Kotka odmawia jedzenia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 28, 2021 21:36 Kotka odmawia jedzenia

Hej wszystkim,

nasza 11-miesięczna kotka od prawie 3 dni nie chce tknąć jedzenia. Kotka kastrowana, niewychodząca, odrobaczona i szczepiona. Nie miała kontaktu z żadnym innym obcym kotem/psem. Karma w ostatnim czasie nie była zmieniana.

W poniedziałek zdarzyło jej się zwymiotować 2 razy (raz żółcią raz pianą) oraz przyuważyłam że pojawiła się biegunka, ale w tym dniu jeszcze próbowała coś jeść. We wtorek odmawiała jedzenia, otworzyłam inną puszkę - nic. Później z desperacji sięgnęliśmy po suchą karmę (której normalnie nie dostają) i coś tam podjadła jakoś w połowie dnia ale na tym koniec. Dzisiaj strajku ciąg dalszy bo czego bym jej nie podała(o różnych porach dnia) tego nie chciała tknąć. Karma którą jeszcze kilka dni temu wciągała migiem - nietknięta. Inna puszka o której wiem że też zawsze chętnie jadła - nietknięta. Pobiegłam po coś czego zazwyczaj nie dostają, jakieś saszetki filetówki, cokolwiek - niczego nie tknęła. Tuńczyka niby coś liznęła ale tak jak normalnie przy jedzeniu robi kęsy tak teraz nie chciała niczego wziąć do pyszczka. Finalnie skubnęła nieco przysmaku dla kotów, takiego a'la kabanosa ale po czasie zwróciła razem z żółcią. Myślałam że problem może jest z gryzieniem więc próbowałam podać coś mniej stałego jak surowe jajko (raz na jakiś czas lubiła chlapnąć) - też nie.

Kotka nie ma zwyczaju wymiotować, nie zdarzyło się jeszcze żeby się zakłaczyła, w wymiotach kłaków też nie znalazłam.

Polecieliśmy dzisiaj wieczorem do całodobowego weta, zrobione rtg nie wykazało ciała obcego cieniującego ani żadnych innych nieprawidłowości, pani po wymacaniu brzucha też niczego nie wykryła. Dostała zastrzyki (1 przeciwymiotny i 1 przeciwzapalny) + kroplówka. Temperatura książkowa, w paszczy też pani doktor niczego nie znalazła.

Ręce mi opadają, nie mogę spać wiedząc że ona nic nie je, nigdy nie było z nią takiego problemu a teraz nagle z dnia na dzień nie chce jeść. Ma towarzysza, kocura(kastrowanego) z którym dorastała, nigdy nie było problemu czy agresji o jedzenie, potrafią jeść razem z jednej miski więc to raczej nie jest kwestia behawioralna.

Z zachowania nie widzę szczególnej zmiany, łazi, łasi się, wskakuje na meble, na zabawki reaguje, drapie drapak.

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Śro lip 28, 2021 22:59 Re: Kotka odmawia jedzenia

A jak w tej chwili kupka?
Czy pobrali jej krew na badania?
Czy miała usg?
To nie jest kwestia rodzaju podawanego jedzenia, kotce coś dolega i trzeba szukać przyczyny. Zrobiłabym przeglądowy panel badań, do tego usg.
To dobrze, że kotka zachowuje się normalnie, ale trzeba ustalić, co się dzieje w środku, zanim stan się pogorszy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60349
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 28, 2021 23:45 Re: Kotka odmawia jedzenia

mogła jakiegoś kwiata pogryźć ?, jakaś chemia w domu ? gumka do wlosów, wciągnięta z podłogi, nitka, kostka - coś niejadalnego ? rtg było z kontrastem ? bo taka np gumka nie będzie widoczna na zwyklym rtg, a może kompletnie zamknąć światło jelit. Wodę pije i przyswaja ? W czasie wizyty nie była odwodniona ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 29, 2021 2:51 Re: Kotka odmawia jedzenia

No wlasnie, wielu przedmiotow nie widac na rtg, np kawalka folii ale tez innych, dlatego u mojej kotki bylo robione rtg z kontrastem i dopiero wtedy wykryto blokade. U kocura, gdy pojechalismy do innej lecznicy zrobili usg i na tym usg nie bylo widac blokady. A jednak blokada byla. Objawiala sie tak, ze kot nie chcial nic jesc, wymiotowal najpierw przezroczysta ciecza, potem zolcia. A potem nawet juz i te wymioty ustaly ale kocur czul sie coraz gorzej.
Wydaje mi sie, ze rtg z kontrastem to najbardziej niezawodny sposob wykrycia blokady. Podaje sie kontrast i robi w odstepach chyba 2 godzin kolejne zdjecia zeby zobaczyc, czy tresc w jelitach sie przemieszcza.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4247
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw lip 29, 2021 6:29 Re: Kotka odmawia jedzenia

