Kot wymiotuje śliną z krwią

[kasia231l]

Witam,
Piszę ponieważ jestem bardzo zmartwiona stanem mojego kota. Około tygodnia temu kotka bardzo dziwnie się zachowywała, unikała kontaktu, siedziała sama, widać było, ze coś ją bolało. Pojechałam do weterynarza i okazało się, że kota ugryzło coś w brodę. Kotka dostała zastrzyk przeciwbólowy i zastrzyk na odrobaczywieznie, została tez zmieniona jej karma (na specjalną dla seniorów, ponieważ kot ma 13 lat). Stopniowo zaczęłam zmieniać jej karmę. Dwa dni temu byłam z nią u weterynarza, ponieważ dostała kataru, weterynarz przypisał maść na odporność, a także tabletki. Dzisiaj mąż na sile podał kotu tabletkę, ponieważ kot nie chciał za nic jej zjeść. Pod wieczór kot zaczął wymiotować, nic nie pil i nic nie jadł, widać, ze coś jest nie tak, znowu unika kontaktu, chowa się pod łóżkami, syczy, nie daje się dotknąć. Wydaje mi się, ze boli ją brzuch. Kot raz zwymiotował również śliną z krwią (tak mi się wydaje, ze to była krew). Jutro pojadę z nią do weterynarza, ale czy ktoś z Państwa miał może podobną sytuacje ze swoim kotem? Bardzo się niepokoję.

[mziel52]

Z tego, co opisujesz, wynika, że kotka ma koci katar, a to "ugryzło coś w brodę" to wirusowa nadżerka.Na robaki nie daje się zastrzyków, ani maści na odporność. Przypuszczalnie odrobaczanie w momencie początku infekcji "dopomogło" w dalszym rozwoju choroby i problemach gastrycznych.
Kot z katarem nie ma apetytu, wtedy soki żołądkowe drażnią mu żołądek i kot wymiotuje, jeżeli parokrotnie, śluzówka jest podrażniona i może być z krwią.
Przed posiłkiem kotka powinna dostawać zaparzone siemię lniane (łyżeczka ziaren na pół szklanki wrzątku i przecedzić) tak ze 2-5 ml, żeby jej złagodzić podrażnienia. Jeśli nie chce jeść, trzeba karmić strzykawką przetartą karmą. Wtedy nie będzie wymiotować. Najlepszy mix gotowanego mięsa z odrobiną kleiku, też na wygładzenie. Ale można i puszkę.
Napisz skąd jesteś, bo wet najlepiej do wymiany, jeżeli dotąd nie zrobił kotce badań krwi.

[jolabuk5]

A co to była za tabletka, podana na siłę? Niektóre leki mogą być źle tolerowane i wywoływać u konkretnego kota problemy (tak samo jak u ludzi), wtedy trzeba je odstawić, wymienić na inne. A w ogóle lepiej niektóre leki podawać w zastrzykach, kot (zwykle) mniej się tym stresuje.

[Szymkowa]

Zrobiłabym USG, aby wykluczyć np. nowotwór.

Są preparaty do karmienia rekonwalescentów, w postaci płynnej, więc można podać strzykawką. Royal Canin Recovery czy Virbac Nutribound. Do kupienia u weterynarza lub na allegro. Są smaczne. Jeśli kotka nie będzie chciała ich przyjmować, to znaczy, że sytuacja jest poważna. Jeśli masz możliwość, to skonsultuj przynajmniej z dwoma wetami.

[anka1515]

Może podano w zastrzyku nie dla kotów ,dokładnie nie pamietam nazwy iwermekyna
To od nicieni a drugi coś na a od tasiemca tez w zastrzyku
Dopytaj nazwy
Robaki mogły być nie do końca zabite i dokuczają albo nastąpił rozkład i trują dodatkowo
Po zastrzykach i nakrapiany na kark tak szybko nie padają robale i mogą powodować dodatkowe atrakcje
Ale kotu może coś jeszcze dolegac ma trochę lat

[kasia231l]

A co to była za tabletka, podana na siłę? Niektóre leki mogą być źle tolerowane i wywoływać u konkretnego kota problemy (tak samo jak u ludzi), wtedy trzeba je odstawić, wymienić na inne. A w ogóle lepiej niektóre leki podawać w zastrzykach, kot (zwykle) mniej się tym stresuje.

