Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Myszorek pisze:Mozna tez zakroplic oczy betadyną, , tylko to trzeba by i kocicy.
iza71koty pisze:Kocicy czasem wystarczy sam antybiotyk - ale koty muszą być zaopiekowane.Odpowiednio karmione.Ten kk to trochę dziwne o tej porze roku- zwłaszcza u matki.Może wynikać z niedożywienia i osłabienia ogólnie.
Myszorek pisze:iza71koty pisze:Kocicy czasem wystarczy sam antybiotyk - ale koty muszą być zaopiekowane.Odpowiednio karmione.Ten kk to trochę dziwne o tej porze roku- zwłaszcza u matki.Może wynikać z niedożywienia i osłabienia ogólnie.
Własnie moja sasiadka tez narzeka, że kocica i maluchy maja zaropiałe oczy i kichaja. może te skoki temp. tak wpływają na osłabione , niedozywione koty. Bo sasiadka raczej do dobrych opiekunów nie należy.
Myszorek pisze:Zgadzam sie,ja nawet zima moim dwom skrzydelka gotuje z marchewka,miesko zjadaja i kocica bardzo lubi pic cieply rosolek.Nie leczony koci katar moze doprowadzic nawet do zapalenia pluc.Najlepiej kociaki zlapac i zadbac o nie.Zeby mialy stale jedzonko ,no i byly leczone
Myszorek pisze:Betadyna nie jest na receptę, a ładnie leczy oczy
color1 pisze:Myszorek pisze:Betadyna nie jest na receptę, a ładnie leczy oczy
NIE Betadyną tylko roztworem Betadyny !!!
4 krople na jedno opakowanie soli fizjologicznej 5 ml
iza71koty pisze:Żadne puszki nie zastapią świeżo kupionego ugotowanego mięsa.Mogą być dodatkiem - ale nie czymś podstawowym.Nie raz się przekonałam - że ciepłe ugotowane udko - w małej ilości rosołku - potrafi u chorego kota zdziałać cuda.To jak u ludzi-kiedy chorujemy- rosół stawia nas na nogi.Myślę że jest dokładnie tak jak piszesz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 256 gości