Siatka na balkon dla kota - samodzielny montaż czy warto?

Witam wszystkich.
Musze zainstalować siatkę dla kota na balkon. Pierwsze piętro ale nie chciałbym żeby kitku zrobił sobie wycieczkę z której już nie wróci...
Będę wdzięczny za wszelkie porady/wskazówki/możliwości dla osób obeznanych w temacie. interesuje mnie SAMODZIELNY i BEZINWAZYJNY montaż (to drugie może się zmieni po zgodzie spółdzielni mieszkaniowej.
Posiadamy mały balkon (nikogo nie ma poniżej), nad nami sąsiad ma większy balkon. Co istotne - sąsiad z góry wyraził zgodę na zaczepienie siatki na elementach jego balkonu, chociaż - jak to z sąsiadami bywa - raz humor lepszy, raz gorszy, więc alternatywa by się ew. przydała samodzielnego zamontowania.

Mam nadzieję że rysunek jest czytelny, zdj. dopiero po powrocie z urlopu ale nie będzie raczej potrzebne. Najważniejsze założenia:
1. Balkon znajduje się idealnie pod balkonem sasiada z góry ale jest dużo mniejszy (szerokość)
2. Sąsiad wyraził zgodę na mocowanie siatki u niego (wolałbym jednak tego nie robić)
3. Montaż musi być bezinwazyjny
4. Zwróćcie uwagę na metalowe "pręty" w ogrodzeniu - zaznaczyłem ich brak przy ścianie budynku i na narożnikach. Chociaż nie ma to większego znaczenia bo kot i tak się przez nie może przedostać.
5. Mieszkanie na 1 piętrze (więc w wypadku niezwykłego pecha i złośliwości rzeczy martwych kot przeżyje, czego oczywiście sprawdzać nie chcę...)
I tyle. Konstrukcja zdaje mi się prosta (ale nie najprostsza) dlatego chciałbym spróbować zrobić to samodzielnie.
Kołki rozporowe odpadają z tego co widzę, myslałem o jakiś aluminiowych listwach (4 szt ?) tylko estetyka na tym ucierpi.
Na tym etapie zdaje się na Wasze wskazówki/pomysły, może ktoś ma podobną realizację?
Pozdrawiam kocią brać
Musze zainstalować siatkę dla kota na balkon. Pierwsze piętro ale nie chciałbym żeby kitku zrobił sobie wycieczkę z której już nie wróci...
Będę wdzięczny za wszelkie porady/wskazówki/możliwości dla osób obeznanych w temacie. interesuje mnie SAMODZIELNY i BEZINWAZYJNY montaż (to drugie może się zmieni po zgodzie spółdzielni mieszkaniowej.
Posiadamy mały balkon (nikogo nie ma poniżej), nad nami sąsiad ma większy balkon. Co istotne - sąsiad z góry wyraził zgodę na zaczepienie siatki na elementach jego balkonu, chociaż - jak to z sąsiadami bywa - raz humor lepszy, raz gorszy, więc alternatywa by się ew. przydała samodzielnego zamontowania.

Mam nadzieję że rysunek jest czytelny, zdj. dopiero po powrocie z urlopu ale nie będzie raczej potrzebne. Najważniejsze założenia:
1. Balkon znajduje się idealnie pod balkonem sasiada z góry ale jest dużo mniejszy (szerokość)
2. Sąsiad wyraził zgodę na mocowanie siatki u niego (wolałbym jednak tego nie robić)
3. Montaż musi być bezinwazyjny
4. Zwróćcie uwagę na metalowe "pręty" w ogrodzeniu - zaznaczyłem ich brak przy ścianie budynku i na narożnikach. Chociaż nie ma to większego znaczenia bo kot i tak się przez nie może przedostać.
5. Mieszkanie na 1 piętrze (więc w wypadku niezwykłego pecha i złośliwości rzeczy martwych kot przeżyje, czego oczywiście sprawdzać nie chcę...)
I tyle. Konstrukcja zdaje mi się prosta (ale nie najprostsza) dlatego chciałbym spróbować zrobić to samodzielnie.
Kołki rozporowe odpadają z tego co widzę, myslałem o jakiś aluminiowych listwach (4 szt ?) tylko estetyka na tym ucierpi.
Na tym etapie zdaje się na Wasze wskazówki/pomysły, może ktoś ma podobną realizację?
Pozdrawiam kocią brać
