Bil wymiotuje po suchej karmie
Napisane: Śro lis 24, 2021 18:29
Witam serdecznie, bardzo proszę Was o radę
Wczoraj pierwszy raz podałam Bilowi suchą karmę "Eden Cat Country Cuisine - kaczka, jagnięcina, królik" - skusiło mnie to, że taka niby doskonała i chciałam urozmaicić dietę Bila. Wcześniej nigdy nie podawałam mu tej karmy, dostawał karmę "Power of Nature Kurczak" w bardzo niewielkiej ilości, raz na jakiś czas, najczęściej w piłeczce, ale też nieraz nieco w misce. Wczoraj od razu po zjedzeniu karmy Eden Bil zaczął jakby krzyczeć i ją zwymiotował, niepogryzioną, zwymiotował połknięte w całości kulki. Po zwymiotowaniu wszystko było ok. Wieczorem na kolejny posiłek jak zawsze dostał karmę mokrą, zjadł ją z wielkim apetytem. Bawił się i zachowywał jak zawsze. Jednak w nocy przebudziłam się i usłyszałam, że Bilu znowu wymiotuje. Zwymiotował niestrawione jedzenie i kulę włosową. Dziś rano zachowywał się normalnie, pędził do miski, zjadł mokrą karmę. Potem zjadł suchy, spory przysmak dla kotów. Wszystko było ok. Po pracy pomyślałam, że podam mu jednak trochę suchego Edena i zobaczę co będzie. I stało się to samo co wczoraj, pochłonął ją bardzo szybko i od razu po jej zjedzeniu zaczął "krzyczeć" i od razu zwymiotował ją niepogryzioną, wszystkie chrupki w całości. Po zwymiotowaniu znowu czuł się dobrze. Zjadł teraz zupkę Cosmy, znowu pochłonął spory suchy przysmak bez problemu - bez wymiotów. Nie zamierzam już podawać mu karmy Eden. Martwię się jednak, czy przyczyną wymiotów jest po prostu ta karma, którą wymiotuje od razu po zjedzeniu, czy może zakłaczenie (systematycznie podaję mu pastę Gimcat). Czy powinnam gnać z Bilem do lekarza, czy jednak poczekać i obserwować co będzie po odstawieniu suchej karmy?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Wczoraj pierwszy raz podałam Bilowi suchą karmę "Eden Cat Country Cuisine - kaczka, jagnięcina, królik" - skusiło mnie to, że taka niby doskonała i chciałam urozmaicić dietę Bila. Wcześniej nigdy nie podawałam mu tej karmy, dostawał karmę "Power of Nature Kurczak" w bardzo niewielkiej ilości, raz na jakiś czas, najczęściej w piłeczce, ale też nieraz nieco w misce. Wczoraj od razu po zjedzeniu karmy Eden Bil zaczął jakby krzyczeć i ją zwymiotował, niepogryzioną, zwymiotował połknięte w całości kulki. Po zwymiotowaniu wszystko było ok. Wieczorem na kolejny posiłek jak zawsze dostał karmę mokrą, zjadł ją z wielkim apetytem. Bawił się i zachowywał jak zawsze. Jednak w nocy przebudziłam się i usłyszałam, że Bilu znowu wymiotuje. Zwymiotował niestrawione jedzenie i kulę włosową. Dziś rano zachowywał się normalnie, pędził do miski, zjadł mokrą karmę. Potem zjadł suchy, spory przysmak dla kotów. Wszystko było ok. Po pracy pomyślałam, że podam mu jednak trochę suchego Edena i zobaczę co będzie. I stało się to samo co wczoraj, pochłonął ją bardzo szybko i od razu po jej zjedzeniu zaczął "krzyczeć" i od razu zwymiotował ją niepogryzioną, wszystkie chrupki w całości. Po zwymiotowaniu znowu czuł się dobrze. Zjadł teraz zupkę Cosmy, znowu pochłonął spory suchy przysmak bez problemu - bez wymiotów. Nie zamierzam już podawać mu karmy Eden. Martwię się jednak, czy przyczyną wymiotów jest po prostu ta karma, którą wymiotuje od razu po zjedzeniu, czy może zakłaczenie (systematycznie podaję mu pastę Gimcat). Czy powinnam gnać z Bilem do lekarza, czy jednak poczekać i obserwować co będzie po odstawieniu suchej karmy?
Z góry dziękuję za odpowiedzi