Miau.PL

Cześć, mam kota w wieku ok. 7 lat (nieokreślone dokładnie), wykastrowany, testy ujemne, szczepienia i odrobaczanie regularne. 3 dni temu kot stracił apetyt. Brak jakichkolwiek wizualnych objawów, no to dotarłam z nim na badania krwi. Przepiszę tutaj
Albuminy 3,5 g/l
ALT 90 U/l
AST 41 U/l
Białko całkowite 9g/dl
Bilirubina 0,43 mg/dl
Globuliny 5,5 g/l
Glukoza 110 mg/dl
GGT 1,2 U/l
Kreatynina 2,25 mg/dl (podwyższone)
Mocznik 39,5 (podwyższone)

Erytrocyty 7,81 mln/ul
Hemoglobina 12,1 mmol/l
Hematokryt 34,5 l/l
MCV 44 fl
MCH 15,5 pg
MCHC 35 g/dl
Leukocyty 9,4 G/l
Płytki krwi 615 g/l

Wet nie przepisał żadnych leków, zalecił dopajanie kota /zachęcanie do picia z uwagi na odwodnienie, gęstą krew i podwyższone wyniki nerkowe. Propozycja przejścia na suchą karmę Royal Renal/wątrobową, dodatki typu lespevet i coś osłonowego na nerki w saszetkach (nie pamiętam nazwy). Kot zjadł w lecznicy suchą karmę Royal, ale niedużo. Odkąd zauważyłam brak apetytu, nie zjadł karmy dotychczasowej (Animonda Carny i Dolina Noteci), skusił się na jakąś śmierdzącą saszetkę oraz surową pierś kurczaka, ale to wszystko małe porcje. Po powrocie od weta zaproponowałam mu odrobinę suchego royala, zjadł może kilkanaście granulek.

Przejście na nerkową suchą bardzo mi się nie podoba, poza tym z czego może wynikać ten brak apetytu, skoro wyniki są dość ok (poza tymi nerkowymi, ale nie są przecież tragiczne). Proszę o pomoc i jakieś pokierowanie, co dalej - jakie badania np. zrobić. Dodam, że kot ma trochę problemów z pyszczkiem, czy to może być przyczyną? Nie ma dwóch kłów i z tyłu jest ukruszony ząb, ale z oględzin weta nie wynika, by był tam stan zapalny.

kot może miec problem z nerkami, u mojej nerkowej poczatkowo mocznik nieznacznie podwyższony, kreatynina też. Wet nic nie zrobił, kazał podać tez karme sucha i poczekac pól roku, zrobic wyniki. Za pół roku było tragicznie. ja na pewno nie podawałabym karmy suchej przy nerkach. Sa dobre karmy mokre dla kotów nerkowych. Badania krwi tylko takie, nie był badany fosfor, potas, sód?, usg było robione?Co do dopajania kota to tak, a on sam nie pije duzo wody, ? bo przy podwyższonym moczniku kot duzo pije, nie wymiotuje?Jesli kot ma problem z zebami, to może to odbic sie na nerkach, nalezy znależć dobrego stomatologa.oględziny były na oko pyszczka czy jakieś rtg robione?, ja bym zrobiła, bo czasem ząb psuje się od srodka, na zewnątrz nie widać

Dzięki,
tylko takie wyniki. O jonogram nie prosiłam, chyba tak to się nazywa? Nie wiedziałam że jest to osobne badanie. USG nie było robione ani RTG, postaram się podczas kolejnej wizyty poprosić o nie.
Pije dość sporo wody jak na kota - odkąd go znam, ale ogólnie nie są to jakieś ogromne ilości. Nie mierzyłam, jedynie na oko widzę jak ubywa w miseczce. Wymiotów brak. Kupa w normie. Jest aktywny tak jak dotychczas, jedyna różnica w zachowaniu to mniejsza chęć do wylizywania sierści, a to ogromny czyścioch. I trochę się tam oblizuje w okolicy pyszczka. Nudności albo boli w pyszczku. Czyli trzeba też obejrzeć paszczękę głębiej, zanotowane.

Od takich wyników nerkowych kot nie straci apetytu, a same w sobie mogą być wtórne np do odwodnienia.
A USG jamy brzusznej?
Trzustka?
Badanie kliniczne?

No właśnie, tu by się usg bardzo przydało, dobre wyniki nie wykluczają np zapalenia jelit. Tak było u mojego bezdomniaka, tracił apetyt, wyniki ok a na usg gigantyczny stan zapalny.

Odwodnienie przy takim hematokrycie? Dobrze przepisałaś wynik? bo trochę nie pasuje do reszty.

To czy zęby nie sprawiają kotu trudności trzeba by sprawdzić dokładniej, idealnie byłoby kota pokazać stomatologowi jeśli jest taka możliwość. U kotów często zęby psują się poniżej linii dziąseł, tego przy normalnym oglądzie może nie być widać.

Ale nagła utrata apetytu przy takich wynikach to przede wszystkim podejrzenie problemów z trzustką, ciała obcego (także zakłaczenia) w układzie pokarmowym etc - też uważam że usg jest konieczne. Kot lubi połykać dziwne rzeczy?
Gdybyście powtarzali badania krwi warto sprawdzić specyficzną kocią lipazę.

Muszę czekać na zatwierdzenie posta, dlatego tak powoli odpowiadam. Badanie było oględzinami kota, miał zmierzoną gorączkę (w normie), obejrzane błony śluzowe, oczy, uszy itd., no i poza tym pyszczkiem jest wszystko ok.
Odwodnienie określone z uwagi na gęstą, dość ciemną krew. Nie zauważyłam go na podstawie wyglądu oczu ani tego efektu odstawania skóry na karku, gdy się chwyci tak kota. No i ogólnie pije, jak napisałam wyżej, to od zawsze "pijący" kot. Kiedyś pił bardzo dużo, teraz wydaje mi się że w sam raz. Wybiera sobie miseczki, czasami pije z innej niż zwykle, albo ze zlewu.
Jest czarno-biały i ta jego czerń nie jest ładna, a lekko zrudziała w części tylnej. Ale to też nie jest nowy stan. Wet zwrócił na to uwagę - niedobory, wątroba.
Nie je dziwnych rzeczy, ale zazwyczaj ma doskonały apetyt, choć jest wybredny co do karmy.
USG zrobimy przy kolejnej wizycie, zapytam o jonogram i trzustkę. Stomatologa nie ma na miejscu (zadupie), zapytam w najbliższym większym mieście.
Dzięki za pomoc, postaram się za jakiś czas napisać co podziałałam.

Zapomniałam, Blue - tak mam w wynikach, sprawdziłam. Może ew jakaś pomyłka weta przy przepisywaniu do komputera. Ale podczas wizyty też usłyszałam, że hematokryt i ogólne wyniki bardzo dobre.

Myślę, że to nie jest dobry moment na zmianę karmy na nerkową, obojętnie czy suchą czy mokrą. Kot ma kiepski apetyt, dając mu nową karmę nie będziesz wiedzieć, czy nie je, bo nie ma apetytu czy nie pasuje mu nowa karma.
Ten mocznik w wynikach to jaką ma normę i jednostki?

Bazylek czuje się dobrze, miał usuwany kamień z ząbków, ostatnie badania krwi w marcu - nie ma pogorszenia (choć w sumie poprawy też nie, jest podwyższona kreatynina ale troszeczkę), do końca maja będziemy badać tarczycę

Fajnie, że kocio ok. dopajaj go, może ta kreatynina z odwodnienia