Dzikusek. Czy to ma sens?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 22, 2021 8:08 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Tak, zdecydowanie, dobrze umyć to konkretne miejsce i postawić tam kuwetę - może innego rodzaju np jeśli stoi w pokoju kryta to postawić dużą odkrytą i na odwrót, żeby były dwie.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pon lis 22, 2021 21:26 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Coprawda jest to środek starego łóżka, ów feralne miejsce,ale kuweta stoi ps. Nie chcę zapeszać. Niespodzianki nie było.

Najtrudniejsze są noce i poranki kiedy kot z pewnością był najaktywniejszy , mamy śpiewy i opery,mi pęka serce ,bo jak wytłumaczyć, że to dla jego dobra.. ? Poza tym apetyt dopisuje, spokój, sen i wylegiwanie na ciepłym od grzejnika parapecie kiedy cisza i ludzie daleko..:)

Marta.ce88

 
Posty: 11
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Wto lis 23, 2021 9:59 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Na Naszych Kotach jest wątek Liftera (Kropek i Kicia...). Lifter też przygarnął z podwórza trójłapka I teraz nie śpi w nocy, bo kotek wyje. Ale powooooooli się przyzwyczaja. :wink:
viewtopic.php?f=46&t=200922&p=12548827#p12548827
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2021 12:08 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Prześledziłam wyżej wymieniony wątek, dziękuję:)
Mój dzikusek nadal w domu. Spaceruje jak u siebie dyskretnie mnie omijając,nie daj Bóg dotknie ,odskakuje jak oparzony. Zaczyna się ze mną bawić, wczoraj ku mojemu niesamowitemu wzruszeniu i zaskoczeniu turlał się i osłonił brzuszek. Pozostałe 23 godziny spędza na krzyku ( nie sądziłam, mając koty prawie 16 lat, że kot potrafi aż tak krzyczeć) biegając od okna do okna i drzwi . Zastanawiam się czy jest to tak silna wola wyjścia na zewnątrz,czy kot ciagnie do mojej kotki, która jest obecnie piętro niżej u rodziców.. ( koty się znają, nie reagują agresywnie, jednak moja Kicia woli trzymać dystans)

Marta.ce88

 
Posty: 11
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Nie lis 28, 2021 16:25 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Jak wytrzymujesz w nocy to krzyczenie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2021 0:06 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

jolabuk5 pisze:Jak wytrzymujesz w nocy to krzyczenie?


Nie wytrzymuję naprawdę nie wytrzymuję. od dwóch tygodni nie przespałam jednej nocy więcej niż godziny ,ale ufam..że warto i jednak zachowania ustąpią .przestawiałam kota wychodzącego,po paru miesiącach dał sobie spokój, ale był zupełnie inny,do ludzi, można było go zaabsorbować wieloma rzeczami . Tu nieco trudniej. Dzięki Wam również powtarzam sobie.. że warto.:)

Marta.ce88

 
Posty: 11
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Pon lis 29, 2021 2:39 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Na pewno WARTO! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2021 11:27 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Masz może rolety w oknach albo żaluzje? Żeby można było na noc zasłonić świat zewnętrzny? U mnie to bardzo pomogło.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pon lis 29, 2021 13:57 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Tak, zasłanie okien na noc u mnie też pomogło.
Włączalabym mu też w ciągu dnia kocie filmy, na YouTube jest ich sporo,i są dłuuugie. Z ptakami, gryzoniami itp. Dużo dźwięku, dużo ruchu, niektóre koty lubią pooglądać.
Są też gry dla kotów, np lapanie myszek czy sznurka, ale tu już się trzeba liczyć, że zniszczą pazurami ekran.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 29, 2021 15:46 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Tak,zabawy i cała reszta przyjdzie w swoim czasie,w tym momencie sam człowiek obok jest dla niego przeżyciem emocjonalnym ,a jedyną zabawa to tylko na wędce z dużym dystansem ( dopiero powoli załapuje o co chodzi:)) lNie mam możliwości założyć rolet ani żaluzji w tym momencie, mieszkanie dopiero remontuję,a kotek dostał jedyny nieremontowany pokój ,który obecnie zamieszkuje. dziękuję Wam za rady! moje koty dotychczas uspakajały się po widoku w oknach.. ale zawsze mam szczęście do zwierząt innych niż wszystkie.
Po konsultacji z weterynarzem wypuściłam kota na spacer i bardzo stopniowo będziemy ograniczać czas i dni ( na ile się to uda z dzikusem) Po godzinie wrócił.. prosto na grzejnik:) i mamy pierwsze parę godzin przespane ,oboje chyba tego potrzebowaliśmy. Dziś wyszedł tylko przed dom i zanurkował spowrotem.. :) może uda się wykrzesać z niego nie tylko kota domowego ale i Piecucha śpiącego na grzejniku:)

Marta.ce88

 
Posty: 11
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Nie lut 06, 2022 19:16 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Wszystkim , którzy dodawali mi otuchy swoimi historiami - chciałam serdecznie podziękować. Rudek jest w domu, od niedawna przekonał się do ludzkiej ręki i.. zakochał w dotyku. :) Przełamujemy kolejne lęki,strachy,uczymy życia w domu. Kiedy pierwszy raz usnął mi na kolanach- popłakałam się:) Przede mną największe wyzwanie- kolejne etapy socjalizacji z izolacją i połączenie dwóch kocich światów. . Mojej kotki i rudego szczęśliwca.
Było warto! Dziękuję!:)

Marta.ce88

 
Posty: 11
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Nie lut 06, 2022 20:46 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Cieszę się bardzo, że tak się potoczyło. Pozdrawiam i życzę Tobie oraz kotom wszystkiego dobrego :201461 :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3713
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie lut 06, 2022 22:46 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Super :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 07, 2022 0:24 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Wspaniale, bardzo się cieszę! Dobrze, że wytrwałaś :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Powodzenia w dalszej akcji - dokocenie to kolejne wyzwanie, oby się udało!!! Pisz, jak będzie proces postępował. Twoja kotka, jako jedynaczka może mieć problem z nowym kotem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2022 6:27 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Fantastyczne wieści! Pamiętam swoje łzy wzruszenia, jak Aster znikotek niedotykalski pierwszy raz przyszedł sam do mnie na sofę i się przytulił.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: LutherAmeft i 154 gości