Mam kota po operacji - reskecja głowy kościu udowej (pokłosie wypadku sprzed ~1.5 roku). Operacja byłe we wtorek, wczoraj po południu kot zrobił siusiu, ale dzisiaj już nie. Pije naprawdę sporo, więc myślę, że powinno coś być w kuwecie. Kupki też chwilowo brak. Zamaszycie kopie w kuwecie, ale efektów brak.
Opatrunek ma być zdjęty jutro/pojutrze. Wydaje mi się, że jest dość ciasny i uciska podbrzusze. Czy jest możliwość, że to opatrunek nie pozwala kotu się wypróżnić? Czy powinnam go poluzować?
(Po wypadku 1.5 roku temu był wypróżniany manualnie, ale dość szybko zyskał samodzielność w tej kwestii).
Ogólnie wydaje się czuć dobrze, bardzo dużo się bawi, ma apetyt.
Podawane leki: Tramvetol, Zodon, Famogast, Melovem.