Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 31, 2021 23:28 Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Potrzebuje pilnej porady.
W czwartek moj kocurek zrobił mi duzego sika na łużko az wszystko kapało,trudno zdarza sie,w piątek zaczeło sie sikanie po domu i wyciskanie po kilka kropelek 345 razy dziennie wszęzdie tylko nie w kuwecie. Myślałem że to przez stres bo sąsiad rozłożył budowe i tłucze cięzkim sprzetem od switu. Po prośbach siku zaczeło być wyciskane do kuwety,były coraz większe przerwy w wyciskaniu kropelek zwłaszcza jak odwróciłem jego uwage zabawą i myslałem że samo przeszło. Niestety przed godziną kocurek puścił duzego sika z krwia na dywan i puszcza lekko zakrwawione kropki po domu. Ma apetyt pije bawi sie ale chyba troszkę go boli po sikaniu i widać ze na siłe wyciska sika. Poradzi ktoś co robić?
Jutro wszystkich świętych i raczej zaden wet mi nic niepomoże a w apteczce tylko nospa ale nieznam dawkowanie i nie wiem czy pomoże a sam zaczynam panikować :strach:

kudlaty88

 
Posty: 60
Od: Śro lip 07, 2010 20:11

Post » Nie paź 31, 2021 23:33 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Jak uda się dobić do jakiegos weta jakie badania robić bo u miejscowych wetów to trzeba sie dopraszac sami rzadko cokolwiek proponują poza leczeniem na oko.

kudlaty88

 
Posty: 60
Od: Śro lip 07, 2010 20:11

Post » Nie paź 31, 2021 23:37 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Tak doraźnie to 1/4 tabletki. Ale tu naprawdę konieczna jest wizyta u weta. Zbierz mocz przed takową jeśli możesz. I koniecznie nalegaj na usg pęcherza.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 31, 2021 23:46 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

No z moczem będzie problem bo raczej ucieknie,na szczeście narazie nie sika chyba sie wypompował bawi sie myszką i polizuje tyłek musi mu dokuczac,jak jutro weta niedorwe to chyba padne z nerwów @Fhranka dzięki za odpowiedź jak coś sie będzie dziąło to podam doraźnie.

kudlaty88

 
Posty: 60
Od: Śro lip 07, 2010 20:11

Post » Pon lis 01, 2021 10:06 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Doraźnie można też podawać furaginę, ja dawałam 2x dziennie po pół tabletki. Częste siusianie z krwią wskazywałoby na zapalenie pęcherza, jak już dotrzecie do weta to trzeba zbadać mocz, zwłaszcza pod kątem bakterii i ph.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 01, 2021 10:41 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Szansa na bakteryjne zapalenie pęcherza u 2-letniego kota jest bardzo niewielka, więc z furaginą najlepiej się wstrzymać.
No-spy można podać 1/2 (zdarzało mi się też całą), tylko pamiętaj, że jest straszliwie gorzka, więc trzeba podstępem.

Jak najbardziej remont u sąsiadów mógł być źródłem stresu, więc odwracanie uwagi, zabawianie i wyciszanie kota będzie dobrym postępowaniem. A do weterynarza najszybciej jak się uda dostać na USG pęcherza i badanie moczu.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pon lis 01, 2021 15:30 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

U mojej Ofelii furagina pomogła przy zapaleniu pęcherza nie-bakteryjnym (pannica ma problemy z wysokim ph). Doraźnie podana furagina nie zaszkodzi a może pomóc. Nam się udało uniknąć wizyty u weta.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 01, 2021 15:46 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Furagina nie obniża ph moczu. Nie działa też na jałowe, niebakteryjne zapalenie pęcherza. A takow zwykle pojawiają się u młodych kotów, i są najczęściej wynikiem stresu, dyskomfortu, których podłożem może też być choroba fizyczna.
Być może Twoja Ofelia miała bakteryjne zapalenie pęcherza, ale bez badań to tylko zgadywanie.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 01, 2021 16:38 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Ofelia ma zapalnie pęcherza z powodu ph. Tak było za każdym razem, zapalenie pęcherza ma nie pierwszy raz.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 01, 2021 17:57 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Nie mam czegoś takiego jak zapalenie pęcherza moczowego z powodu wysokiego ph. Wysokie ph sprzyja jednak namnażaniu się bakterii. Nie jest ono jednak (ph) przyczyną zapalenia.
Być może Ofelia cierpii na niezatorowe idiopatyczne zapalenie pęcherza. Są na nie szczególnie narażone koty lękliwe, nerwowe, niepewne, wrażliwe, neurotyczne. Takie koty zapezpiecza się feromonami, środkami uspokajacymi i p/b.
Plus klasyka, ograniczać stres, dbać o dobrostan, zabawę, pozytywne bodźce. Pilnować spożycia wody.

