interpretacja wyników moczu

[darianna1]

Witajcie.
Otrzymałam właśnie wyniki moczu kotki, za 2 tygodnie idziemy na badania krwi to skonsultuje je z wetem, ale wydaje mi się, że są kiepskie i będę do tego czasu się stresować
Czy może ktoś zerknąć i powiedzieć co się dzieje i czy jest źle?
https://zapodaj.net/980de5d041c7f.png.html
Mocz był pobrany dzisiaj rano, zawieziony do laboratorium od razu ,pobrałam go podkładając pokrywkę od pojemnika na mocz z apteki. Kotka je tylko barf, do którego jeszcze dodatkowo dolewam więcej wody.
Z góry dziękuję.

[jolabuk5]

Zerknij tutaj:
http://1.nastokach.pl/diagnostyka-choro ... moczu-upc/
U kotów wynik UPC wyższy niż 0,4 (0,40) jest wynikiem nieprawidłowym, a wynik 0,2 (0,20) jest wartością graniczną.
W Twoim laboratorium tą wartością graniczną jest 0,1, a Twoja kotka ma 0,09, czyli dość blisko wartości granicznej.
Natomiast trzeba sprawdzić poziom kreatyniny w surowicy.
pH 7 przy dużej ilości struwitów - też trochę za wysokie, warto by obniżyć, żeby struwity się rozpuszczały.

[darianna1]

Hej
Czytałam właśnie ten artykuł, ale nie mogłam nic znaleźć co to oznacza, że wartość jest poniżej normy.
Kreatynina z surowicy z krwi prawda? Idziemy za niecałe 2 tygodnie, ale już spanikowałam na wyniki, czyli nie ma aż takiej tragedii?
Czy coś mogę zrobić już teraz na własną rękę, żeby obniżyć PH?

[Kazia]

Ja bym dała Urosept.
2 x dziennie po pół tabletki.
A dlaczego robiłaś badania?
I dlaczego dopiero za 2 tygodnie krew?
Zrobiłabym badania krwi, jeśli nie ma szczególnych wskazań, to profil diagnostyczny.
Napisz może co się ogólnie dzieje.

[darianna1]

Jakieś dwa lata temu wyszła nam podwyższona kreatynina, do dziś nie wiem co było przyczyną (podejrzewam, że zęby) i od tamtej pory staram się co najmniej raz na rok zrobić jej morfologię, jonogram, biochemię i ostatnio właśnie też chciałam sprawdzić mocz. Nic się nie dzieje, nie zauważyłam, żeby coś w oddawaniu moczu było podejrzanego.
Mąż ma teraz 2 tygodnie drugą zmianę i nie mam jak dotaskać się z dwoma kotami ,w lutym miała pełny profil, więc myślę, że dwa tygodnie skoro nic się nie dzieje wytrzymamy

[darianna1]

Ogólnie nic się nie dzieje
Przez te wyniki wtedy mamy zalecenie kontrolować
Tak sobie myślę, że może jej przez te 2 tygodnie coś podam i na wizycie pobierzemy znowu mocz przez pukncję? chociaż ta metoda mnie przeraża

[jolabuk5]

pH zależy od diety, możesz próbować dawać coś "zakwaszającego", są karny typu Urinary, pomagające zakwasić mocz. Są też preparaty typu Urinowet, wciska się kotu do pysia taką pastę, koty nawet ją lubią (niektóre), można kupić w sieci.
https://allegro.pl/oferta/urinovet-cat- ... 6000389084
https://vetexpert.eu/sklep/urinovet-cat ... -koty.html
Ale to trochę drogi preparat, więc może lepiej zaczekać z zakupem na wizytę u weta.

Tak, kreatynina w surowicy krwi.
Tutaj masz trochę o wynikach badania moczu.
https://weterynaria.sla.pl/badanie-moczu-u-zwierzat/
https://www.czmz.eu/uslugi/diagnostyka- ... lne-moczu/

Możesz sobie na zapas poczytać wątek kotów nerkowych na forum, o tutaj:
viewtopic.php?f=36&t=158590

[darianna1]

Sucha karma to chyba w ogóle nie jest dobre rozwiązanie? Bardzo bym chciała tego nie wprowadzać, a wiem, że to będzie pierwsza rekomendacja weta...
Ja już o chorobie nerek przeczytałam cały internet z tym, że u nas raz kotka była apatyczna, nie jadła, w wynikach wyszła tylko krea podwyższona, od razu diagnoza : chore nerki i karma sucha hills. Potem zaczęłam obniżać białko w mieszankach, mniej smakołyków, usg nerek perfekcyjne, wyniki wrocily do normy i od tamtej pory krea nie byla podwyższona, wtedy jeszcze się okazał stan zapalny zębów i jeden był do usunięcia. Może przez to jej stan i podwyższone wyniki? Nie mogę znaleźć weta w 100% godnego zaufania, który będzie popierał barfa
Czy to , że w tych wynikach występuję białko w moczu to normalne?

[Kazia]

Jeśli są struwity, a są, to raczej normalne.

[darianna1]

To co radzisz Kazia? Już raz nam życie uratowałaś
Urosept na pewno jest bezpieczny dla kota, bez konsultacji z lekarzem? Trochę się boję. Może lepiej poczekam te dwa tygodnie, chyba wyniki nie są aż takie tragiczne? A przez ten czas może ją dopoję strzykawką?

[jolabuk5]

A może fontanna by pomogła, żeby kotkę zachęcić do picia?

Urinowet jest dość bezpieczny, ale ja bym poczekała, co wet powie.

[darianna1]

Miałam fontannę, żadna z dwóch kotek nie zainteresowała się. Przestawiałam ją w różne miejsca, wrzucałam zabaki, smakołyki i nic.
Nasze nawet nigdy z kranu się nie napiły, więc chyba nie dla nich te atrakcje

[jolabuk5]

No tak, nie każdy kot lubi.
Ogólnie - nic się strasznego nie zieje, poczekaj spokojnie na wizytę u weta. Jeśli karmisz barfem, to oczywiście nie ma sensu wprowadzać suchego Urinary.
Tutaj masz uwagi o barfie w chorobach nerek, ale to też trochę perspektywicznie, jeśli by się okazało, że nerki SĄ chore.
https://www.barfnyswiat.org/printview.p ... 7&start=30

[darianna1]

Dziękuję, trochę się uspokoiłam

[Kazia]

Urosept jest jak najbardziej bezpieczny. Przeczytaj ulotkę.
Jest delikatnie antybakteryjny, a przy struwitach bardzo często w moczu są też bakterie. No i lekko zakwasza mocz. A bakterie nie lubią kwaśnego środowiska.
Zresztą na bakterie wskazuje też białko w moczu, ale tego białka jest dość mało tak, że spokojnie.
Jeżeli możesz złapać mocz na pokrywkę od naczynka na mocz, najlepiej żeby to było sterylne naczynko (bo są różne sterylne i niesterylne), to możesz też w międzyczasie dać mocz na posiew. I wtedy na wizytę u lekarza już będziesz miała więcej danych.
Z tym że przez 2 tygodnie to może się bardzo dużo zmienić.
Urosept jest w stanie poradzić sobie z lekkim zapaleniem pęcherza i ze struwitami.