Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 31, 2021 20:32 Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Nie wiem czy na forum Miau.pl wolno prosić o pomoc finansową na leczenie kota, nie umiem znaleźć linka do regulaminu forum.
Jeżeli nie wolno to przepraszam administratora i proszę o nieusuwanie mnie z forum, tylko o zdjęcie wpisu.
Proszę o pomoc bo koszty leczenia kota przerosły mnie. Nie zdawałam sobie sprawy z tego ile będzie kosztowała opieka szpitalna nad kotem.
Kota znalazłam 29.07.2021 z odciętymi tylnymi łapami, wisiały na skrawkach skóry. Kot patrzył mi rozpaczliwie w oczy, lizał te kikuty i płakał. Zwierzęta niby nie mówią, ale on powiedział wszystko. Mimo nalegań rodziców aby go uśpić zabrałam go do kliniki i 30.07.2021 kota zoperowano (gwoździowanie kości) bo mimo tragicznego wyglądu, zachował czucie w łapach.
Zapłaciłam za operację i za pierwsze dni w klinice, ale kot musi w niej przebywać o wiele dłużej, sądzę, że 2 miesiące aż kości się zrosną. Na zrzutce proszę o środki na jeden miesiąc, bo i nawet za miesiąc koszty są koszmarne.
Tutaj jest zrzutka:
https://zrzutka.pl/kv9vak
Założyłam ją zgodnie z poradami pani z fundacji Stawiamy na łapy.
Jestem zdesperowana, to każdy dzień w klinice to ok. 250 zł. Nie stać mnie na to. W poniedziałek muszę znaleźć tańszą klinikę, ale oni też za darmo kota trzymać nie będą, szczególnie gdzie trzeba te łapy regularnie sprawdzać czy nie ma martwicy, gangreny, zakażenia. Kotu dosłownie przyszyto z powrotem łapy.
Nie jestem naciągaczem, po prostu byłam naiwna. Wydawało mi się, że operacja i kilka dni w szpitalu wystarczą. Za to zapłaciłam. Ale 8 tys zł za miesiąc w klinice - nie stać mnie. Najzwyczajniej w świecie, na to mnie nie stać. Proszę o jakąkolwiek pomoc, żebym nie była w takiej panice w jakiej jestem teraz.
Ostatnio edytowano Wto sie 03, 2021 16:39 przez wyrobekj, łącznie edytowano 2 razy

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Sob lip 31, 2021 20:44 Re: Prośba o pomoc

Daj fotki kota, umieść zrzutkę na FB tej fundacji, z którą się kontaktowałaś.
Spróbuj pożyczyć pieniądze od znajomych oraz wynegocjować z kliniką ratalną spłatę należności. Koty po takich operacjach nie muszą tyle siedzieć w klinice, wystarczy, że pożyczysz z fundacji klatkę, bedziesz się nim opiekować w domu i wozić na wizyty.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14569
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 31, 2021 21:12 Re: Prośba o pomoc

Zbiórka udostepniona na Fb, tylko tyle moge w tym momencie zrobić
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4789
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob lip 31, 2021 22:34 Re: Prośba o pomoc

Wszystko na zrzutce dobrze opisane, zdjęcia są. Tylko autor zrzutki niezweryfikowany. Nie wiem czy to ma znaczenie, czy może to się zmienia po czasie.
Tak się zastanawiam czy nie byłoby lepiej założyć zrzutkę przez fundację lub w porozumieniu z fundacją, czy to by nie było bardziej wiarygodne.
Myszorek dobrze radzi. Trzeba zabrać kota jak najprędzej do domu, bo koszty są koszmarne.
Będę zaglądać. Trzymam kciuki za kotełka. Pewnie też coś dorzucę.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 31, 2021 23:04 Re: Prośba o pomoc

