Strona 1 z 4
Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Śro paź 27, 2021 23:24
przez Samira33
Po czterech latach mieszkania z jednym kocurkiem wzięliśmy ponad dwa tygodnie temu podwórkową kotkę, którą od jakiegoś czasu dokarmialiśmy. Koty od przeszło dwóch tygodni są izolowane, zmieniamy im pokoje. Widziały się już przez drzwi i od kilku dni widują się przez moskitierę założoną w drzwiach. Nasz kocurek jest trochę strachliwy, natomiast nowa kotka czuje się jakby zawsze z nami mieszkała.
Poradźcie proszę, jak i kiedy doprowadzić do ich bezpośredniego spotkania. Czy to już jest ten czas? Po czym to poznać?
Kotka i kocur wykastrowane, odrobaczone i przetestowane. Nasz kocurek ma 4 lata, kotka wg weterynarza tyle samo.
Mąż chce je już puścić razem, a ja się boję, że z naszego kocurka zostanie tylko ogon

Co robić?
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 0:55
przez jolabuk5
Ja bym ostrożnie zaczęła kontaktować, najpierw po 2 stronach moskitiery i oczywiście pod ścisłym nadzorem. A jak koty reagowały na siebie nawzajem, kiedy się widziały?
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 1:18
przez Samira33
Jak są po dwóch stronach moskitiery, to nie ma żadnego problemu: przychodzą, patrzą na siebie i nic szczególnego się nie dzieje. Natomiast kocur nie chce jeść jak ustawiamy jedzenie po dwóch stronach, nawet w dość dużej odległości.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 4:55
przez jolabuk5
Cz yli na czas jedzenia trzeba je jeszcze rozdzielać. A próbowaliście bawić się razem - najpierw po 2 stronach moskitiery, a potem już bez? Zabawa w taki sposób, żeby jedno z Was bawiło się z kocurem, a drugie zabawiało kotkę.
Ogólnie - nie ma 100% pewności, że koty się zaakceptują, dopóki ich sobie nie przedstawicie. Te wszystkie wstępne czynności mają kotom pomóc w akceptacji drugiego osobnika, ale nie dają pewności, że do tej akceptacji dojdzie. Na szczęście koty są jeszcze dość młode, pewnie lubią się bawić, powinno się wszystko udać.
Rozumiem, że kocurka macie od małego - ile miał miesięcy/tygodni, kiedy do Was przybył?Jaka była jego historia, zanim do Was trafił?
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 9:25
przez Samira33
Kocurka znaleźli znajomi w rowie melioracyjnym razem z bratem i przywieźli go do nas. Ważył wtedy 500 g, miał kilka tygodni. Jest niezbyt nakolankowy, ale nie chowa się gdy przychodzą obcy ludzie i chętnie do nich podchodzi. Jest bardzo grzeczny, niemal bezproblemowy.
Spróbujemy z równoczesną zabawą po obu stronach siatki, tylko jak wyczuć moment kiedy tej siatki już nie potrzeba... Nie wiem czego się spodziewać w takim momencie. Rzucą się na siebie? Kiedy już ingerować, a kiedy jeszcze nie?
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 10:13
przez Jarka
Kiedy po dwóch stronach siatki koty bawią się swobodnie, jedzą i nie syczą - wtedy możesz spróbować się jej pozbyć. Ingerować można jeśli jest ostra walka do krwi, z gryzieniem i pazurami.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 12:15
przez Stomachari
Ja bym dodała, że również wtedy, gdy jeden kot jest zastraszony. Kiedy przywiera do ziemi w przerażeniu, a drugi kot go zaczepia. Albo długofalowo: jeśli boi się chodzić do kuwety, przemieszczać po mieszkaniu. Wtedy też coś trzeba z tym zrobić.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 16:03
przez Samira33
Niestety równoczesna zabawa po obu stronach siatki się nie udała. O ile kotka chętnie się bawiła, to nasz rezydent nie chciał się bawić i tylko się jej przyglądał, śmiesznie przekręcając główkę. Natomiast bawią się, jeżeli wędka jest po jednej stronie siatki - wtedy drugie się przygląda.
Żadne nie chodzi przykulone blisko ziemi. Kocur nawet się kładzie w kuwecie kotki - nie wiem co to może oznaczać, bo nigdy nic takiego nie robił.
Będziemy próbować dalej z jedzeniem i zabawą po obu stronach siatki. Trochę się martwię czy przedłużanie tego zapoznania nie wyrządzi szkody w ich wzajemnych relacjach, bo widać, że są bardzo siebie ciekawi.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 16:45
przez Stomachari
Samira33 pisze:Żadne nie chodzi przykulone blisko ziemi. Kocur nawet się kładzie w kuwecie kotki - nie wiem co to może oznaczać, bo nigdy nic takiego nie robił.
Po pełnym połączeniu coś takiego może się zdarzyć z czasem. Jak jedno wyczuje, że zaczyna mieć przewagę, może zacząć przeganiać drugie. Dlatego początkowy sukces nie gwarantuje dobrych relacji na zawsze.
Samira33 pisze:Trochę się martwię czy przedłużanie tego zapoznania nie wyrządzi szkody w ich wzajemnych relacjach, bo widać, że są bardzo siebie ciekawi.
O to bym się nie martwiła

