Witam.
Od jakiegoś czasu panicznie boję się tej choroby. Mam dwie zdrowe kotki, ale tak wiele postów w kocich grupach przewija się na ten temat, że bardzo się boję, że może nas to kiedyś spotkać tfutfu.
Proszę powiedzcie mi, czy każdy kot go w sobie ma i w każdej chwili życia może się uaktywnić, czy jak za młodu nie wyszedł to można być spokojnym ? ;((