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Nie mam dużego doświadczenia, ale większość kotów, (nie kociąt) które wyciągałam z bezdomności, z ich środowiska, do domu tak się zachowywało. Czas adaptacji był czasem wyciszonej aktywności, najprawdopodobniej dlatego, że to czas ogromnych zmian, poznawania nowego terytorim, rytmu dnia, zapachu, dźwięków itd.
Oczywiscie do weta i tak trzeba z kotem pójść, by sprawdzić w jakim jest stanie i przygotować go do kastracji i szczepień. Niemniej nie wygląda to na nic niepokojącego. Jeśli je, wydała i porusza się po nowym miejscu, to raczej jest ok.
Myślę, że to po prostu czas adaptacji.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 26, 2021 14:20 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Jak najbardziej możliwe jest że kocio odpoczywa.
Ale jednak u 10 miesięcznego kota tydzień leżenia to sporo. Tym bardziej że z tego co piszesz nie wynika by kot wcześniej przeżył jakąś traumę czy wegetował w bidzie, a obecnie szybciutko się u Ciebie zaaklimatyzował.
Dlatego ja bym jednak skłaniała się do pokazania kota wetowi, najlepiej takiemu gdzie nie trzeba długo siedzieć na poczekalni, można zapisać się na konkretną godzinę. Wiadomo, może wyskoczyć coś nie przewidzianego, nagły przypadek, ale warto się choć postarać ograniczyć stres u kocurka

Chyba że sama jesteś w stanie obejrzeć np. spojówki u kotka, czy są odpowiednio zaróżowione, czy nie ma powiększonych węzłów chłonnych, zmierzyć temperaturę i omacać delikatnie brzuszek.
Przede wszystkim bym mu morfologię zrobiła chociaż, ale jesli będziesz już robiła badania krwi to zrobiłabym na wszelki pełen panel diagnostyczny plus dla świętego spokoju testy na FeLV i FIV skoro kot z dworu, z jakiejś stodoły.

Ten kot to kocur na pewno?
Upewniam się :)
Czy to oby nie kotka w ciąży.

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 26, 2021 17:19 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!
Akurat dziś kociak dał się skusić na chwilę zabawy z korkiem i z piłką, więc się uspokoiłam, bo jednak ma normalne kocie odruchy :D. I zaczął drapać kanapę - mam nadzieję, że przestawi się na drapak, ale jeśli nie, to trudno, kanapa i tak już mi się znudziła :).
Na pierwszą wizytę u weterynarza jesteśmy zapisani na poniedziałek. I tak, to na pewno kocur (choć jest po tym bidowaniu w stodole tak dokarmiony, że lekką ciążę spożywczą widać ;) - i także dlatego się tak martwiłam tym, że się mało rusza, bo po kastracji pewnie tym trudniej będzie utrzymać formę).

EwaMag

 
Posty: 9
Od: Czw lis 25, 2021 20:34

Post » Sob lis 27, 2021 10:26 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Od kiedy on taki odkarmiany jest? Przez ten tydzień u Ciebie? Ile zjada dziennie?
Ja wiem że marudna jestem ;), ale proszę, poproś weta o dokładny przegląd i badania krwi, niech też na wszelki wypadek oznaczy stosunek a/g. Zrób słodkie oczka jeśli trzeba i powiedz że Cię jakaś dziwna baba z internetu namówiła/nastraszyła i Ty teraz nie zaśniesz bez uspokojenia ;)
Do czasu upewnienia się że kot faktycznie jest zdrowy - czuję pewne smyranie niepewności gdy młody kot jest zbyt spokojny (i opiekun się cieszy bo dał się namówić na chwilę zabawy bo tak poza tym to tylko leży a wstaje na jedzenie) i powiększa mu się obrys brzuszka.

Możliwe że kocurka trzeba po prostu odrobaczyć i troszkę mniej karmić jeśli je jak smok :)
Bo możliwe że po czasie niedojadania i walki o pokarm je teraz za dużo i po prostu leży i trawi z rozdętym brzucholem ;)
Ale upewnij się w poniedziałek.

Blue

 
Posty: 23416
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 27, 2021 11:00 Re: Mało aktywny kot - czy to normalne?

Od małego był dokarmiany - na dwa domy :D. Choć nie wiem, jak malutki był, kiedy się tam przyplątał, podobno był jeden, bez rodzeństwa, choć są podejrzenia, że inny kot, który też pojawia się w tamtej okolicy, to jego matka.
Nie jest bardzo gruby, może ten brzuszek to tak na zimę zapuszczony (wiejskie koty zawsze nabierają jesienią i futra, i ciałka :)), choć wygląda mi trochę dziwnie jak na młodego kota. U mnie je trzy saszetki mokrej karmy dziennie, czasem trochę chrupek, które mu wrzucam do zabawki wymagającej pokombinowania, czasem trochę surowego mięsa. Wydaje mi się, że to nie jest za dużo, zwłaszcza że on sam jest spory. Nie wybrzydza, ale nie rzuca się na jedzenie i nie je do oporu (zdarza mu się odejść od miski i dokończyć później, zawsze też woli się najpierw pomiziać, kiedy nakładam, a dopiero potem dobrać do michy).
Na pewno trzeba go odrobaczyć, no i w ogóle musi go zobaczyć weterynarz - co nastąpi w poniedziałek o 7 rano :).

EwaMag

 
Posty: 9
Od: Czw lis 25, 2021 20:34




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, Google [Bot], skaz i 176 gości