Niektórzy zalecają, aby przechodzić do kolejnego etapu łączenia dopiero wtedy, gdy koty zupełnie przestają na siebie reagować, a w tym ciekawić się sobą.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Czw paź 28, 2021 19:06
przez jolabuk5
Stomachari ma rację:
1. lepiej za wolno niż za szybko.
2. wzajemna kocia relacja jest zmienna i zawsze trzeba patrzeć, czy wszystko jest OK.
Na razie wszystko przebiega prawidłowo. Pytałam o przeszłość kocurka, bo jeśli zbyt wcześnie został odłączony od matki i rodzeństwa, to może mieć trudności w kontaktach z innymi kotami. Po prostu nie zna kociego języka, kocich zachowań. Jeśli miał kilka tygodni, to mógł się ich nie nauczyć "w rodzinie", a potem był już jedynakiem. Trzeba się z tym liczyć i dawać mu czas na oswojenie się z nową sytuacją.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Pt paź 29, 2021 18:00
przez Samira33
Tak, kocurek wygląda na zdziwionego, że są inne koty. On jest delikatny, taki porcelanowy, biało-bury koteczek.
Dzisiejsza próba z jedzeniem znowu nieudana. Kocurek nie chce jeść w pobliżu kotki. Tyle że on w ogóle słabo je i nie wiem na ile ten test jest miarodajny.
Kotka natomiast nie ma problemu z jedzeniem w pobliżu kocurka, ale dla niej jedzenie jest najważniejsze. Ciągle głodna. Już zapomniałam jaka to przyjemność jak kot chce jeść.

Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Pt paź 29, 2021 19:16
przez jolabuk5
Czyli jeszcze długo trzeba będzie kocurka karmić oddzielnie, żeby chciał jeść. Ale trzeba kontynuować próby zabawy (może być kolejno, skoro nie chcą jednocześnie), może podawania jakichś przysmaków? Głaskania? Dobrze by było, gdyby widok drugiego kota kojarzył się z czymś przyjemnym.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Wto lis 02, 2021 15:11
przez Samira33
Jest pewien postęp i wczoraj kocurek jadł w pobliżu kotki po drugiej stronie siatki. Niestety dzisiaj znowu nie chce.
Doszło też wczoraj do ich bliskiego kontaktu - kotka leżała na kolanach u męża trochę przytrzymywana, a kocurek, który się bawił wędką podbiegł do niej i dotknęły się noskami.
Co teraz dalej? Dalej izolacja? Czy spróbować je puścić razem? Kotka jest energiczna i większa od kocurka, nie wiem czego się spodziewać i boję się żeby kocurek nie oberwał. Jak myślicie?
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Wto lis 02, 2021 16:23
przez Sierra
Ja bym nie poganiała... Daj kotom czas, ew. "widzenia" w waszej obecności (pod warunkiem, że żaden z kotów się przy tym nie stresuje). Jak kocurek (bo on chyba delikatniejszy psychicznie) będzie się robić nerwowy to koniec widzeń, dać mu odpocząć.
Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Napisane:
Pt lis 05, 2021 1:48
przez Samira33
Niestety wczoraj wieczorem kiedy już spałam, mąż postanowił przyspieszyć zapoznanie kotów i podał im jedzenie bez oddzielającej je siatki blisko siebie. Zjadły bez problemów, ale potem kotka pogoniła kocurka i oberwał po pyszczku. Dzisiaj efekt jest taki, że kocurek nie chce prawie nic jeść, a kotka jest wystraszona. Ręce opadają.
Co teraz robić? Cała procedura od początku czy kontynuować jedzenie przez siatkę?