interpretacja wyników moczu

[darianna1]

Renalvet ma być wspomagająco na nerki
Głodówka była 13 godzin

[Kazia]

Mocznik jest w normie.
Więc kreatyniną bym się w ogóle nie przejmowała.
Fosfor bardzo dobry....nie wiem, po co go obniżać.
Jak dla mnie, to są wyniki zdrowych kotek.
Przy braku jakichkolwiek niepokojących objawów chorobowych....
No cóż...
Skoro koniecznie chcesz leczyć, to lecz...wyniki....
Jeśli ktoś koniecznie chce mieć chorego kota, to w końcu ten kot wreszcie zrobi się naprawdę chory...

[darianna1]

Pani doktor twierdzi, że jeżeli ta kreatynina tak skacze, raz powyżej normy, raz pod granicą to coś z nerkami jest..
A gdyby zebrać to wszystko do kupy: struwity, cholesterol i kreatyninę, to nie ma czego leczyć?
Kazia proszę odmiałcz to ostatnie zdanie
Przecież nie robię tego, bo mi się nudzi jak za 3 miesiące wyniki się poprawią to znaczy, że coś robiłam w mieszankach źle, zostaną puszki i będę spać spokojniej

[Kazia]

Napisz do Blue i zapytaj, co myśli

Kreatynina ciut wyższa, przy niskim moczniku, moim zdaniem jest spowodowana głodówką i związanym z nią odwodnieniem.
Bo kot pobiera płyny głównie z jedzenia....ja specjalnie mierzyłam ile piją moje kotki, i wypijają naprawdę znikomą ilość w ciągu doby.
Cała woda jest z jedzenia.

[darianna1]

Napisałam
A z ciekawości : Blue to lekarz weterynarii?
Ja już nie pamiętam kiedy moje piły, ale ja do barfa na miesiąc dawałam 5 litrów wody około plus do każdej otwieranej porcji jeszcze chlust.
Gdyby to było powodem może obie by miały taki wynik? Ta co ma w normie krea oddala dwie krople krwi , nic nie chciało lecieć

[Kazia]

Nie, Blue nie jest wetem.
O ile mi wiadomo, od jakiegoś czasu w forum nie uczestniczy żaden wet.
Nie obraź się, ale przez cały czas konsultujesz wyniki, i dietę, z nie-wetami

...ja do barfa na miesiąc dawałam 5 litrów wody około plus do każdej otwieranej porcji jeszcze chlust....

to jest ok 80 ml na łeb na dobę.
Plus ten chlust.
Jeśli kotka nie jadła 13 godzin, to bardzo znaczne zmniejszenie ilości płynów, nawet jeśli coś wypiła sama z miseczki.
Chwilowe zmniejszenie, bez żadnych dalszych konsekwencji, jednak w wynikach mogło się właśnie odbić.

[darianna1]

Nie obrażam się , skądże
Teraz Ty się nie obraź nie mogę postawić wszystkiego na jedną kartę na podstawie opinii kogoś w internecie, bo wiesz.. każdy może napisać co chce nie mając o tym pojęcia, dlatego wszystko co usłyszę w gabinecie wolę skonsultować i na odwrot

[darianna1]

Tak naprawdę odkąd czytam o wynikach to żadne nigdy nie muszą być miarodajne, za długa przerwa, za krotka przerwa, stres, mocz za długo stal, kot za mało pił, błąd labu.. ale jak już 3 czy 4 raz ten sam parametr podwyższony to nie mogę tego olać

[Kazia]

A sobie robisz badania od czasu do czasu profilaktycznie ? kiedy jesteś zdrowa, tak dla sprawdzenia?
Jeśli robisz, to czy zawsze masz wszystkie parametry idealnie w normie?

[darianna1]

A powiem Ci, że ostatnio robiłam skan całkowity
Wyszedł mi cholesterol podwyższony i to by się zgadzało bo dluzszy czas jadlam kiepsko.
Już sie śmiałam, ze moze ten chol to u nas rodzinny: ja mam, mąż i obie kotki
I też troche sobie mowie, ze jak czlowiekowi cos jest to czuje i reaguje, a kot nie powie, że go boli jak robi siusiu .
Poprzedniego kota nie badałam , żył 16 lat i prawie nie był u weta, ale jak mial operacje na koncu wysiadło wszystko. Wole zapobiegac niz leczyc.

[darianna1]

Sugerujesz żeby nie robić kontrolnie badan? Na barfnej grupie tluką ze co pol roku konieczne badania wiec tak sobie wpoilam

[Yocia]

Kotka raczej nie jest odwodniona, bo miała ładny ciężar właściwy moczu - to jej wyniki moczu w pierwszym poście tego wątku? Miała 1,040.

Ona może mieć taki poziom kreatyniny i już. Dużo kotów tak ma. Zależy osobniczo, od masy mięśniowej, czasem od diety. Na barfie koty częściej mają wyższą kreatyninę (mimo, że badania nie potwierdzają takiej zależności).
Tym bardziej jeśli waha się w okolicach normy na stale, a nie rośnie.

Jeśli chciałabyś zrobić coś więcej w tym kierunku to wskazane byłoby USG nerek i ewentualnie echo serca.

Ale Renalvet na pewno nie wpłynie na tę kreatyninę ani na stan nerek. To preparat, który wyłapuje fosfor i chroni nerki, ale przed szkodliwą hiperfosfatemią, której Twoja kotka nie ma.

Cholesterol wychodzi podwyższony bardzo często zarówno u ludzi jak i zwierząt i takie podwyższenie to nic groźnego, jeśli kot nie ma innych zaburzeń z nim związanych

[darianna1]

Tak, to był jej ciężar. Rozumiem, że te zalecenia mogą nie pomoc a czy mogą zaszkodzić?
Może spróbuje tego na 3 miesiace, jak cos sie poprawi, zostawię same puszki i dalej będę obserwować?

[darianna1]

A i usg i echo robiliśmy już po pierwszej podwyższonej kreatyninie, serce jak dzwon, nerki ładne , wszystko było ok

[Kazia]

Sugerujesz żeby nie robić kontrolnie badan? Na barfnej grupie tluką ze co pol roku konieczne badania wiec tak sobie wpoilam

Niczego takiego nie powiedziałam ani nie napisałam
Oczywiście że warto robić badania kontrolne.
Natomiast sugeruję żeby się nie przejmować za bardzo drobnymi odchyleniami od normy.
W tym momencie skupiłabym się na tych struwitach bo lepiej jednak żeby ich nie było w pęcherzu.