Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mziel52 pisze:O ile wiem, steryd podaje sie domiesniowo.
psaj_91 pisze:mziel52 pisze:O ile wiem, steryd podaje sie domiesniowo.
Nie podawałabym sterydu podskórnie gdybym nie miała zgody weterynarza.
psaj_91 pisze:mziel52 pisze:O ile wiem, steryd podaje sie domiesniowo.
Nie podawałabym sterydu podskórnie gdybym nie miała zgody weterynarza.
Yocia pisze:psaj_91 pisze:mziel52 pisze:O ile wiem, steryd podaje sie domiesniowo.
Nie podawałabym sterydu podskórnie gdybym nie miała zgody weterynarza.
To może przejść na takie dłużej działające? Albo doustny jeśli się sprawdzi i kot przyjmie?
Blue pisze:Niestety, też zauważyłam że u kotów cierpiących na wyniszczające choroby gdy dochodzi już do silnego schudnięcia, zaniku tkanek podskórnych a skóra robi się cieniutka - zastrzyki lubią wyciekać przez otwór iniekcji, ta skóra jest już tak mało elastyczna że się nie zasklepia od razu po wyjęciu igły a tkanki pod nią są dziwne, płyn nie rozchodzi się od razu jak by się tego oczekiwało.
Rozwiązaniem jest gdy taki problem się pojawi - o ile to możliwe - używanie dłuższej igły. Można też - jeśli nie ma przeciwwskazań i wet na to pozwoli - dawkę zastrzyku podać rozpuszczoną w soli fizjologicznej - ale też do podania dłuższą igłą lub głębiej, nie zaraz po przebiciu skóry. To się przydaje gdy płynu do podania jest malutko a i tak trochę wycieka, wtedy bardzo to wpływa na jego skuteczność. W miarę możliwości lek trzeba wstrzykiwać powoli - wtedy lepiej rozchodzi się pod skórą, po wciśnięciu szybko ma o wiele większą tendencję do wyciekania, szczególnie gdy jest go sporo. Dobrze jest też igłę wyciągać powoli. To wszystko oczywiście jeśli kot na to pozwala bo czasem trzeba zrobić szybko.
Czasem takie wyciekanie podanych zastrzyków oznacza że kot jest mocno odwodniony dodatkowo - wtedy kroplówki pomagają i w lepszym przyjmowaniu iniekcji i ogólnie poprawiają samopoczucie.
Mam też obecnie kotkę z nowotworem i dodatkowo cukrzycą, mamy bardzo duże problemy z podawaniem insuliny i wszelkich leków w iniekcji które są podawane w bardzo małej dawce insulinówką ( igła jest stosunkowo krótka) bo po podaniu gdy kotka się ruszy, często trochę płynu wycieka. Używanie grubszych igieł staramy się ograniczać do sytuacji koniecznych bo taka jest u nas sytuacja. Nie jest łatwo.
Ale przy użyciu długich igieł można pokombinować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 233 gości