Nowy drugi kot w domu i co dalej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 27, 2021 23:24 Nowy drugi kot w domu i co dalej

Po czterech latach mieszkania z jednym kocurkiem wzięliśmy ponad dwa tygodnie temu podwórkową kotkę, którą od jakiegoś czasu dokarmialiśmy. Koty od przeszło dwóch tygodni są izolowane, zmieniamy im pokoje. Widziały się już przez drzwi i od kilku dni widują się przez moskitierę założoną w drzwiach. Nasz kocurek jest trochę strachliwy, natomiast nowa kotka czuje się jakby zawsze z nami mieszkała.

Poradźcie proszę, jak i kiedy doprowadzić do ich bezpośredniego spotkania. Czy to już jest ten czas? Po czym to poznać?

Kotka i kocur wykastrowane, odrobaczone i przetestowane. Nasz kocurek ma 4 lata, kotka wg weterynarza tyle samo.

Mąż chce je już puścić razem, a ja się boję, że z naszego kocurka zostanie tylko ogon ;-)

Co robić?

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Czw paź 28, 2021 0:55 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Ja bym ostrożnie zaczęła kontaktować, najpierw po 2 stronach moskitiery i oczywiście pod ścisłym nadzorem. A jak koty reagowały na siebie nawzajem, kiedy się widziały?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 28, 2021 1:18 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Jak są po dwóch stronach moskitiery, to nie ma żadnego problemu: przychodzą, patrzą na siebie i nic szczególnego się nie dzieje. Natomiast kocur nie chce jeść jak ustawiamy jedzenie po dwóch stronach, nawet w dość dużej odległości.

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Czw paź 28, 2021 4:55 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Cz yli na czas jedzenia trzeba je jeszcze rozdzielać. A próbowaliście bawić się razem - najpierw po 2 stronach moskitiery, a potem już bez? Zabawa w taki sposób, żeby jedno z Was bawiło się z kocurem, a drugie zabawiało kotkę.
Ogólnie - nie ma 100% pewności, że koty się zaakceptują, dopóki ich sobie nie przedstawicie. Te wszystkie wstępne czynności mają kotom pomóc w akceptacji drugiego osobnika, ale nie dają pewności, że do tej akceptacji dojdzie. Na szczęście koty są jeszcze dość młode, pewnie lubią się bawić, powinno się wszystko udać.
Rozumiem, że kocurka macie od małego - ile miał miesięcy/tygodni, kiedy do Was przybył?Jaka była jego historia, zanim do Was trafił?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 28, 2021 9:25 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Kocurka znaleźli znajomi w rowie melioracyjnym razem z bratem i przywieźli go do nas. Ważył wtedy 500 g, miał kilka tygodni. Jest niezbyt nakolankowy, ale nie chowa się gdy przychodzą obcy ludzie i chętnie do nich podchodzi. Jest bardzo grzeczny, niemal bezproblemowy.

Spróbujemy z równoczesną zabawą po obu stronach siatki, tylko jak wyczuć moment kiedy tej siatki już nie potrzeba... Nie wiem czego się spodziewać w takim momencie. Rzucą się na siebie? Kiedy już ingerować, a kiedy jeszcze nie?

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Czw paź 28, 2021 10:13 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Kiedy po dwóch stronach siatki koty bawią się swobodnie, jedzą i nie syczą - wtedy możesz spróbować się jej pozbyć. Ingerować można jeśli jest ostra walka do krwi, z gryzieniem i pazurami.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10927
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 28, 2021 12:15 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Ja bym dodała, że również wtedy, gdy jeden kot jest zastraszony. Kiedy przywiera do ziemi w przerażeniu, a drugi kot go zaczepia. Albo długofalowo: jeśli boi się chodzić do kuwety, przemieszczać po mieszkaniu. Wtedy też coś trzeba z tym zrobić.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw paź 28, 2021 16:03 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Niestety równoczesna zabawa po obu stronach siatki się nie udała. O ile kotka chętnie się bawiła, to nasz rezydent nie chciał się bawić i tylko się jej przyglądał, śmiesznie przekręcając główkę. Natomiast bawią się, jeżeli wędka jest po jednej stronie siatki - wtedy drugie się przygląda.

Żadne nie chodzi przykulone blisko ziemi. Kocur nawet się kładzie w kuwecie kotki - nie wiem co to może oznaczać, bo nigdy nic takiego nie robił.

Będziemy próbować dalej z jedzeniem i zabawą po obu stronach siatki. Trochę się martwię czy przedłużanie tego zapoznania nie wyrządzi szkody w ich wzajemnych relacjach, bo widać, że są bardzo siebie ciekawi.

