darianna1 pisze:Nie ukrywam, że nie chciałabym rezygnować z barfa bo to najkorzystniej finansowa i najzdrowsza forma żywienia
Ale jeżeli wprost usłyszę że może moje przepisy nie byly idealne i robie im krzywde to jestem w stanie przejsc na wysokomiesne puszki.
Ale jak mi wet powie ze sucha karma to będę w punkcie wyjscia:(
I nie zgadzaj się na chrupki, bo one w niczym realnie nie pomogą. Kiedy Franka zaczęła mieć kłopoty ze struwitami, gdy się finalnie zatkała przekopałam internet. Najdłuższe badania o pozytywnym wpływie chrupek na ph i struwity, które znalazłam trawały 3 miesiące!!. Nie określono tam na ilu kotach było prowadzone, jaki był wpływ chrupek urinary na ogólne zdrowie kotów, nie podano na co jeszcze chorowano. Nie podano jak żyły, i w jakim były wieku. Nie wspomniano też ani słowem, że nadmierne zakwaszanie może przyczynić się na pojawienie się szczawianów.
Ja bym diety nie zmieniała, szczególnie jeśli koty chętnie tego BARFa jedzą.
Jak wcześniej wspominałam, nie wiadomo do końca , jaka jest przyczyna powstawania struwitów. Może to być cecha osobnicza.
Twoje kotki mają całkiem dobre wyniki moczu. I dobrze jedzą. Dbasz o nie.
Jak Kazia słusznie napisała, leczy się kota, nie wyniki.