Myślę że przede wszystkim trzeba brać pod uwagę zatrucie (pierwsze objawy to wymioty i biegunka) - czy kotka ma dostęp do jakichś roślin? Do jakiejś chemii domowej? Nie wylizuje zlewów, wanny, umywalki po użyciu? Nie używałaś czegoś potencjalnie trującego do mycia podłogi? Nie dorwała się do jakiegoś jedzenia które mogło jej zaszkodzić?
Na pewno koniecznie trzeba zrobić badania krwi - morfologię i biochemię. Plus koniecznie test specyficznej kociej lipazy by wykluczyć zapalenie trzustki.
Drugie w kolejności do podejrzenia to ciało obce.
Usg też trzeba koniecznie zrobić.
RTG obejmowało klatkę piersiową? Widać na nim struktury w niej, tchawicę etc?

Mam nadzieję że kroplówka była z aminokwasami?
Kotka musi je dostawać - a skoro nie je lub zjedzenie czegoś powoduje wymioty - to w kroplówce.
To bardzo ważne.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lip 29, 2021 7:42 Re: Kotka odmawia jedzenia

jolabuk5 pisze:A jak w tej chwili kupka?
Czy pobrali jej krew na badania?
Czy miała usg?
To nie jest kwestia rodzaju podawanego jedzenia, kotce coś dolega i trzeba szukać przyczyny. Zrobiłabym przeglądowy panel badań, do tego usg.
To dobrze, że kotka zachowuje się normalnie, ale trzeba ustalić, co się dzieje w środku, zanim stan się pogorszy.



Nie, nie pobrano. Dzisiaj chcę to zlecić naszemu stałemu weterynarzowi
Miała zwykły rtg, nie usg

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 7:45 Re: Kotka odmawia jedzenia

Blue pisze:Myślę że przede wszystkim trzeba brać pod uwagę zatrucie (pierwsze objawy to wymioty i biegunka) - czy kotka ma dostęp do jakichś roślin? Do jakiejś chemii domowej? Nie wylizuje zlewów, wanny, umywalki po użyciu? Nie używałaś czegoś potencjalnie trującego do mycia podłogi? Nie dorwała się do jakiegoś jedzenia które mogło jej zaszkodzić?
Na pewno koniecznie trzeba zrobić badania krwi - morfologię i biochemię. Plus koniecznie test specyficznej kociej lipazy by wykluczyć zapalenie trzustki.
Drugie w kolejności do podejrzenia to ciało obce.
Usg też trzeba koniecznie zrobić.
RTG obejmowało klatkę piersiową? Widać na nim struktury w niej, tchawicę etc?

Mam nadzieję że kroplówka była z aminokwasami?
Kotka musi je dostawać - a skoro nie je lub zjedzenie czegoś powoduje wymioty - to w kroplówce.
To bardzo ważne.



Wszystkie rośliny jakie posiadam są sprawdzone i bezpieczne dla kotów. Zdarzało jej się już wcześniej podgryzać, jeśli wymiotowała to razem z nagryzionymi listkami.
Podłoga w ostatnim czasie nie była myta, płyn od miesięcy stosowany ten sam i nigdy wcześniej ten problem nie wystąpił.
Naszego jedzenia nie dostaje, pilnujemy żeby nie jadła z talerzy.

RTG obejmowało głównię jamę brzuszną, nie wykazało nic poza lekkim zagazowaniem w dwunastnicy.

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 7:48 Re: Kotka odmawia jedzenia

izka53 pisze:mogła jakiegoś kwiata pogryźć ?, jakaś chemia w domu ? gumka do wlosów, wciągnięta z podłogi, nitka, kostka - coś niejadalnego ? rtg było z kontrastem ? bo taka np gumka nie będzie widoczna na zwyklym rtg, a może kompletnie zamknąć światło jelit. Wodę pije i przyswaja ? W czasie wizyty nie była odwodniona ?



Chemii nie podejrzewam. Kwiaty są sprawdzone i bezpieczne dla kotów. Czy mogła zjeść jakąś nitkę czy gumkę do włosów? No mogła, mimo starań czasem coś spadnie, nie zauważy się tego, nie mam 100% gwarancji. Rtg było zwykłe, bez kontrastu. Wodę pije i przyswaja. W trakcie wizyty doktor nie stwierdziła ani zmian w śluzówce ani silnego czy nawet średniego odwodnienia. Kroplówkę podała zapobiegawczo z myślą że w takich sytuacjach kot zawsze będzie mniej lub bardziej odwodniony.