Tu na miau był kiedyś bardzo ciekawy wątek, który omawiał i systematyzowal zagadnienia dotyczące możliwych problemów z pęcherzem. Jak znajdę podlinkuje.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 01, 2021 19:11 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Zaznaczam sobie wątek :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon lis 01, 2021 19:59 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Dziaiaj z sikaniem brak poprawy tyko jakby mniejsze ilosci i dłuższe przerwy między napadami wyciskania po kilka kropelek obwiam sie ze wiecej wypija niż wydala ale macałem brzuszko i okolice bez problemu wiec chyba go nic nie boli. Nadal raczej wykapuje niż puszcza strumieniem,raz jest krew a raz jakby czysto ,wypatrzylem też jedna skrzepline i z jakiegos powodu kuweta juz nieprzeszkadza wszystkie siki ida do żwirku.
Kilka godzin polował na mysz która jakims cudem wpadła do rynny i drapała jak szalona i ptaszka prawie złapał,niby wszystko jak u zdrowego kota wiec powstrzymałem sie z nospą i furagina do wizyty u weta.
Wet dopiero moze jutro jak ktoryś przyjmie bez zapisu i raczy sie namówic na komplet badan hehe,dzisiaj tylko jeden odebrał ale w mieście go nawet nie było uroki zakichanej zabitej dechami dziury nawet w szpitalu niebadaja próbek moczu i krwi.
Dziękuję wszystkim za porady w imieniu Burci który teraz wkoncu poszedł spac i zbiera siły i siki na resztę nocy :P

kudlaty88

 
Posty: 60
Od: Śro lip 07, 2010 20:11

Post » Pon lis 01, 2021 21:14 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Kontroluj nadal to sikanie, bardzo niebezpiecznie może się zrobić jeśli przestanie sikać, a Ty przegapisz ten moment. Kotu, który nie sika przez 24 -48 godzin grozi uszkodzenie nerek i śmierć w wyniku zatrucia.
Koniecznie tego pilnuj, i koniecznie zrób usg pęcherza. Jeśli nie uda Ci się złapać moczu, poproś o punkcję i pobranie go z pęcherza. Nie bagatelizuj tego, to może być bardzo niebezpieczna sytuacja. Nie zgadzaj się na leczenie bez zbadania moczu i usg.
I jeśli możesz, poczytaj trochę o problemach z pęcherzem, żebyś wiedział i rozumiał co się dzieje z Twoim kotem, i co mówi do Ciebie lekarz. To bardzo obszerny temat, ale naprawdę warto go zgłębić.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 01, 2021 22:26 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Ostatnio troche wykapał koło 19 tak z 10-15ml na oko patrzac po ilości żwirku,sprawdzałem strzykawka jak wyglada wysikane 10 ml wczoraj ale z głowne posikiwanie ostatnio robi w nocy wiec dopiero zobacze czy cos wiecej poleci jeśli nie padne bo ciągne trzecia noc bez snu.Właściwie to o nerkach i pęcherzu czytam od wczoraj co znajde w necie bo niestety weci troche rutyniarsko podchodza do tematu i czesto spotykalem sie z leczeniem na oko wiec jestem nastawiony na wymuszanie badan albo latanie po wetach,ostatecznie zaniose mocz( jesli go złapie )do ludzkiego labu w którym ostatnio czesto gosze i moze coś załatwię.Punkcja i pobieranie moczu z pecherza = narkoza wiec wole tego uniknąc ewentualnie obraze sobie weta jak sie niezgodze na narkoze, u mnie nawet na rtg czy usg wciskaja narkoze a mobilny nie jestem i kocisko dość strachliwe wiec wypad gdzieś do innego miasta to ostateczność :(

Kurde śpi od kilku godzin spokojnie jak niemowle aż mnie przeraża jutrzejszy dzień jak biedactwo bedzie sie bało:(

kudlaty88

 
Posty: 60
Od: Śro lip 07, 2010 20:11

Post » Pon lis 01, 2021 22:39 Re: Czestomocz z krwia u 2letniego kocurka. Pomocy

Czyli sika, to dobrze. Myślę, że możesz spać. Nawet jeśli do rana się już nie wysika, to nadal nie jest źle.
Punkcję i usg można spokojnie bez narkozy, pod warunkiem, że kot jest "tylko" przerażony, a nie walczący. A jak jest, to wiesz Ty najlepiej, bo znasz go. I szkoda, że Twoi weci to ignorują. Może warto jednak spróbować bez narkozy.
Będzie się bał, to jasne. Ale badanie jest potrzebne.
Dobrze, by było, gdybyś też zgłębił temat feromonów, są koty, którym bardzo pomagają. Nie wiem jak zaczęły się problemy Twojego kota, ale pewne zawsze jest to, że stres zawsze zaostrza problemy z pęcherzem. Feromony niektórym kotom pozwalają poczuć się lepiej, bezpieczniej. To zawsze ważne przy około pęcherzowych problemach, by minimalizować stres, a zwiększać dostępność/ilość tego, co kot ocenia jako atrakcyjne.

Cieszę się, że czytasz, dowiadujesz się, czuwasz.
Trzymam kciuki i życzę wszystkiego dobrego.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree, Silverblue, Zeeni i 506 gości