Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2022 21:15 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Ja wrzucam na Fb i dokładam kamyczek do zrzutki. Troszkę cieniutko ta druga zbiórka rusza, ale może w czasie Świąt mniej osób zaglądało na Forum i nie wie, że ruszyła nowa zbiórka. . Biedactwo małe tyle już wycierpiało, jaka wielka jest u niego wola życia. Dobrze, ze wreszcie bez gipsu.

nina103

 
Posty: 161
Od: Wto lis 19, 2019 23:51

Post » Śro kwi 20, 2022 21:17 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Dorzucę coś do zbiórki w poniedziałek
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7428
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 21, 2022 8:11 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Poszedł grosik na leczenie Łapka.
Trzymam :ok: :ok: :ok:

makrzy

 
Posty: 959
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt kwi 22, 2022 20:06 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Grosik poszedł. Trzymam też kciuki.
I jak z Twoim zdrowiem? Dochodzisz już do siebie?

madziowiec

 
Posty: 35
Od: Śro sie 04, 2021 12:37

Post » Pt kwi 22, 2022 20:17 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Obiecałam i wysłałam, poszło coś ode mnie.
Kciuki za Łapka i za Ciebie :ok: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7428
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 01, 2022 10:25 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Za moment, jak przybędzie kolejnych postów, ciężko będzie znaleźć link do nowej zrzutki. Powinien być w pierwszym poście, który można edytować.

krówek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Wto kwi 12, 2022 16:17

Post » Śro cze 01, 2022 17:23 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Hej hej hej! Coś nowego słychać?

madziowiec

 
Posty: 35
Od: Śro sie 04, 2021 12:37

Post » Sob cze 04, 2022 15:57 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Przepraszam, że rzadko piszę, ale moja sytuacja rodzinna jest jeszcze gorsza niż miesiąc temu. Wierzę, że już tylko może być lepiej ale na razie jest bardzo, bardzo ciężko.
Co do Łapka, to Dom Tymczasowy dał Łapkowi od świąt Wielkanocnych doktor Korta. Nie spodziewałam się tego, że po jakimś czasie nie odda Łapka, ale minęły już ponad 2 miesiące i Łapek wciąż jest u Niego w domu, z Jego zwierzakami. Cały czas czekałam na telefon, że muszę zabierać kota z powrotem do lecznicy. Ale nie, nie było takiego telefonu. Pytałam Doktora czy mam płacić chociaż za jedzenie, ale powiedział, że nie. Doktor powiedział, że będzie szukał DS dla Łapka, ale że będzie go też obserwował - czy kot odbudowuje mięśnie osłabione leczeniem, czy nie będzie potrzebne dalsze leczenie.
Ponieważ jest to jeden z najlepszych, jeżeli nie najlepszy ortopeda zwierzęcy w Krakowie i jest bardzo, ale to bardzo zajęty, to nie mam odwagi za często podpytywać co u Łapka. Miesiąc temu podpytałam i dowiedziałam się, że wszystko w porządku, że na początku Łapek bał się wychodzić z legowiska i wychodził tylko w nocy, ale potem zaprzyjaźnił się ze zwierzakami, nabrał odwagi i już normalnie żyje życiem pełnoprawnego zwierzaka w domu Doktora.
Za kilka dni znowu podpytam, bo już wszyscy pytają - i poprzednie lecznice, i moja Mama, i Wy na forum, wszyscy.
Zbiórki nie zamknęłam ale niewiele pieniędzy przybywa, więc po prostu niech te pieniądze będą jako żelazna rezerwa na zrzutce na wszelki wypadek. Nie wydaję ich. Albo je przekażę do DT jak go Łapek znajdzie, albo Doktorowi jeżeli by się okazało, że Łapek zostanie u Niego. Mam świadomość, że cały czas istnieje ryzyko że będą konieczne kolejne zabiegi.
Tak czy siak, nie że jestem bardzo religijna, bo nie jestem, ale pomódlcie się czasami za doktora Kortę bo tylko tak możemy Mu podziękować za to, co zrobił dla Łapka. Ten człowiek mając już kilka zwierzaków w domu ulitował się nad tym biednym stworzeniem i dał mu dom.
Ostatnio edytowano Sob cze 04, 2022 16:26 przez wyrobekj, łącznie edytowano 1 raz

wyrobekj

 
Posty: 176
Od: Sob lip 30, 2011 20:56

Post » Sob cze 04, 2022 16:15 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Jak widac są jeszcze lekarze weterynarii z powołania. Ogromne podziękowania dla Doktora, może jednak Łapek zostanie u Niego. :201461 , dla Ciebie też wielkie podzękowania raz jeszcze, bo gdyby nie Twoje zaangażowanie, determinacja to Łapka juz na tym świecie by nie było .
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob cze 04, 2022 16:23 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Super wieści i fantastyczny człowiek! Fakt, że Łapek to wyjątkowy "przypadek" jest tak, jeśli chodzi o jego historię, jak i medycznie, ale to i tak zupełnie niesamowite, że lekarz zdecydował się dać kociakowi dom i tak mu pomóc w dochodzeniu do zdrowia! Rewelacyjnie :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob cze 04, 2022 17:14 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Łapek spotkał na swojej drodze łańcuszek ludzi dobrego serca. Niech znajdzie najlepszy dom na świecie :ok: Na pewno najlepiej byłoby, gdyby został u Doktora na zawsze, też po cichu o tym marzę.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7428
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 04, 2022 20:13 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Ale super wieści :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob cze 04, 2022 20:52 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

:)

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob cze 04, 2022 23:38 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

Wspaniale! Dom u kociego ortopedy to chyba najlepsza rzecz, jaka mogła się Łapkowi trafić! Nawet jako tymczas. :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2022 14:17 Re: Kot z obcietymi łapkami - potrzebuję pomocy

maczkowa pisze:Super wieści i fantastyczny człowiek! Fakt, że Łapek to wyjątkowy "przypadek" jest tak, jeśli chodzi o jego historię, jak i medycznie, ale to i tak zupełnie niesamowite, że lekarz zdecydował się dać kociakowi dom i tak mu pomóc w dochodzeniu do zdrowia! Rewelacyjnie :)


:ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, skaz i 236 gości