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Czw paź 28, 2021 16:45 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Samira33 pisze:Żadne nie chodzi przykulone blisko ziemi. Kocur nawet się kładzie w kuwecie kotki - nie wiem co to może oznaczać, bo nigdy nic takiego nie robił.

Po pełnym połączeniu coś takiego może się zdarzyć z czasem. Jak jedno wyczuje, że zaczyna mieć przewagę, może zacząć przeganiać drugie. Dlatego początkowy sukces nie gwarantuje dobrych relacji na zawsze.

Samira33 pisze:Trochę się martwię czy przedłużanie tego zapoznania nie wyrządzi szkody w ich wzajemnych relacjach, bo widać, że są bardzo siebie ciekawi.

O to bym się nie martwiła :) Niektórzy zalecają, aby przechodzić do kolejnego etapu łączenia dopiero wtedy, gdy koty zupełnie przestają na siebie reagować, a w tym ciekawić się sobą.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw paź 28, 2021 19:06 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Stomachari ma rację:
1. lepiej za wolno niż za szybko.
2. wzajemna kocia relacja jest zmienna i zawsze trzeba patrzeć, czy wszystko jest OK.

Na razie wszystko przebiega prawidłowo. Pytałam o przeszłość kocurka, bo jeśli zbyt wcześnie został odłączony od matki i rodzeństwa, to może mieć trudności w kontaktach z innymi kotami. Po prostu nie zna kociego języka, kocich zachowań. Jeśli miał kilka tygodni, to mógł się ich nie nauczyć "w rodzinie", a potem był już jedynakiem. Trzeba się z tym liczyć i dawać mu czas na oswojenie się z nową sytuacją.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 29, 2021 18:00 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Tak, kocurek wygląda na zdziwionego, że są inne koty. On jest delikatny, taki porcelanowy, biało-bury koteczek.
Dzisiejsza próba z jedzeniem znowu nieudana. Kocurek nie chce jeść w pobliżu kotki. Tyle że on w ogóle słabo je i nie wiem na ile ten test jest miarodajny. :(

Kotka natomiast nie ma problemu z jedzeniem w pobliżu kocurka, ale dla niej jedzenie jest najważniejsze. Ciągle głodna. Już zapomniałam jaka to przyjemność jak kot chce jeść. :roll:

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Pt paź 29, 2021 19:16 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Czyli jeszcze długo trzeba będzie kocurka karmić oddzielnie, żeby chciał jeść. Ale trzeba kontynuować próby zabawy (może być kolejno, skoro nie chcą jednocześnie), może podawania jakichś przysmaków? Głaskania? Dobrze by było, gdyby widok drugiego kota kojarzył się z czymś przyjemnym.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 02, 2021 15:11 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Jest pewien postęp i wczoraj kocurek jadł w pobliżu kotki po drugiej stronie siatki. Niestety dzisiaj znowu nie chce.

Doszło też wczoraj do ich bliskiego kontaktu - kotka leżała na kolanach u męża trochę przytrzymywana, a kocurek, który się bawił wędką podbiegł do niej i dotknęły się noskami.

Co teraz dalej? Dalej izolacja? Czy spróbować je puścić razem? Kotka jest energiczna i większa od kocurka, nie wiem czego się spodziewać i boję się żeby kocurek nie oberwał. Jak myślicie?

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

Post » Wto lis 02, 2021 16:23 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Ja bym nie poganiała... Daj kotom czas, ew. "widzenia" w waszej obecności (pod warunkiem, że żaden z kotów się przy tym nie stresuje). Jak kocurek (bo on chyba delikatniejszy psychicznie) będzie się robić nerwowy to koniec widzeń, dać mu odpocząć.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt lis 05, 2021 1:48 Re: Nowy drugi kot w domu i co dalej

Niestety wczoraj wieczorem kiedy już spałam, mąż postanowił przyspieszyć zapoznanie kotów i podał im jedzenie bez oddzielającej je siatki blisko siebie. Zjadły bez problemów, ale potem kotka pogoniła kocurka i oberwał po pyszczku. Dzisiaj efekt jest taki, że kocurek nie chce prawie nic jeść, a kotka jest wystraszona. Ręce opadają.
Co teraz robić? Cała procedura od początku czy kontynuować jedzenie przez siatkę?

Samira33

 
Posty: 216
Od: Pon sty 05, 2009 23:10
Lokalizacja: KRK

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 176 gości