Konto założyłam dzisiaj na zrzutce. Nie mam praktycznie żadnych dokumentów uwierzytelniających bo klinika dra Hau mi nic nie dała. Był tylko paragon ale nawet go nie wzięłam. Wszystko działo się za szybko, a stres zrobił swoje. W efekcie tego mam samochód do klepania, bo najechałam na krawężnik i uszkodziłam próg. Ale mniejsza z tym. Poprosiłam dra Hau o dokument z opisem operacji i kosztami leczenia, ale na razie nic nie dostałam. Fundacja która jako jedyna odpowiedziała na prośbę o pomoc to Stawiamy na Łapy, ale pomoc sprowadza się póki co do udzielania mi rad. Czyli że kot musi być w szpitalu bo w ciągu kilku godzin może być gangrena, a nie zwykły weterynarz, że ja mam założyć zrzutkę nie oni, oni ją rozgłoszą. Albo jak pokazałam koszty to że koszty są horrendalne i że jest klinika Retina gdzie będzie taniej.
Za dwa tygodnie kota do domu na DT może przyjąć koleżanka. Ale nie mogę jej kota podrzucić przed odrobaczeniem, bo on na 100% ma glisty i wszystkie inne robaki. Więc dopóki przyjmuje antybiotyki (tak mi powiedzieli w drze Hau) musi siedzieć u weterynarza bo ma robaki.
Nie mogę kota zabrać do domu, bo rodzice nie wyrazili na to zgody. Mam oddać kota do schroniska jeżeli nie znajdę innego sposobu opieki nad nim. A koleżanka nie przyjmie kota z robakami - o czym musiałabym Jej powiedzieć. Kocie robaki są bardzo niebezpieczne dla człowieka, nie wiem czy nie bardziej niż dla kotów.
Koleżanka nie będzie też jeździła z kotem do weterynarza, oferuje spanie, kuwetę, miejsce pobytu, więc jeżeli kot musiałby codziennie jechać do kliniki, to musi w niej zostać, bo nie dam rady logistycznie tego zrobić.
Ostatnio edytowano Wto sie 03, 2021 16:48 przez wyrobekj, łącznie edytowano 2 razy

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Nie sie 01, 2021 9:13 Re: Prośba o pomoc

Trzymam kciuki za zbiórkę
Ostatnio edytowano Nie sie 01, 2021 9:48 przez Myszorek, łącznie edytowano 1 raz
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4789
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie sie 01, 2021 9:20 Re: Prośba o pomoc

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie sie 01, 2021 10:00 Re: Prośba o pomoc

Dziękuję za kredyt zaufania i za dwie wpłaty w nocy. Najpóźniej w środę Zrzutka zmieni mój status na zweryfikowany. Czekam w napięciu na poniedziałek, bo w zależności od kwoty na Zrzutce będę musiała decydować co dalej z opieką nad kotem. Najchętniej przytrzymałabym go w tej drogiej klinice do piątku czy 7 dni żeby ten krytyczny czas spędzał w klimatyzowanym pomieszczeniu w klinice gdzie go operowano. Ale muszę być realistką. Więc czekam w napięciu na poniedziałek.

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Nie sie 01, 2021 10:04 Re: Prośba o pomoc

Może zmień tu tytuł żeby było wiadomo o co chodzi. Ten jest zbyt ogólny. Może "Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy".

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sie 01, 2021 10:37 Re: Prośba o pomoc

Nie widzę przeciwwskazania do odrobaczenia w trakcie antybiotykoterapii. Nawet to i lepiej, bo czasem po odrobaczeniu kot dostaje biegunki, a wtedy łatwo o dodatkowe powikłanie bakteryjne. Tak jest już zabezpieczony przed tym.
Zarazić się kocimi pasożytami też nie jest tak łatwo, zwłaszcza jak się użyje rękawiczek do sprzątania kuwety i od razu umyje ręce. Ale rozumiem, że dla kogoś sam fakt,że w kocie coś żyje i może w każdej chwili wyjść jest nie do przejścia.
Cena hospitalizacji faktycznie zaporowa.
Czy lekarze nie uważają, że najbardziej krytyczne to będą 2-3 tygodnie? Jeśli coś ma się wydarzyć to właśnie głównie w tym okresie? A potem wystarczyłoby kota dowozić na wizyty?
Nie spotkałam się jeszcze z tak długą hospitalizacja (2msc).

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie sie 01, 2021 10:49 Re: Prośba o pomoc

Rozumiem, iż ktoś może mieć taką zasadę, że przyjmuje zwierzęta wyłącznie odrobaczone. Jako nienaruszalną regułę. Ale to:
wyrobekj pisze: Kocie robaki są bardzo niebezpieczne dla człowieka, nie wiem czy nie bardziej niż dla kotów.

prawdą nie jest.
Jedynym pasożytem groźnym dla ludzi jest toksoplazma, ale nią łatwiej zarazić się przy okazji jedzenia mięsa czy warzyw a nie z powodu trzymania kota w domu. Jak to ktoś kiedyś ujął: „aby zarazić się od kota, trzeba jeść jego stolec”. Poza tym zwykłe odrobaczanie nie zabija toksoplazmy. Nie wychodzi się z założenia, że kot może mieć toksoplazmę, którą będzie rozsiewał, więc na wszelki wypadek należy go potraktować silnymi lekami. Natomiast wychodzi się z założenia, że kot z dworu może mieć tasiemca czy glistę, a te dla zdrowej osoby groźne nie są. A już na pewno nie przy zachowaniu podstawowych zasad higieny. Z kolei przy toksoplazmozie wyłącznie kobietom w ciąży zaleca się unikanie sprzątania kuwet tak NA WSZELKI WYPADEK albo sprzątanie w jednorazowych rękawiczkach. Natomiast sama obecność kota nie jest zagrożeniem.

