Ja się nie dopytuję o szczegóły żeby zrobić Ci przykrość czy na złość.
Poprosiłaś o pomoc i staramy się Ci pomóc ale jasnowidzem ja np. nie jestem.
Szczegółów za wiele nie podajesz, te co podajesz po dopytaniu czasem okazują się czymś innym niż się wydawało na początku bo sama je zinterpretowałaś. Na niektóre pytania nie odpowiadasz lub uważasz że już odpowiedziałaś choć ja się dopytuję o pewne kwestie - naprawdę nie robię tego by dodać Ci niepotrzebnej pracy.
Bez znajomości tych szczegółów opisanych najdokładniej i najobiektywniej jak się da - jak mamy Ci pomóc?
Kotu na pewno coś poważnego dolega. To nie są błahe objawy. To Ci mogę powiedzieć od razu.
Antybiotyk nie działa na wirusy, może pomóc na alergiczne pchle zapalenie skóry jeśli jest nadkażona bakteriami, ale cudów nie zdziała, szczególnie jeśli kot ma nadal kontakt z pchłami.
Absolutnie nie pojmuję dlaczego Twoi weci - o ile mieli taką możliwość - nie leczą stanu zapalnego skóry (antybiotyk dopiero od 4 dni) spowodowanego pchłami - szczególnie u kota ze zdiagnozowanym zespołem falującej skóry
.
Nie wiem jednak w jaki sposób wykluczono inne problemy które mogą dawać takie objawy.
Mam nadzieję że to nie oni zalecili preparat na pchły który kot dostał.
Filmik jest króciutki, nie wyjaśnia tego co Ty nazywasz skurczami mięśni i napiętymi mięśniami - dlatego się o to dopytuję.
Nie wiem jak wygląda ten sztywny chód.
Nie wiem jak wyglądają te skurcze. Czy to całe ciało się spina? Czy inaczej?
Raz? czy seriami? Czy to wygląda bardziej jak dreszcze?
A to jest bardzo ważne.
Twój kot może mieć choćby jakąś postać chorób nerek przebiegających z silnym bólem.
Dlatego poza badaniami krwi konieczne jest usg.
I próba na tą chwilę - z lekiem przeciwbólowym.
Bo Yocia ma rację - to może być nic innego jak objaw wyłącznie bólowy. Na co nakłada się praktycznie nieleczone pchle zapalenie skóry u kota z przeczulicą skórną
. I o ile rozumiem - pchły na dokładkę?
A może to być też i coś wiecej.
Coś w czym szybkie podanie leków to jeszcze bardziej kwestia życia lub śmierci. Np. neurologiczna toksoplazmoza.
Ten dziwny wzrok mnie mocno niepokoi.
Kotka jest wykastrowana?