Uciekajacy kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2021 11:17 Uciekajacy kot

Czesc kociarze :)

Moze podpowiecie mi jakies ciekawe rozwiaznie mojego problemu. Mieszkam w domu z ogrodkiem, nieduzym i dwoma futrami. Ogrodek jest ogrodzony tylko zywoplotem bo tu gdzie mieszkam nie wolno miec plotow - zreszta to mi nie przeszkadza. Gdy kupilam koty ogrodzilam zywoplot od srodka siatka z zooplus zagieta u gory - tak zeby nie umialy uciec. Przez 3 lata byl spokoj, moglam wujsc na caly dzien i zostawic drzwi na ogrodek otwarte zeby futra mogly chodzic miedzy domem i dworem. W tym roku Veto jakos sie wydostal. Pierwszy raz Zolza mnie zaalarmowala, wyszlam Veto miedzy siatka i zwyoplotem z panika w oczach. Udalo mi sie go wziac spowrotem na ogrodek. Zabezpieczylam dziure przy scianie i tyle. Po 2 tygodniach wyszedl w tym samym miejscu tylko troche wyzej - wyszarpal dziure. Tym razem byl juz po drugiej stronie zywoplotu i miauczal bo chyba nie wiedzial jak wejsc spowrotem - znow Zolza mnie powiadomila bo to sie nad ranem zdarzylo. Zaczelam zamykac drzwi na ogrodek na noc mimo ze goraco. Poprzegladalam siatke zabezpieczylam wszystkie mozliwe miejsca. Kolejne 2 tygodnie spokoju i wczoraj znow uciekl - nie mam pojecia jak - zero dziur w siatce, zero podkopow.
Dzis kupilam mu szelki i mysle ze jedynym sposobem jest trzymanie go na ogrodku na smyczy. Nie chce pozbawiac go wychodzenia i nie chce zeby Zolza przez niego siedziala w domu. Ona jest kotem zabranym ze stajni wiec oszaleje jak z niej zrobie indoorsa. POza tym w lato chce miec mozliwosc otwarcia drzwi na ogrodek.
Macie moze jakies inne sposoby na utrzymanie Veta w ogrodku? ;D

anuskaa85

 
Posty: 14
Od: Pon sty 20, 2020 11:40

Post » Pon sie 09, 2021 14:19 Re: Uciekajacy kot

Może woliera dla kotów, ja sie zastanawiałam nad takową, ale moje sa domowe, wolę nie wyprowadzac na zewnątrz, bo potem będą chciały wyjść. A ta siatka to jest plastikowa, ktra masz ogrodzone?, bo może by zmienic na metalową, takiej nie przegryzie.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon sie 09, 2021 22:29 Re: Uciekajacy kot

Ja swoim zrobiłam wolierę (właściwie to małż).
Wymiary po "podłodze" 2,5x 5 m, wysoka na jakieś 2,5-3m.
Polecam każdemu, kto ma taką możliwość.
Jak koty chcą na dwór, biorę pod pachę i wynoszę.
Mają tam kuwetę i dwa domki styropianowe.
Półki do chodzenia, i deseczki do wylegiwania się.
Jak chcą wrócić, widzę i słyszę, bo zaraz przy ścianie domu.
Latem siedzą godzinami, jak niespodziewany deszcz to zmykają do domku.
W domu mniej sierści, urobku w kuwecie itp.
Nocują zawsze w domu, generalnie są w 80-90 % tylko domowe.
A ja nie muszę się martwić, że pies rozszarpie, auto przejedzie, czy sąsiad otruje.
Za bardzo je kocham, żeby puścić samopas

makrzy

 
Posty: 959
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon sie 09, 2021 22:58 Re: Uciekajacy kot

Makrzy, a zrobiłabyś zdjęcie jak to wygląda i jak w środku i jak konstrukcja tego jest zrobiona?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sie 10, 2021 6:55 Re: Uciekajacy kot

Kurcze wolalabym nie robic voliery bo to mi zabierze pol ogrodka. Chyba zostane przy tej smyczy jak jestem w domu a jak bede wychodzic to drzwi bede zamykala i koniec tego dobrego :).

anuskaa85

 
Posty: 14
Od: Pon sty 20, 2020 11:40

Post » Wto sie 10, 2021 8:01 Re: Uciekajacy kot

Kot na smyczy to nie jest bezpieczny pomysł.
Może problemem jest zbyt mocno naciągnięta siatka? Ja mam siatkę w kocim ogrodzie założona tak, że boki są mocno naciągnięte, ale już siatka na górze, na tym krótkim ramieniu odwróconego L jest luźna i kot się na niej buja tak, że nie jest wstanie zrobić żadnego manewru i spada. Ewentualnie może u Ciebie jest ta fragment jest za krótki?
Woliera jest bezpieczniejsza. Nawet super skoczek sobie z nią nie poradzi. My mamy boki z siatki metalowej, dach z takiej miękkiej.
Kiedyś czytałam chyba nawet tu, że ktoś mocował pasy z plastikowej maty, chyba tak 50 cm od ziemi, kot skacząc natrafiał na plastik i spadał, bo nie miał się jak w niego wbić pazurami.

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 10, 2021 16:01 Re: Uciekajacy kot

No wlasnie siatka jest bardzo luzna. Jak ktroys na nia nawet skacze to ona sie ugina pod ciezarem. Wyczailam ze on sie wspinal na taka metalowa lawke z wysokim stelazem dookola na ktroym mialam powieszone doniczki i lampki. A ze lawka byla blisko zywoplotu to wystarczylo lekko skoczyc i byl na zewnatrz. To by wyjasnialo ze potem stal po drugiej stronie i miauczal - bo nie umial wejsc spowrotem. Zdemontowalam juz ten stelaz a lawke odsunelam od siatki ale jak on wychodzi to od razu idzie w tamto miejsce i kombinuje jak sie wydostac no i mam shize ze jakos mu sie uda. Voliera to dobry pomysl ale moj ogrodek jest naprawde niewielki i w sumie to z niego calego musialabym zrobic voliere zeby to mialo sens tym bardziej ze latem drzwi na ogrodek mam otwarte prawie non stop wiec voliera by musiala obejmowac te drzwi. Nie da rady. Na razie jest smycz i obserwuje go po prostu, moze po zdemontowaniu tej lawki juz nie ucieknie

anuskaa85

 
Posty: 14
Od: Pon sty 20, 2020 11:40

Post » Wto sie 31, 2021 9:08 Re: Uciekajacy kot

maczkowa pisze:Makrzy, a zrobiłabyś zdjęcie jak to wygląda i jak w środku i jak konstrukcja tego jest zrobiona?

Chętnie też zobaczę, bo jestem na etapie zabezpieczania ogrodu.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 31, 2021 10:11 Re: Uciekajacy kot

maczkowa pisze:Makrzy, a zrobiłabyś zdjęcie jak to wygląda i jak w środku i jak konstrukcja tego jest zrobiona?

Tez poprosze, bo szczerze mówiąc miałam ochotę coś takiego dla swoich zrobić, chociaz one maja osiatkowane drzwi, to dostęp do świeżego powietrza jest na okrągło.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości