Byłam dzisiaj w Łapka i kocisko ma się coraz lepiej. Zagląda do innych boksów (są jeszcze dwa w tym samym pomieszczeniu) pomimo, że są tam psy. W ogóle się psów nie boi (oczywiście, jest szyba izolująca, więc nawet jakby chcieli to nic sobie nie mogą zrobić). Łapek bardzo dokładnie przygląda się miseczkom i co jest w miseczkach innych zwierzaków, bardzo chętnie by im pomógł opróżnić te miseczki.
Łapek ma jakiś problem chyba z sikaniem do kuwety z podkładem (żwirku nie może mieć), bo obsikuje swoje opatrunki, więc muszą mu zmieniać je codziennie rano, bo są obsiusiane. Łapek bardzo ładnie sika, ale jakoś idzie to na opatrunki.
Doszła dzisiaj paczka z jedzeniem, Pani obiecała wysłać zdjęcie, że kocisko jest przeszczęśliwe. Jak dojdą zdjęcia, to zamieszczę.
W poniedziałek wraca Doktor Przygórzewski, pewnie wtedy się więcej rzeczy dowiem.
Niestety, będę teraz Łapka rzadziej odwiedzać bo skończył mi się urlop i trudniej mi dojeżdżać do kliniki.
Zawiozłam dzisiaj dwa różne legowiska, zobaczymy czy któreś mu się spodoba. Łapek już nie chce spać w domku, ale ma dwie kuwety - do jednej się załatwia, a w drugiej śpi.
Może któreś z legowisk okaże się atrakcyjniejsze od kuwety do spania.
Obydwa są okrągłe, niestety zapomniałam zrobić zdjęć, jak znajdę w internecie to dołożę. Te legowiska można prać w letniej wodzie w razie czego.
Jedno jest okrągłe i ma niskie ścianki, drugie też jest okrągłe, ale ma wysokie ścianki.