załatwianie się kota poza kuwetą

witam,

Mam 2 letnią kotkę (sterylizowaną). W poniedziałek rano załatwiła się do łóżka córki! :strach:

Kotka nie jest za bardzo socjalna - szczyt "miłości" to przyjść góra raz dziennie na głaskanie, czasem położy się później pół metra od człowieka.
Córka wyjechała tydzień temu na wakacje a my z mężem nadrabiamy zaległości w pracy. Kotka zaczęła teraz czyściej przychodzić na pieszczoty. Poza tym nie zauważyłam odstępstw od normy. Wieczorami zabawa jak zawsze.
Kuweta nie zmieniona, żwirek ten sam (drewniany Cat's Best), podczas wypróżniania nie widzę zmiany w postawie czy zachowaniu.
Od miesiąca je mniej ale to pewnie wina temperatur (je karmę Gussto). Wodę pije.

Nie wiem czy to wypróżnienie mam traktować jako sygnał że coś się dzieje zdrowotnie czy w ten sposób chciała zwrócić na siebie uwagę.
Aktualnie pokój córki jest zamknięty a ja pilnuję kota

Kotka miała 2 miesiące temu robioną morfologię i biochemię i wszystkie parametry były w normie.
Jeśli to problem zdrowotny to proszę o sugestie co i w jakim kierunku badać.

na poczatek proponowałam bym zbadac mocz, mozna go samemu pobrać z kuwety, sa specjalne żwirki do tego. może kotka tęskni za córką?, jakie miały relacje?

córka uwielbia kotka - często ją tuli i głaszcze. Sympatia jest wzajemna, bo jak córka idzie się bawić do swojego pokoju to kot często idzie za nią i obserwuje.
Kotka ma dwa ulubione miejsca do spania - swoje legowisko "gniazdo" i łózko córki.

moze to byc tęsknota, ale mocz i tak na początek bym zbadała, skoro miała morfologie 2 miesiace temu i oprócz zwykłej morfologii, była biochemia, czyli m.in. parametry trzustkowe, watrobowe, nerkowe, cholesterol, i wszystko ok. to ja bym poczekała na wyniki moczu. Czy ona ma moze problem w kuwecie, tzn. przy sikaniu napina się miauczy, sika po trochę, bo to wskazywałoby na problem z pęcherzem.Możesz jej na posłanie w którym śpi dać jakąś rzecz córki, tak żeby czuła jej zapach.

w kuwecie wszystko ok - siusia 3x dziennie, postawa normalna, nie miauczy
szukałam już informacji po necie to nie ma żadnych objawów, które by wskazywały że coś jest nie tak a jednak "awaria" się przydarzyła :/
Chyba podjadę do weterynarza po ten żwirek i damy mocz do analizy dla świętego spokoju.

dla zainteresowanych

badanie moczu:
pH 7
drobne struwity

:/

Bo widzisz, czyli jednak może to było przyczyną, że nasiusiała poza kuwetą.

LunaNeko pisze:dla zainteresowanych

badanie moczu:
pH 7
drobne struwity

:/

Czyli kot wrażliwiec, kot jednego człowieka. Jak moja Franka. Trzeba takiego kota wzmacniać, minimalizować mu w miarę możliwości stres - zmiany. Dużo rutyny, rytuałów, zabawy i nic na siłę.
A na struwity najlepsza jest wysokomięsna mokrą karma wymieszana z wodą. Im więcej kot wypje, tym więcej wysika a tym samym zmniejsza ryzyko zbijania się struwitow w kamień i ogólnie samo ich powstawanie.

ona je Gussto jagnięcinę i nic innego tak naprawdę nie może bo jakakolwiek zmiana karmy kończy się rozwolnieniem - przez 1,5 roku szukałam karmy, która jej służy.

Czyli je dobra karmę, wystarczy tylko dolewać do niej trochę wody. Nie kazdy kot to lubi, więc ilość wody zwiększać trzeba powoli.

załatwianie się kota poza kuwetą

Kto przegląda forum