Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 07, 2021 21:30 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

W biochemii widać podwyższony poziom kreatyniny, więc może zbadajcie mu dodatkowo SDMA i zróbcie USG jamy brzusznej, ze szczególnym uwzględnieniem nerek i pęcherza.
A poza wszystkim - dla dobra kota warto byłoby zdecydować, u kogo powinien mieszkać na stałe.
I tak, zapachy obcych kotów jak najbardziej mogły wywołać taką reakcję - może się to zdarzyć w każdym wieku, a 4-letni ragdoll dopiero od niedawna jest tak naprawdę dorosły.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5060
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 07, 2021 22:15 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Też uważam, że kot powinien mieć jeden dom. Większość futrzaków źle znosi zmiany. Problem częściowo masz rozwiązany. Zatraciłeś do niego zaufanie, a u żony czuje się dobrze.Wiem, że serce się kraje, ale może on już wybrał? Warto to przemyśleć. Jeśli masz dobry kontakt z żoną to może odwiedzaj go raz na jakiś czas.
...

Tamis

 
Posty: 325
Od: Pt lut 07, 2020 17:48
Lokalizacja: PL

Post » Wto lis 09, 2021 21:22 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

@Tamis, Mysia - dzięki za odpowiedzi.

Czekamy jeszcze na powtórne badanie moczu. Dodatkowo umówiłem się z behawiorystka COAPE, ale termin dopiero na 11 grudnia. Do tego czasu mam nie kontaktować się z kotem.

I tak, jeśli będzie taka potrzeba, to nie będę już kota do siebie zabierał. Jest dla mnie w tym wszystkim najważniejszy, nawet jeśli nie będzie już ze mną mieszkał. Smutna perspektywa

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Wto lis 09, 2021 22:34 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

To właśnie pokazuje, że naprawdę kochasz swojego kota i myślisz głównie o nim, o jego szczęściu. :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2021 19:56 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Dziękuję, Jolabuk5 - tak, na pewno bardziej mi zależy na zdrowiu kota, niż moim własnym i bardzo go kochamy oboje.

Mała aktualizacja - byłem w innej przychodni i inne laboratorium wykonało badanie moczu. Link poniżej.

https://ibb.co/Z1CG6xd

Według lekarza wyniki krwi oraz moczu mogą sugerować problemy z układem moczowym (zapalenie, kamica). Na najbliższy poniedziałek jesteśmy umówieni na wykonanie usg układu moczowego oraz pobranie krwi do panelu tarczycowego. Trochę się boję, że kota znów trzeba będzie 'uspokajać' farmakologicznie przed badaniami, no ale coż - trzeba się upewnić, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.

Pozdrawiam wszystkich!

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Śro lis 17, 2021 20:54 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Wynik moczu nie jest bardzo zły, leukocyty i białko w niewielkiej ilości. Ale USG na pewno warto zrobić, tarczycę sprawdzić też. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2021 14:26 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Witajcie,

Mała aktualizacja.

W tym tygodniu kot miał przeprowadzone USG dróg moczowych i niestety w obrazie pojawiły się niewielkie kamienie w nerkach i pęcherzu moczowym. Dodatkowo w (nowej) załączonej poniżej morfologii podwyższony jest poziom kreatyniny.

https://ibb.co/MZDC5xk

Kot otrzymał lek moczopędny oraz karmę urinary (mokrą i suchą) - żona zaczęła już przestawiać go na nowy pokarm. Za miesiąc powtórzone zostanie badanie krwi, a dodatkowo co tydzień będziemy dostarczać próbkę moczu, tak, aby lekarz mógł spróbować wychwycić w nim kryształy i potwierdzić ich skład chemiczny. Na bazie tego będzie można włączyć konkretne leczenie farmakologiczne, ale weternynarz ma nadzieję, że permanentna zmiana diety oraz zastosowany tymczasowo lek moczopędny wystarczą do opanowania sytuacji.

Wg. lekarza kot jest predysponowany do kamicy genetycznie, ale też przez to, że jest lekko otyły (jak na Ragodolla nie jest duży, a waży 6,5 kg) oraz mało odporny na stres. Jest to kolejna wskazówka, że ciągłe przeprowadzki mogą mu po prostu szkodzić (syndrom urologiczny). :(

Plusem całej tej sytuacji jest to, że kot został przebadany i będziemy mogli zająć się jego układem moczowym. Za tydzień jeszcze sesja z behawiorystą, ale tak naprawdę, to nie wiem, czego po niej oczekiwać. Będzie to pierwszy raz od ponad miesiąca, gdy spotkam się z kotem...

Pozdrawiam czytających!

