Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 28, 2021 23:14 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Oby tak dalej! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 28, 2021 23:55 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Trzymajcie się :ok: :ok:
Idzie ku dobremu.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7755
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 29, 2021 0:02 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Sądzę że odpowiednio przycięty i rozmiarowo przystosowany dla Łapka kołnierz na rzecz szybciej gojących się, odsłoniętych tkanek to coś co należałoby rozważyć. Do kołnierza kot dostosowuje się dość szybko, choć początki bywają trudne. Można ewentualnie zdejmować (i pilnować) na czas karmienia.
Kciuki za kocurka !
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie sie 29, 2021 1:02 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

A taki kołnierz w stylu dmuchanego kółka (nie wiem jak to się fachowo nazywa :oops: ) nie zdał by egzaminu? Gdzieś mi się obiło o uszy, że koty je łatwiej akceptują...

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie sie 29, 2021 1:06 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Sierra pisze:A taki kołnierz w stylu dmuchanego kółka (nie wiem jak to się fachowo nazywa :oops: ) nie zdał by egzaminu? Gdzieś mi się obiło o uszy, że koty je łatwiej akceptują...

Tylko niestety nie wszystkie takie kołnierze się sprawdzają. Jedna wet mówiła mi, że kot dostał się do rany mimo dmuchanego kołnierza.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sie 29, 2021 8:10 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Przypuszczam, ze teraz gojaca sie rana zaczyna go swedziec i dlatego to zainteresowanie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14681
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 29, 2021 8:19 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Ewidentnie dochodzi do siebie, czuje się dużo lepiej, no i w związku z tym szuka sobie różnych rozrywek. Czy on w ogóle może bawić się w jakikolwiek sposób? Rozumiem, że nie powinien biegać, skakać i szaleć, ale może jakieś bardziej stateczne zabawy wchodzą w grę? Nie wiem, np. mata węchowa albo inna zabawka, z której sobie będzie wydobywał smakołyki?

52-hertzwhale

 
Posty: 13
Od: Sob sie 18, 2018 20:24

Post » Nie sie 29, 2021 9:46 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Słuchajcie, dzisiaj dopiero mija miesiąc, odkąd kot został znaleziony, a od operacji jeszcze mniej . Myślę, że jak na ten niezbyt długi okres, postępy leczenia są kolosalne. Byle tak dalej!
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14681
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 29, 2021 18:59 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Co do zabawek, to ma myszkę, poduszeczkę z kocimiętką, piłeczki, szczerze to już nie pamiętam co mu jeszcze kupiłam. Kupowałam takie rzeczy, żeby mógł się na spokojnie bawić, więc nie wędki czy inne zabawki które by go pobudzały do ruchu. Popatrzę na tę matę zapachową - bardzo ciekawy pomysł.

wyrobekj

 
Posty: 178
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Pon sie 30, 2021 12:17 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Byłam u Łapka, stan bez zmian, czyli powoli się goi. Łapek ściąga sobie opatrunki, ale na szczęście można mu już je zmieniać bez znieczulenia. Klinika rozważa zakładanie mu kołnierza.
Zapłaciłam za ostatni tydzień, tutaj faktura.
Obrazek

wyrobekj

 
Posty: 178
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Pon sie 30, 2021 15:14 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

O rany ile to już kasy. A możesz korzystać już ze zrzutki czy wzięłaś kredyt w banku? :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 31, 2021 10:17 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Mogę już korzystać ze Zrzutki. Dzięki dokumentom od Pani Doktor Zrzutka uwiarygodniła cel zbiórki. W sumie to mogłam nawet bez tego uwiarygodnienia wydawać pieniądze ze Zrzutki, ale nie chciałam.
Technicznie to jest tak, ze najpierw płacę ze swojego konta, a potem jak mam fakturę to ją tutaj pokazuję i przelewam sobie z powrotem tę kwotę z faktury. Czyli na tym forum rozliczam się z wydatków które pokrywam ze Zrzutki pokazując faktury.

Dzisiaj rano dostałam zdjęcia z kliniki, Łapek był chyba w bardzo zabawowej formie i Panie stwierdziły, że pokażą jak kocisko dokazuje:
Obrazek
Obrazek

Jutro pojadę i zawiozę legowisko dla Łapka, bo Panie mówiły, że już się przestał chować w domku i że wstawiają mu dwie kuwety - w jednej śpi, a do drugiej się załatwia - ale już mu się nie mylą i jest czysty. Może zamiast kuwety będzie wolał legowisko, zobaczymy.

Martwi mnie to, że nadal widać mu kości i skóra jeszcze nie zarosła tych ran. Dobrze, że jest w klinice, bo jak sobie w nocy ściągnąłby znowu opatrunek to mu zaraz rano te rany odkażą i założą nowy. Ale należy czekać. Jeżeli skóra nie zarośnie w pełni tych ran, to Doktor zrobi przeszczep skóry, ale nie może być jakiejkolwiek ropy już w tych ranach.

Już tak się zadomowił, że jak Panie rano przychodzą do kliniki i otwierają drzwi od jego boksu, to nie ucieka, żeby sobie pochodzić, tylko mizia się o nogi i prosi o głaskanie. Zrobił się z niego super domowy kot jak widać.
Ale chyba za wcześnie na szukanie dla niego domu, jeżeli ma jeszcze otwarte rany i widoczne kości w tych ranach...

wyrobekj

 
Posty: 178
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Wto sie 31, 2021 10:35 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Genialne fotki :ryk: .

Nie martw się aż tak tą skórą. Widać, że lekarze o Łapka dbają i mają konkretny plan leczenia, to najważniejsze.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto sie 31, 2021 10:36 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Cudny jest :1luvu:
A zajrzałaś już na dogo jak prosiłam?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 31, 2021 11:21 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Fantastycznie. :1luvu: Bardzo mnie cieszy, że jest taki pogodny i figlarny, bo to znaczy, że czuje się dobrze. To będzie wspaniały kot domowy, ale dopóki łapki jeszcze dobrze nie zarosły, chyba lepiej, żeby został pod stałą opieką w klinice. Chyba że ktoś byłby gotowy w razie czego jeździć z nim co parę dni do weterynarza? Ale to też stres z powodu transportera i podróży... Z drugiej strony tak mi go żal, że siedzi tam bez towarzystwa.

52-hertzwhale

 
Posty: 13
Od: Sob sie 18, 2018 20:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 301 gości