cześć, dopiero teraz, bo nie było totalnie kiedy się zalogować.
wyjeździliśmy paliwowo swoje oszczędności na poszukiwania, łapanki, zabiegi 7 dorosłych i 3 starszych kociaków, włącznie z transportem 2 kocic do zaufanego DT do Kozienic, Martyna boryka się z mniejszymi kociakami i jedną ze starszych kotek, w tym usunięciem gałki ocznej, co jest drogie
.
kombinuję jak się da z płatnością za zabiegi, żeby na to poszło jak najmniej, niestety nie uniknęliśmy kosztów
bardzo nas wsparła fundacja Bojkot, zarówno merytorycznie, jak i z kilkoma zabiegami, kolejne czekają na uregulowanie. mamy nieopłacony rachunek za kocura, w lecznicy, do której specjalnie pani dr w nocy przyszła, by nam otworzyć - nie mieliśmy opcji przetrzymania do rana nigdzie. w tej samej lecznicy jest również kocur Ogonek z postępującą martwicą, jądrami, ropą w oczach i zgniłymi zębami, rachunek będzie bardzo duży.
w tym momencie przerasta to nas już krańcowo i to na wielu polach. Bojkot użyczył konta fundacyjnego, pomógł z karmą dla p. karmicielki i pomoże, jeśli uda nam się zebrać jakieś środki.
rozpisałam zbiórkę pod kątem zabiegów dorosłych kotów - kiedy zostanie opublikowana, załączę tu link.
szkoda, że nikt mieszkający bliżej miasta G. nie był chętny pomóc.
pozdrawiam wszystkich.