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Pon gru 06, 2021 22:30 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Przy problemach z pęcherzem podstawa to MOKRA karma i dopajanie - miski w różnych miejscach, fontanna, dolewanie wody do mokrego jedzenia.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13131
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro gru 08, 2021 13:28 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

andorka pisze:Przy problemach z pęcherzem podstawa to MOKRA karma i dopajanie - miski w różnych miejscach, fontanna, dolewanie wody do mokrego jedzenia.


Tak, absolutnie. Kotu 'od zawsze' staraliśmy się dawać dużo mokrej karmy - codziennie dostawał minimum 2x filety Miamora lub Cosmy (80% wody) i za każdym razem dolewaliśmy jeszcze wody do karmy. Częsta zmiana wody i do tego częste czyszczenie kuwety, które ewidentnie skłania go do częstszego jej odwiedzania.

Będziemy się starać go jeszcze bardziej teraz nawodnić. Tu jest pokazany dobry patent (od około 2:30 min):

https://www.youtube.com/watch?v=jSRsu6Yt5o0

Ulubiona pasta na dno miseczki wypełnionej wodą...

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Śro gru 08, 2021 13:58 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Karmy, o których piszesz to filetówki, mogą być karmą DODATKOWĄ, nie bytową.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 08, 2021 17:03 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

ewar pisze:Karmy, o których piszesz to filetówki, mogą być karmą DODATKOWĄ, nie bytową.


Ależ oczywiście - mam tego świadomość. Ale są właśnie dobrym źródłem wody, a Ragi je uwielbia. Kot ma dostęp 24/7 do dobrych, pełnoporcjowych karm suchych (wiem, że zdania co do ciągłej dostępności pokarmu są podzielone, ale do tego go przyzwyczailiśmy).

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Śro gru 08, 2021 17:11 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Kot, zwłaszcza nerkowy, nie powinien jeść suchej karmy.

To trochę tak, jakby ciebie karmić wyłącznie nie zalaną zupką chińską. Możesz zjeść, może ci nawet smakować, ale choćby nie wiem jak dobrych składników użyć - nie będzie to zdrowe. Nie da się i już.

Moje koty też mają dostęp do jedzenia przez większość dnia (no, jak zjedzą wszystko do 18:00 to przeżyją 2 godziny do kolacji!). Niedojedzone resztki/starą karmę wymieniam 2 razy na dzień.
Koty z natury wolą jeść często, ale małe porcje... więc stały dostęp do dobrej jakości mokrej karmy jest wskazany.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro gru 08, 2021 19:43 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

hey
są kamienie/piasek jest problem z ph
i z mojego doświadczenia wynika, że jest to problem z tych 'na stałe'

u Ciebie jest sprawa prosta, bo masz jednego kota i możecie całkowicie i bez problemu kontrolować co/kiedy i w jakiej ilości je, pije i wydala

dla przeciętnego weta zrobić preparat z moczu nie jest problemem - jeśli któryś mówi, że bez 'labu' nie da rady, ja bym zmieniła weta

napady, o których pisałeś mnie kojarzą się jednoznacznie - z problemami neurologicznymi, których podłoże może być różne
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw gru 09, 2021 11:08 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

Dziękuję za wszystkie rady dotyczące karmienia - przekażę żonie i będziemy robić wszystko, żeby zapobiec dalszym problemom z układem moczowym. Wet sam zaproponował to regularne badanie moczu celem złapania kryształów i sprawdzenia ich składu.

Co do problemów neurologicznych, kot nadal nie sprawia żadnych kłopotów u żony. Przed badaniem USG dostał Zylkene i dał się zbadać na wszystkie strony i pobrać sobie krew 'bez miałknięcia.'
Ja cały czas jednak składniam się do tego, że zapach innych kotów na tym felernym spacerze doprowadził do tej sytuacji i gdybym z nim wtedy nie wyszedł nie byłoby problemu (dobrze jednak, że wynikiem tego było zbadanie Ragiego). Oczywiście prawdopodone jest, że dyskomfort związany z kamicą oraz stres związany z przeprowadzkami doprowadziły do takiej kulminacji. W sobotę u żony pojawi się behawiorystka COAPE - ja mam na razie jeszcze unikać kontaktu z kotem.

Mam nadzieję, że ta sytuacja nie ma poważniejszego podłoża/przyczyn. Najważniejsze, żeby Ragi był zdrowy.

Ragaman

 
Posty: 50
Od: Pt lip 01, 2016 9:47

Post » Czw gru 09, 2021 11:14 Re: Ładodny kot stał się agresywnym demonem - pomocy

I słusznie - oby tylko był zdrowy!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 536 gości