Był to antybiotyk KESIUM 62,5 mg. Mąż podał kotu tabletkę na czczo i prawdopodobnie podrażniła jej żołądek. Weterynarz stwierdził, ze kot ma zalegający kał w jelitach i zlecił lewatywę. Wróciłam dzisiaj po wizycie do domu, ale kot jak w kuwecie nie był tak do tej pory nic się nie zmieniło. Jutro jeszcze raz jadę na kontrolę, ale martwię się, bo kot to już się chyba bardziej stresuje tym weterynarzem niż samym problemem z żołądkiem.

[kasia231l]

Zrobiłabym USG, aby wykluczyć np. nowotwór.

Są preparaty do karmienia rekonwalescentów, w postaci płynnej, więc można podać strzykawką. Royal Canin Recovery czy Virbac Nutribound. Do kupienia u weterynarza lub na allegro. Są smaczne. Jeśli kotka nie będzie chciała ich przyjmować, to znaczy, że sytuacja jest poważna. Jeśli masz możliwość, to skonsultuj przynajmniej z dwoma wetami.

Dostałam te karmy u weterynarza, ale kot nie chce nic jeść, pije tylko wodę.

[mziel52]

Probuj po troszku dawac jesc strzykawka, to kot zaskoczy. Ja moje przy katarze to przez tydzien karmilam, bo same nie chcialy, z uwagi na bolesne nadzerki. Bez tego kot podupadnie. Przetrzyj karme, ktora lubi przez sitko z odrobina cieplej wody i dawaj.

[jolabuk5]

Kesium (inaczej synulox, czyli amoksycylina z kwasem klawulanowym) może powodować wymioty i biegunkę u niektórych kotów, możliwe, że Twoja kotka tak zareagowała.
A próbowałaś podać do pyszczka laktulozę, albo parafinę?
Na jakiej podstawie wet stwierdził zalegający kał - było usg?
Czy po lewatywie kotka zrobiła kupkę u weta?

[kasia231l]

Probuj po troszku dawac jesc strzykawka, to kot zaskoczy. Ja moje przy katarze to przez tydzien karmilam, bo same nie chcialy, z uwagi na bolesne nadzerki. Bez tego kot podupadnie. Przetrzyj karme, ktora lubi przez sitko z odrobina cieplej wody i dawaj.

Dzisiaj pod wieczór zjadła trochę suchej karmy, w ciagu dnia podałam jej mokrą, rozdziobaną widelcem, tez trochę zjadła, jednak nadal leży skulona, nie wychodzi z jednego pokoju i się nie załatwia.

[kasia231l]

Kesium (inaczej synulox, czyli amoksycylina z kwasem klawulanowym) może powodować wymioty i biegunkę u niektórych kotów, możliwe, że Twoja kotka tak zareagowała.
A próbowałaś podać do pyszczka laktulozę, albo parafinę?
Na jakiej podstawie wet stwierdził zalegający kał - było usg?
Czy po lewatywie kotka zrobiła kupkę u weta?

Wymioty były, aktualnie kot nie korzysta z kuwety, wstrzymałam się z podawaniem kolejnych tabletach ze względu właśnie na aktualny stan kota. Nic sama nie próbowałam podawać. Weterynarz tak stwierdził po zbadaniu kota, ale bez usg. Kotka nie załatwiła się Aniu u weta ani po powrocie w domu :/ już nie wiem co robić

[anka1515]

Ja podałabym lactuloze jak masz
Czy nawet troszke oliwy oleju ludzkiego parafiny
Może nie być robaków ale jeżeli były i się rozłożyły albo zablokowały i nie ma kupy to może być po kocie
Dwa lata temu krolik u mnie miał podany zastrzyk z inwer..
Po chyba 5 dniach się przeraziłam bo noe było bobkow a on był chory i stary
Dopiero lactuloze w pyś kroplówkę i po tylu dniach wyciągnęłam 3 glizdziory nie rozłożone
Czy od odraczania się załatwiał ?
Bo może już zrobił
Tylko wiem u siebie ze jak dawany zastrzyk czy na kark to dłużej trwa