To koleżanka boi się robaków czy Ty? Bo może dla niej to nie jest taki duży problem i kot mógłby trafić do niej wcześniej?
Czy koleżanka izolowałaby go w osobnym i zamkniętym pomieszczeniu? Na przykład łazience? (łatwo ją wysprzątać) Jeśli tak, to naprawdę nie miałaby się o co martwić.
Miałam w tamtym roku tymczasa tak zarobaczonego, że robale wychodziły mu samoistnie z odbytu. Po poleżeniu na kocu zostawił na nim człony tasiemca, które potem miał w sierści. Dostał środek na robaki, potem go wykąpałam, koc zmieniłam, łazienkę możliwie odkaziłam, aby nie było źródeł powtórnego zarażenia. Następnie druga tura odrobaczeń. Ani on nie miał ponownie inwazji, ani ja się nie zaraziłam.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sie 01, 2021 10:51 Re: Prośba o pomoc

Yocia pisze:Nie widzę przeciwwskazania do odrobaczenia w trakcie antybiotykoterapii. Nawet to i lepiej, bo czasem po odrobaczeniu kot dostaje biegunki, a wtedy łatwo o dodatkowe powikłanie bakteryjne. Tak jest już zabezpieczony przed tym.
Zarazić się kocimi pasożytami też nie jest tak łatwo, zwłaszcza jak się użyje rękawiczek do sprzątania kuwety i od razu umyje ręce. Ale rozumiem, że dla kogoś sam fakt,że w kocie coś żyje i może w każdej chwili wyjść jest nie do przejścia.
Cena hospitalizacji faktycznie zaporowa.
Czy lekarze nie uważają, że najbardziej krytyczne to będą 2-3 tygodnie? Jeśli coś ma się wydarzyć to właśnie głównie w tym okresie? A potem wystarczyłoby kota dowozić na wizyty?
Nie spotkałam się jeszcze z tak długą hospitalizacja (2msc).

Też mi się to wydało trochę dziwne.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34169
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 01, 2021 11:29 Re: Prośba o pomoc

Oto artykuł, który twierdzi inaczej i tak samo informował mnie weterynarz:
https://weterynarianews.pl/glista-kocia ... t-i-ludzi/
Weterynarz mówił, że jaja glizd mogą być na futrze kota. I żeby absolutnie nie całować kota w głowę dopóki nie mam 100% gwarancji, że nie ma robaków.
Jeżeli powiem koleżance o robakach to są duże szanse, że nigdy go potem nie weźmie do domu, więc chcę najpierw te robaki wyleczyć aby potem kot mógł mieć przez 2 miesiące DT skąd łatwo go mobę wozić do lekarza.
Co do odrobaczania, to tak zdecydował lekarz prowadzący, który jest weterynarzem z dużym stażem. Nie mogę z nim dyskutować.

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Nie sie 01, 2021 11:34 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Przeznaczam na bazarek dla kotka kimono do judo, aikido. Może się komuś przyda. Na razie tylko tyle.
Wątek na pchlim targu i bazarek na dogo https://www.dogomania.com/forum/topic/3 ... 8-do-2000/

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sie 01, 2021 12:09 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Dziękuję z całego serca. Ja też poszukam jakiś rzeczy na bazarek. Mam kilka butelek wina i alkoholi, które dostałam w prezencie (a ja nie piję alkoholu), ale chyba tego mi nie wolno wystawiać na licytację. Na razie znalazłam tyle:
https://www.dogomania.com/forum/topic/3 ... 5%82apami/
tutaj ten sam bazarek na Miau.pl (ale spokojnie, każdy przedmiot sprzedam tylko jeden raz, chyba, że mam tych przedmiotów więcej).
viewtopic.php?f=20&t=212436
Mogę też pomóc napisać pracę dyplomową albo magisterską z ekonomii, finansów, analizy danych. Zakres pomocy i kwota do ustalenia indywidualnie, ale nie mogę za kogoś tej pracy napisać. Ale jeżeli komuś praca została na wrzesień, to mogę sporo pomóc, znaleźć i opracować literaturę, sprawdzić i poprawić stylistycznie tekst, pomóc z częścią empiryczną.
Jednym z elementów bazarka jest laptop, jeżeli ktoś lubi słuchać audiobooków po angielsku to wgram na dysk aubiobooki kupione na Ebayu, mogę też wgrać nagrane anglojęzyczne wersje seriali science-fiction. Ale zaznaczam, wszystko jest w języku angielskim.
Ostatnio edytowano Nie sie 01, 2021 17:42 przez wyrobekj, łącznie edytowano 4 razy

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dino&felek, ewar, grubysnake, Szymkowa, Wojtek i 84 gości