kotka złapana kociak też!! potrzebna pomoc/rada

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2021 21:41 Re: kotka złapana kociak też!!

Mruczy już?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lip 07, 2021 23:39 Re: kotka złapana kociak też!!

Śliczny maluszek :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 08, 2021 17:14 Re: kotka złapana kociak też!!

mruczy, całuski daje, wylizała mi ręce, pewnie śmierdziały karmą. bardzo grzeczna. Aż strach

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 17:38 Re: kotka złapana kociak też!!

Ojoj to super.
A jak tam mama?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 08, 2021 19:23 Re: kotka złapana kociak też!!

Dziś rozmawiałam z Panią wet stwierdziła, że mama gotowa do wypuszczenia, mam po nią jutro jechać, może w sobotę, chyba poproszę o przetrzymanie jej jeszcze jeden dzień, bo ponoć na jutro jakieś burze zapowiadają i inne Armagedony, a ja chcę ją wypuścić u siebie- znaczy tam, gdzie odłowiłam i wystawiać jej michę z karmą pod wiatą, żeby miała stołówkę. I bezpieczne miejsce do schowania. Wet. twierdzi, że ona raczej nie rokuje jeśli chodzi o socjalizację, nie jest agresywna, ale całkiem wycofana, przy karmieniu, czyszczeniu kuwety próbuje całkiem zniknąć,mówi, że taką socjalizacją na siłę tylko jej krzywdę zrobimy.

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 19:31 Re: kotka złapana kociak też!!

aaa i prócz sterylki została odrobaczona, odpchliwiona :) i odkleszczona. Choć przez chwilę to draństwo da jej spokój

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 19:47 Re: kotka złapana kociak też!!

Ona była kastrowania w poniedziałek? Jutro będzie 4 dni dopiero. Poprosiłabym o przetrzymanie lub sama przetrzymała jeszcze ze trzy dni. Wydaje mi się, że 7 dni to takie minimum, żeby się upewnić, że wszystko gra.

Fajnie, że koteczka będzie miała u Ciebie schronienie i stołówkę. Na pewno się będzie tego trzymać. :ok:
Ostatnio edytowano Czw lip 08, 2021 19:53 przez mimbla64, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 08, 2021 19:50 Re: kotka złapana kociak też!!

mam nadzieję, że będzie, ja przy takich okazjach zawsze mam wyrzuty sumienia, że może szkodzę bardziej, bo będzie się bała na swój teren wrócić i będzie wędrować głodna w nieznanej okolicy .... dużo umiem wymyślić. Przeciwwagą jest tylko to, ze wysterylizowana i żadnego miotu więcej nie urodzi.

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 19:55 Re: kotka złapana kociak też!!

Zdarzyło mi się, że niektóre koty po wypuszczeniu znikały na trochę, ale potem zawsze wracały.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 08, 2021 19:56 Re: kotka złapana kociak też!!

O boże nie przeczytałam całości. Tak w poniedziałek była kastrowana i myślę sobie, że jeszcze jutro będę ją chciała w gabinecie przechować, a później jeszcze ze dwa dni u mnie gdzieś... jutro będę myśleć gdzie. :?

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 20:01 Re: kotka złapana kociak też!!

Tak będzie najlepiej. W klatce wystawowej łatwo kota przechować kilka dni.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 08, 2021 20:52 Re: kotka złapana kociak też!!

A z wieści miłych mała uczy się bawić i powolutku przestaje mnie martwić, że za grzeczna jest. Podałam jej dziś troszkę parafiny do wieczornego karmienia dam jej jeszcze ciut. Od wczoraj je Animondę Carny dla kociąt. Mam nadzieję, że będzie ok.

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lip 08, 2021 22:13 Re: kotka złapana kociak też!!

Kciuki, żeby wszystko się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 10, 2021 0:14 Re: kotka złapana kociak też!!

Jeśli była kastrowana bocznie, cięcie małe, to 4 dni spokojnie wystarczą. Jeśli cięcie klasyczne, brzuszne, to minimum 7.

Kociak piękny!

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lip 15, 2021 20:38 Re: kotka złapana kociak też!!

Meldujemy że: mamuśka wypuszczona grzecznie przychodzi na michę, kocię wypuszczone ludzi przyprawia o niekontrolowane ataki śmiechu, wujka Kapota o ataki paniki :strach: Mój sześcioletni, ważący 5,5 kilo kocur boi się trzymiesięcznej pchły.Miestety zdarza mu się na nią warknąć i dwa razy pacnął ją łapą. A ona biedna chodzi za nim jak cień. ech no , jak mi bardzo brakuje Behemota. Już on by jej wszystko wytłumaczył, i wujka by spacyfikował..biedny mój kotuś. Mała czuje się dobrze, biega jak torpeda, uwielbia się bawić, bardzo grzecznie przybiega na kicianie, ma jeszcze odruch najpierw uciekać, ale równie chętnie wraca:)

aania

 
Posty: 2801
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Myszorek i 445 gości