Strona 1 z 1

Fip

PostNapisane: Czw lip 08, 2021 19:08
przez darianna1
Witam.
Od jakiegoś czasu panicznie boję się tej choroby. Mam dwie zdrowe kotki, ale tak wiele postów w kocich grupach przewija się na ten temat, że bardzo się boję, że może nas to kiedyś spotkać tfutfu.
Proszę powiedzcie mi, czy każdy kot go w sobie ma i w każdej chwili życia może się uaktywnić, czy jak za młodu nie wyszedł to można być spokojnym ? ;((

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 1:46
przez Stomachari
Szacuje się, że ok. 90% kotów na świecie ma w sobie koronawirusa.
Mutacji sprzyja stres. A jeśli Ty będziesz stale żyć w przerażeniu, to kotki mogą to wyczuwać i również żyć stale w stresie. Choćby z tego względu nie opłaca się martwić na zapas.

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 6:50
przez darianna1
Jasne, masz rację. Chciałam tylko wiedzieć czy mogę jakoś temu zapobiec

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 7:39
przez Blue
Zapobiec zupełnie się nie da. Ale warto dbać o to by koty miały ograniczony niepotrzebny stres (bez przesady - pewna jego doza jest potrzebna a czasem nie do uniknięcia, nie chodzi o to by koty były trzymane w bańce z dala od wszystkiego co może je zdenerwować. Bardziej chodzi o to by np. wyjeżdżając na wakacje a mając koty źle znoszące jazdę lub obce miejsca - zostawić je w domu z dobrą opieką dochodzącą a nie ciągnąć ze sobą, mieć weta który ma podejście do kotów, etc), by były karmione wartościowym pokarmem, by dbać o ich układ trawienny i odporność. Dbanie o odporność to np. dostęp do zabezpieczonego balkonu i otwartych, zabezpieczonych okien, także zimą, dbanie o aktywność, komfort psychiczny (wspólne zabawy, dbanie o odpowiednią ilość bodźców, mieszkanie dostosowane do potrzeb kotów etc) i j.w. wartościowy pokarm.

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 8:04
przez haaszek
Mam dwa koty, u obu stwierdzono kontakt z wirusem.
Dwunastolatek ma miano 1:100.
Dwulatek, po znalezieniu miał 1:800, teraz tylko 1:50. Dostawał preparaty podnoszące odporność, jest dobrze karmiony, ma dużo ruchu.
Wirus nie zmutował, koty nie mają żadnych objawów choroby. Wszędzie z nami jeżdżą (ale dlatego, że to lubią, nie stresuje ich podróż i nowe miejsce).
Oczywiście, jest to siedzenie na bombie, ale równie dobrze kot może zachorować na nowotwór, serce, nerki. Starszy miał FIC, padaczkę, niedoczynność tarczycy, PNN ale nie FIP.

Taka loteria.

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 14:49
przez darianna1
Wszystko to co piszesz Blue stosujemy na szczęście :)
A może być tak, że przy np zapaleniu dziąseł czy innej przypadłości na tyle obniży się odporność, że fip się uaktywni?

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 15:53
przez haaszek
darianna1 pisze:Wszystko to co piszesz Blue stosujemy na szczęście :)
A może być tak, że przy np zapaleniu dziąseł czy innej przypadłości na tyle obniży się odporność, że fip się uaktywni?

Najprościej sprawdzić, czy koty miały kiedyś kontakt z FIP. Tak jak moje. Jeśli nie i nie mają kontaktu z innymi kotami to nie widzę powodów do obaw.
Ja zrobiłam badania bo chcialam młodego wyadoptować. I z takim wynikiem jak miał zostal u mnie.
Starszy wielokrotnie poważnie chorował i nie spowodowało to zmutowania wirusa.

Dodam jeszcze, że przez nasz dom przewinęła się dwa lata temu koteczka, która poszła do adopcji. I mimo kontaktu z obydwoma kotami u niej nie stwierdzono, że miała kontakt z wirusem.

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 18:48
przez darianna1
Obie kotki mamy od małego z hodowli więc raczej nie miały kontaktu i teraz też z żadnymi innymi zwierzakami nie mają

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 22:35
przez Stomachari
Hodowle też są bardzo często dotknięte wirusem, więc nie uważałabym pochodzenia kotek za gwarant ich bezpieczeństwa.

Re: Fip

PostNapisane: Pt lip 09, 2021 23:37
przez darianna1
Wiem, ale która hodowla zapytana o to, jeżeli ma coś na sumieniu powie prawdę? :))