krople CDB dla 15 letniej kotki

[aania]

Czyli mam nie panikować, podawać suplement- który skądinąd jest bardzo atrakcyjny spożywczo dla wszystkich kotów, oprócz tego, który ma go jeść- porozmawiać o usunięciu tej skarlałej nerki i nie myśleć o tym, że być może męczyłyśmy się kroplówkami nadaremno...ale przyznam się bez bicia, że po delikatnej sugestii Blue i tak krócej - jakoś wydawało mi się, że Psotka nie czuje się po nich zbyt dobrze. Pewnie to stres.

[Blue]

Powtórzyłabym na wszelki wypadek usg u innego weta, zrobiła wywiad kto w okolicy robi dobre - żeby ocenić stan obu nerek.
W moczu jest podwyższona ilość białych krwinek, nie bardzo dużo. Ale mamy atroficzną nerkę w niewiadomym stanie. To niepokojący wynik.
W badaniu krwi wyszły podwyższone leukocyty (jakie? bo w sumie tego też nie wiem).
Mówiłaś że badania krwi wyszły poza tym ok - a nie jest ok. Mocznik i kreatynina są podwyższone. Minimalnie - ale już ponad normę i to oba parametry. Nie oznacza to że kot wymaga płukania intensywnego teraz - ale wymaga dokładnego ocenienia stanu obu nerek. Żeby było wiadomo czy trzeba intensywniej wspierać zdrową oraz czy chora nie wymaga wycięcia na cito.
Jeśli tam toczy się w niej stan zapalny - to za moment może być z tego urosepsa albo uszkodzeniu ulegnie druga nerka.

Na pewno trzeba pilnować by kot pił jak najwięcej. Tylko mokra karma, najlepiej jeszcze dowadniana.
Jeśli kotka pozwala - można dopoić trochę strzykawką.
Ważne by ograniczać stres ale jednak kotkę dowadniać.

Ale najważniejsze to zobaczyć co z tymi nerkami się dzieje dokładnie.

[Yocia]

Wyniki badania moczu zdecydowanie wskazują na konieczność wykonania posiewu moczu z punkcji. Chora nerka jest zawsze bardziej narażona na odmiedniczkowe zapalenie (czasem widać to w badaniu USG). Wyniki krwi nie są najgorsze i o ile kot nie jest klinicznie odwodniony to nie są wskazaniem do podawania płynów. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie sukcesywne zachęcanie do większej podaży wody w diecie
Tę mniejszą nerkę zostawiłabym na miejscu i tylko pod kontrolą czy nic się nie dzieje - to, że jest zmieniona anatomicznie, nie znaczy, że nie funkcjonuje. A u starszych kotów warto walczyć o każdy zdrowy nefron.

[Blue]

Gwoli wyjaśnienia - ja też nie jestem za tym by nerkę atroficzną wycinać bez dania racji
Dlatego ciągle piszę o porządnym zdiagnozowaniu jej stanu teraz, a potem regularnych kontrolach i czujności.
Wycięciu jeśli stwarza ryzyko.

[aania]

Umówię się na przyszły tydzień, do lekarza, który Gaki Botalla zamykał. Ma sprzęt i moim zdaniem potrafi go używać, choć Gaki w rozpoznaniu napisał: pacjent ruchliwy, trudny do zdiagnozowania. No tym razem będzie miał całkowicie nieruchomego, bo zestresowana Psocia zamienia się w kawał drewna
Mam jeszcze pytanie: jak podzielić kapsułkę na 4 części? Gabapentin mam na części dzielić i podawać rano i wieczorem. Za to olejku dalej nie mam. W hurtowniach w których zaopatruje się moja wet jest niedostępny, wysłałam jej namiary na dystrybutora, jutro będę nękać.

[aania]

No i wróciliśmy do punktu wyjścia. Po USG Pan Ziemowit uznał, że ma za mało danych, żeby postawić diagnozę, a zgadywać nie chciał, więc czekamy na wyniki moczu z posiewem, i krew pełny profil, o nie wiem czemu dostałam tylko to co Wam wkleiłam, teorię ma taką, że ta mała nerka może być nowotworowa, ale tylko może nie musi. W poniedziałek dalszy ciąg badań, bo mimo że biedna Psocia była na czczo, to doktor stwierdził, że usypiacz jest we krwi i może zafałszować wynik