Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koki-99 pisze:Trzymam kciuki, żeby się wszystko unormowało i okazało, że to jednak nie zatrucie, a jakaś infekcja. Ja już dokładnie nie pamiętam jak długo to trwało u mojego kota. Napisałam, że trzy tygodnie tak w przybliżeniu, bo naprawdę już nie pamiętam. Ten jedyny szczegół czyli znaczne pogorszenie kondycji futra, to było to co rzuciło mi się w oczy. Obok oczywiście braku apetytu. Pod koniec też tż zauważył dziwny, jakby przyspieszony oddech. On to widział, ja nie. Wydawało mi się, że kot normalnie oddycha.
Zresztą zobacz sama. Tu kot normalnie wygląda, futro ładne i lśniące
A tu jak był chory (dwa lub trzy dni przed jego odejściem) i futro jest zmierzwione, jakby tłuste i posklejane
Użytkownicy przeglądający ten dział: LimLim i 202 gości