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 10:55 Re: Kotka odmawia jedzenia

Rano kotka nadal nie chciała jeść, przez noc też wiem że niczego nie ruszyła. Kupy brak.

Usg zrobione, wykazało poszerzone pętle jelit. Pani doktor wskazała stan zapalny jelit.

RTG z kontrastem nic nie wykazało. Lekarz uznał że jest może 5% szans na to żeby powodem tego zapalenia było ciało obce. Dostała kolejne zastrzyki przeciwzapalne i przeciwymiotne, kroplówkę, coś osłonowego na wątrobę oraz witaminy

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 12:44 Re: Kotka odmawia jedzenia

A zrobiłaś kotce badania morfologie , biochemię ? może jednak czymś sie zatruła, na pewno nie masz jakiegos kwiatka , który mógłby zaszkodzić?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw lip 29, 2021 14:07 Re: Kotka odmawia jedzenia

Myszorek pisze:A zrobiłaś kotce badania morfologie , biochemię ? może jednak czymś sie zatruła, na pewno nie masz jakiegos kwiatka , który mógłby zaszkodzić?



Kurcze, ludzie, nie róbmy z siebie nawzajem debili. Sprawdzałam rośliny przez każdym zakupem, nie, nie mam szkodliwych roślin w domu.
O morfologię był dzisiaj pytany lekarz to uznał ze nie ma potrzeby. Jutro idę na inną wizytę, jeśli nadal tak będzie to skieruję się do innego na pobranie krwi.

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 14:13 Re: Kotka odmawia jedzenia

dziwny wet, badania morfologii to podstawa w takim przypadku , ja juz nie pytam czy zrobic badania, tylko ich wręcz żądam, bo się nauczyłam, ze niestety weterynarze to nie bardzo chca robic jakiekolwiek badania , tzn. marni lekarze, bo jesli wet jest naprawde dociekliwy to zaraz zaproponował by badanie krwi.. O rosliny pytałam, bo np. aloes niby nie szkodliwy, a jesli kot zje bardzo dużą ilość może to się skonczyć sensacjami żołądkowymi.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw lip 29, 2021 14:15 Re: Kotka odmawia jedzenia

zapomniałam dopisać, jak bedziesz na wizycie, a kotka ewidentnie bedzie się xle czuła, to popros go o zrobienie badań, bez sensu biegac z kotem po wetach, to dla niej tylko stres. Wet jest od tego żeby zrobił badania i już, w sumie to Ty za nie płacisz, a nie on
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw lip 29, 2021 15:45 Re: Kotka odmawia jedzenia

Myszorek pisze:zapomniałam dopisać, jak bedziesz na wizycie, a kotka ewidentnie bedzie się xle czuła, to popros go o zrobienie badań, bez sensu biegac z kotem po wetach, to dla niej tylko stres. Wet jest od tego żeby zrobił badania i już, w sumie to Ty za nie płacisz, a nie on


Dzisiaj z kotem był mój chłopak bo ja niestety nie dostałam wolnego dlatego może dał się przegadać. Dlatego właśnie jeździmy po różnych lekarzach bo już raz zdarzyło się że wetka odmówiła badań o które prosiliśmy "bo to na pewno nie jest to". Żal mi ją tak wozić w te i nazad bo źle to znosi, wpienia mnie niemożliwie że wszyscy mówią "trzeba czekać, może się jej poprawi". Dzisiaj lekarz stwierdził że o tej porze roku często się zdarza żeby zwierzaki miały różne zatrucia i problemy z jelitami. No ok tylko to nadal nie rozwiązuje problemu dlaczego ona nie chce jeść.

Annairu

 
Posty: 20
Od: Czw mar 18, 2021 12:06

Post » Czw lip 29, 2021 15:52 Re: Kotka odmawia jedzenia

Niestety trafic na dobrego weta, to jak wygrac w lotto. Nie rozumię, własnie tego, ze nie chca robic badań, też miałam takie przypadki , tez lekarz mówił żeby się nie przejmować czekać, kotka niestety nie przeżyła, jak juz pojechałam do innego weta, było za późno , dlatego teraz jestem po prostu upierdliwa , wredna, prosze zrobić badanie i tyle. Kotka jest niewychodząca, to pora roku za bardzo nie ma znaczenia jeśli chodzi o zatrucie jelitowe.Najlepiej gdybys miała możliwość podejść do innego weta skonsultować się, bo ten to jakiś nie bardzo chyba obeznany.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Necz, Szeska, Zeeni i 282 gości